Na początku nowego roku nastroje na światowych rynkach finansowych są bardzo dobre, toteż najważniejsze indeksy giełdowe zakończyły miniony tydzień w kolorze zielonym. W Stanach, NASDAQ wzrósł o 2,6%, S&P500 umocnił się o 1,7%, a DJI o 1%. Z kolei w Europie, brytyjski FTSE250 wzrósł o 1,5%, a niemiecki DAX oraz francuski CAC40 zwyżkowały o 1%. Pierwszy tydzień 2017 r. przyniósł przede wszystkim solidną dawkę najnowszych danych makroekonomicznych. Większość odczytów z Eurolandu przewyższyło oczekiwania rynku m.in. usługowy indeks PMI (53,7 pkt), dynamika sprzedaży detalicznej (2,3% rdr), czy też niemal wszystkie indeksy zaufania. Ponadto, nie zawiodły indeksy PMI dla Chin. Niemniej, w centrum uwagi inwestorów znalazły się liczne publikacje z amerykańskiej gospodarki. Odczyty indeksów ISM oraz PMI były wyższe od prognoz rynkowych. Z drugiej strony, grudniowe payrollsy okazały się nieco rozczarowujące. Stopa bezrobocia wzrosła z 4,6% do 4,7%, natomiast zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 156 tys. względem konsensusu na poziomie 170 tys. Mimo wszystko słabsze dane z amerykańskiego rynku pracy nie przyczyniły się do deprecjacji dolara, ale w skali całego tygodnia osłabił się on względem euro oraz złotego. Inwestorzy poznali również protokół z ostatniego posiedzenia FOMC. Ten potwierdził jastrzębie nastawienie Fed oraz podtrzymał oczekiwania rynku co do stopniowego zaostrzania polityki monetarnej.
Miniony tydzień był także pomyślny dla inwestorów z Książęcej. Pomimo tego, że handel trwał zaledwie cztery dni (w piątek giełda była zamknięta ze względu na święto Trzech Króli), indeksy giełdowe poruszały się w kierunku północnym. W skali całego tygodnia, WIG20 wzrósł o 2,6%, mWIG40 o 0,2%, a sWIG80 o 1,1%. Pierwsze dni nowego roku były szczególnie udane dla banków i spółek z sektora paliwowego, których walory mocno zyskiwały na wartości. Z całą pewnością wsparciem dla indeksów okazała się publikacja przemysłowego indeksu PMI. Odczyt na poziomie 54,3 pkt był o 1,9 pkt wyższy od prognoz rynkowych. Co więcej, w ubiegłym tygodniu została dokonana zmiana na stanowisku prezesa GPW w Warszawie. Po roku pracy została odwołana Małgorzata Zaleska, którą zastąpił Rafał Antczak.
W bieżącym tygodniu na uwagę zasługują dane z Chin: inflacja PPI i CPI, bilans płatniczy oraz dynamika PKB w IV kwartale 2016 r. Ponadto, inwestorzy poznają dane dotyczące amerykańskiej sprzedaży detalicznej. W strefie euro odbędzie się publikacja stopy bezrobocia, indeksu Sentix, dynamiki produkcji przemysłowej oraz protokołu z ostatniego posiedzenia EBC. W Polsce RPP podejmie decyzję ws. stóp procentowych. Rynek nie spodziewa się zmian. Z kolei w piątek agencje ratingowe Fitch i Moody’s opublikują przeglądy ratingu kredytowego dla Polski.
Ubiegły tydzień przyniósł kontynuację wzrostów indeksu największych polskich spółek. W efekcie WIG20, pomimo nieco mniejszego wolumenu handlu, testował psychologiczną granicę 2000 pkt. Tym niemniej, starania rynku okazały się niewystarczające, toteż indeks blue chipów zakończył miniony tydzień na poziomie 1998 pkt. Warto zwrócić uwagę na oscylator RSI oraz oscylator stochastyczny – oba wskaźniki są mocno wykupione. Niewykluczone, że nadchodzące dni przyniosą korektę, która najprawdopodobniej zakończy niniejszą falę wzrostów. Najbliższe wsparcie znajduje się na poziomie 1957 pkt.
Tym razem warto zwrócić uwagę na układ techniczny walorów PKO BP. W skali całego tygodnia, cena akcji tegoż banku wzrosła o 7,7%. Kurs akcji w drugiej połowie 2016 r. rozpoczął pierwszą falę wzrostów, po której nastąpiła faza konsolidacji. Niemniej, początek 2017 r. przyniósł znaczące ruchy w kierunku północnym, które doprowadziły do przełamania oporu na poziomie 28,4 zł. Kolejna bariera znajduje się w okolicy 31,5 zł. Jednak należy podkreślić, że oscylator RSI jest mocno wykupiony, toteż w najbliższym czasie nie można wykluczyć korekty.
Autorzy: Zespół Zarządzający MM Prime TFI S.A.