Na początku października 2017 r. 1,8 mln Polaków posiadało 3 mln długów o łącznej wartości niemal 25 mld zł – wynika z danych ERIF Biura Informacji Gospodarczej S.A. To prawie o 1,4 mld więcej niż na początku tego roku. Jak pokazał raport ERIF BIG S.A., zdecydowanie częściej i na większe kwoty, zadłużają się mężczyźni (19 mld zł zaległych zobowiązań) niż kobiety (5,5 mld zł). Tak duże kwoty to wynik przeterminowanych zobowiązań alimentacyjnych, niespłaconych pożyczek, ale również zasądzonych grzywien.
Najczęstszym powodem zadłużania się Polek są pożyczki, umowy telekomunikacyjne i kredyty. Długi z tytułu tych pierwszych, to domena 42% pań wpisanych do rejestru. Co ciekawe, z danych ERIF BIG S.A. wynika, że Panie mają częściej kłopot z terminowym spłacaniem rat pożyczek niż rat kredytów (42% vs. 15%). Choć najczęściej zadłużają się kobiety w wieku 31-46 lat, to rekordzistką jest 60-letnia Polka. Jej prawie 6-milionowy dług wynika z zasądzonych grzywien. Z takiego samego powodu zadłużony jest rekordzista – mężczyzna.
Zdarza się, że kobiety mają również zadłużenie alimentacyjne. W bazie ERIF BIG S.A. znajdują się sprawy dotyczące 17 tys. Polek, z których każda ma średnio 24,6 tys. złotych zaległych alimentów do spłacenia.
Nie mniej pod kątem zadłużenia alimentacyjnego większość spraw znajdujących się w bazie ERIF BIG S.A. dotyczy mężczyzn. Jest ich ponad 304 tys., a każdy z Panów zalega średnio z zapłatą alimentów na kwotę 36 tys. zł. To aż 25% mężczyzn wpisanych z zadłużeniem do rejestru.
Podobna liczba mężczyzn ma kłopoty z terminowym opłacaniem usług telekomunikacyjnych. To głównie rachunki za telefon. Spłata rat pożyczek to problem dla 24% mężczyzn. Oznacza to, że główne powody zadłużenia rozkładają się wśród panów mniej więcej po równo. Najbardziej zadłużonym w całej bazie ERIF jest 40-latek, który posiada zadłużenie w wysokości 46 mln złotych. Z danych ERIF BIG S.A. również wynika, że najczęściej zadłużają się mężczyźni pomiędzy 31 a 46 rokiem życia.
– Tak duża skala zadłużenia Polaków i Polek pokazuje, że warto zacząć kontrolować swoje wydatki i zaległe płatności. Im wcześniej dowiemy się, jaki jest stan faktyczny naszego zadłużenia, tym prędzej będziemy mogli uporządkować swoją sytuację finansową. Zdarza się, że często zapominamy o terminowych płatnościach, dlatego pomocny może się okazać dostęp do danych gospodarczych na swój temat. Może w tym pomóc serwis infoKonsument.pl. Dowiemy się z niego nie tylko, czy w biurze informacji gospodarczej ERIF znajdują się informacje o naszym zadłużeniu, ale sprawdzimy też, czy jakaś firma nie pobierała z rejestru ERIF danych na nasz temat. Jeśli okaże się, że banki lub inne instytucje chciały dowiedzieć się, jaka jest nasza rzetelność płatnicza w BIG, a my tymczasem nie ubiegaliśmy się nigdzie o kredyt lub nową usługę w danej firmie, może być to sygnał o próbie wyłudzenia pożyczki czy kredytu na nasze dane – mówi Edyta Szymczak, prezes zarządu ERIF BIG S.A.
Dlaczego tak ważne jest posiadanie kompletnej wiedzy na temat własnej sytuacji finansowej? Z informacji, jakie zawiera baza ERIF BIG S.A. korzystają na co dzień instytucje takie jak: banki, firmy pożyczkowe i udzielające kredytów ratalnych, a także szereg usługodawców, w tym dostawcy telewizji, internetu czy usług telefonicznych. Sprawdzają oni w BIG, czy potencjalny klient terminowo reguluje swoje zobowiązania. Jeżeli uzyskają informację o zaleganiu z opłatami, mogą zaproponować mniej korzystne warunki współpracy, a w najgorszym wypadku odmówić zawarcia umowy.
Do 19 listopada w serwisie infoKonsument.pl będzie można za darmo pobrać pakiet raportów, które umożliwią nam nadzór nad naszą sytuacją finansową i zagwarantują wiedzę o tym kto pobiera informacje na nasz temat. Wśród nich są: raport o sobie, raport z rejestru zapytań oraz raport o dokumencie. Akcja ta została zorganizowana w ramach tegorocznych obchodów „Ogólnopolskiego Dnia bez Długów”, który 9 lat temu zainicjowała Grupa KRUK
Źródło: ERIF Biuro Informacji Gospodarczej S.A.