W przyszłym roku dochody budżetu państwa mają wynieść 297 mld 252 mln 925 tys. zł, a wydatki 343 mld 332 mln 925 tys. zł, deficyt nie powinien przekroczyć 46 mld 80 mln zł – przewiduje przyjęta przez Sejm ustawa budżetowa.
Budżet na 2015 roku jest nadal bezpieczny, pomimo o wiele głębszej deflacji w Polsce niż przewidywano oraz rosnącej niepewności w związku z rosyjskim kryzysem gospodarczym. Deflacja, która potrwa prawdopodobnie do końca I półrocza 2015 r. może istotnie obniżyć zakładane przyszłoroczne przychody podatkowe z VAT i akcyzy. Załamanie rynku zbytów w Rosji (i na Ukrainie) może skomplikować sytuację części ulokowanego w Polsce potencjału eksportowego.
Jednak obydwa te niekorzystne czynniki wydają się blednąć wobec dużo lepszego od wykonania budżetu w 2014, co tworzy bazę dla przyszłorocznego budżetu. Do końca listopada, według szacunkowych danych MF, wykonanie budżetu postępuje znakomicie (głównie dzięki wpływom z VAT) i deficyt osiąga jedynie 50 proc. planu. Drugim czynnikiem pozytywnym jest szybszy niż przewidywano wzrost PKB w Polsce w 2014 roku.
Wkraczamy więc w 2015 rok z realnym budżetem, który jest kolejnym, choć nieznacznym krokiem, ku zrównoważeniu finansów publicznych. Tempo konsolidacji fiskalnej jest bowiem niewystarczające dla powstrzymania stałego wzrostu długu publicznego.