Polscy przedsiębiorcy finansują swoją działalność bezpośrednio z wypracowanego zysku
albo z oszczędności, a więc ze środków własnych. Szacuje się, że taki sposób finansowania wybiera od 60 proc. aż do 84 proc. firm. Jak wynika z publikacji zaprezentowanej przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP) pt. „Finansowanie biznesu w Polsce”, ponad połowa firm z sektora MSP nie korzysta z zewnętrznych źródeł finansowania.
Według danych Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, prawie połowa przedsiębiorców deklaruje, że zadłużyłaby się w banku tylko w przypadku wystąpienia dużych kłopotów finansowych. Autorzy Raportu wskazują, że przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka – częściowo odpowiadają za to takie czynniki, jak wciąż niewystarczająco szeroka oferta proponowana przez banki i instytucje finansowe czy w przypadku narzędzi nowszych niż kredyt, takich jak faktoring, brak wiedzy na ich temat.
Niewątpliwie obecna struktura finansowania polskich przedsiębiorstw wynika z niechęci przedsiębiorców do uzależniania się od obcego źródła kapitału i zaciągania zobowiązań, które w niepewnej rzeczywistości gospodarczej mogą wkrótce okazać się ponad ich siły – powiedział Marcin Nowacki, wiceprezes ZPP. – Systematyczne oszczędzanie i korzystanie z własnych środków wydaje się być rozsądnym wyjściem. Jednocześnie można sobie wyobrazić liczne korzyści wynikające z możliwości szerszego wykorzystywania przez mikro i małe przedsiębiorstwa narzędzi takich jak faktoring, pozwalający im uniknąć problemów z zatorami płatniczymi– dodał Nowacki.
Jednym z najbardziej znanych zewnętrznych źródeł finansowania biznesu jest finansowanie z udziałem środków publicznych. Narzędzi wykorzystywanych w ten sposób jest wiele. Począwszy od dotacji z Funduszu Pracy na dofinansowanie rozpoczęcia działalności gospodarczej, w tym pożyczek z programu „Wsparcie na starcie” oferowanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego, poprzez środki przyznawane w ramach funduszy i programów unijnych, aż po produkty komercyjne oferowane przez banki, takie jak kredyty inwestycyjne i obrotowe, leasing oraz faktoring.
Szacuje się, że w latach 2005–2014 dotacje pochodzące w Funduszu Pracy, przyznawane na rozpoczęcie działalności gospodarczej, przyczyniły się do powstania ok. 461 tysięcy firm. Ponadto duże możliwości zdobycia środków na inwestowanie i prowadzenie firmy pochodzą z funduszy i programów Unii Europejskiej. Z publikacji ZPP wynika, że mimo bardzo wysokich kwot, które są w ich ramach dostępne, przedsiębiorcy z sektora MSP wciąż rzadko z nich korzystają. Główną barierę w zakresie ich otrzymania stanowią konieczne do spełnienia procedury i liczne wymogi formalne.
Przedsiębiorcy w większości są zdania, że dotacje unijne przyczyniają się do zwiększania konkurencyjności i wzrostu innowacyjności firm w Polsce. 80 proc. z nich jednak twierdzi, że dostępność funduszy unijnych jest ograniczona, a niewiele więcej uważa, że korzystanie ze środków unijnych wiąże się ze znajomością skomplikowanych procedur – powiedział adw. Jacek Cieplak, dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji ZPP. – Dla osoby prowadzącej bardzo niewielkie przedsiębiorstwo, konieczność wypełnienia wielu formalności jest dość uciążliwa, a przede wszystkim czasochłonna. Dlatego też nierzadko porzucają zamiar skorzystania z takiego rodzaju finansowania – dodał ekspert ZPP.
Przedsiębiorcy środki na sfinansowanie bieżących i inwestycyjnych działań mogą uzyskać w również bankach, które dysponują szeroką ofertą kredytową dla firm, a także oferują leasing i faktoring. W 2016 roku firmy leasingowe sfinansowały aktywa warte ponad 58 miliardów złotych, a trzeba zaznaczyć, że wg szacunków aż 53 proc. podmiotów korzystających z leasingu to mikroprzedsiębiorstwa. Ogólnie ponad ¾ usług firm leasingowych udzielanych jest przedsiębiorstwom z sektora MSP. Z faktoringu korzysta wciąż niewielu przedsiębiorców z sektora – około 11 proc.
Mimo, że w I kwartale 2017 roku prawie 90 proc. firm ubiegających się o kredyt otrzymało pozytywną decyzję, mniejsze przedsiębiorstwa wciąż mają problemy z pozyskaniem kredytu i zgłaszają, że coraz częściej uzyskują decyzje odmowne. W przypadku MSP najczęstszą przyczyną jest brak wystarczającej zdolności kredytowej. Jeśli chodzi o czynniki stanowiące bariery w dostępie do finansowania, przedsiębiorcy zwracają uwagę głównie na formalności oraz niewystarczające zabezpieczenia i gwarancje. Twierdzenia te, zgadzają się zatem ze statystykami dotyczącymi decyzji odmownych wydawanych przez banki.
Dane publikowane przez Narodowy Bank Polski pokazują, że luka finansowa sektora MSP wciąż wynosi 10 proc. Ciężko stwierdzić czy wynika ona z przyczyn takich jak chociażby niewystarczająca zdolność kredytowa, czy może z awersji do ryzyka, związanego ze spłatą zobowiązań. Nie zmienia to jednak faktu, że na rynku konieczne jest stworzenie atrakcyjnej oferty produktów dedykowanych przedsiębiorstwom z sektora MSP, dopasowanych do ich potrzeb, w tym również inwestycyjnych – powiedział Marcin Nowacki z ZPP.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców rekomenduje również przyznawanie środków publicznych na finansowanie przedsiębiorstw w jak najbardziej przejrzysty sposób, który w maksymalnym stopniu zagwarantuje rozsądne wydatkowanie pieniędzy z budżetu.
Finansowane powinny być tylko projekty użyteczne, czyli możliwe do zrealizowania oraz komercjalizacji. Trzeba jednak pamiętać o tym, by procedury i poziom ich sformalizowania nie zniechęcały przedsiębiorców do korzystania z dostępnych środków – skomentował Jakub Bińkowski, sekretarz Departamentu Prawa i Legislacji ZPP.
W kontekście przedstawionych danych należy docenić skłonność polskich przedsiębiorców do oszczędzania, ponieważ to od tego w dłuższej perspektywie zależy przyszła stopa inwestycji. Jednym z naszych postulatów jest przygotowanie oferty „szytej na miarę potrzeb sektora MSP”, ale także generowanie impulsów, które sprawią, że firmy będą częściej i chętniej inwestowały. To pobudzi gospodarkę i przełoży się na szeroko pojęte korzyści – podsumował Jacek Cieplak, ekspert Związku.