Polacy śmiecą najmniej w Europie? Interesujące dane statystyczne pokazują, że przeciętny Polak produkuje o wiele mniej odpadów np. od Niemca lub Francuza. Gorzej wygląda temat późniejszego recyklingu.
Kwestia wysokich opłat za śmieci w ostatnim czasie przyciąga nieco mniejszą uwagę Polaków. Można przypuszczać, że w kontekście kosztów utrzymania lokum, teraz nowym tematem numer 1 będzie wzrost cen prądu oraz gazu. Tym niemniej, roczny poziom podwyżek związanych z kosztami wywozu odpadów komunalnych nadal jest wysoki. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, w sierpniu 2021 r. wywóz śmieci z domów i bloków był przeciętnie o 21,9% droższy niż rok wcześniej. Pewnym pocieszeniem może być fakt, że od maja 2021 r. opłaty śmieciowe nie rosną już znacząco. Ciekawą informacją w kontekście kosztów wywozu śmieci wydaje się natomiast to, że Polacy w porównaniu do innych europejskich nacji produkują niewiele odpadów komunalnych. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl przyjrzeli się ciekawym danym Eurostatu na ten temat, a także informacjom dotyczących recyklingu.
Rocznie 340 kg śmieci na osobę – to dużo i mało zarazem
Wspomniane już statystyki Eurostatu potwierdzają, że nowe kraje członkowskie Unii Europejskiej cechują się wyraźnie mniejszą ilością produkowanych śmieci. Mowa o wadze odpadów komunalnych, które przez rok produkuje przeciętny mieszkaniec danego kraju. Warto odnotować, że wśród dwunastu krajów unijnych z najniższym poziomem tego wskaźnika (do 500 kilogramów śmieci na rok), znajdziemy tylko trzy państwa „Starej Unii”.
Jeszcze bardziej sugestywne jest porównanie wagi śmieci, które rocznie produkuje przeciętny mieszkaniec Rumunii (280 kg w 2019 r.), Polski (336 kg) oraz Niemiec (609 kg) i Danii (844 kg). Warto odnotować, że w śmieciowym rankingu uwzględniającym roczną produkcję odpadów komunalnych na osobę, Polska ustępuje tylko wspomnianej Rumunii. W pewnym stopniu niepokoić może fakt, że polska roczna produkcja śmieci na osobę w latach 1995 – 2019 wzrosła o 17,9%, czyli więcej od średniej unijnej (+7,5%). Nie jest to jednak zły wynik wziąwszy pod uwagę szybkie tempo rozwoju gospodarczego kraju i poprawę standardu życia rodaków.
W kwestii recyklingu mamy jeszcze dużo do zrobienia
Jeżeli chodzi o polski punkt widzenia, to mniej optymistycznie wyglądają dane Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Częściowo tłumaczą one, na czym polega problem w przypadku rodzimej gospodarki odpadami komunalnymi. Poniższy wykres przygotowany przez ekspertów portalu RynekPierwotny.pl odpowiada na pytanie, jak poszczególne kraje Europy postępują z zebranymi odpadami komunalnymi.
Po przyjrzeniu się danym z wykresu, można łatwo stwierdzić, że Polska nie jest liderem pod względem recyklingu. W 2019 r. taka forma wtórnego wykorzystania surowców dotyczyła około 25% polskich odpadów komunalnych. Gorszy wynik odnotowały tylko cztery porównywane kraje (Czechy, Hiszpania, Grecja oraz Portugalia). Recyklingowymi liderami są natomiast takie państwa jak Słowenia (52%), Niemcy (48%) i Łotwa (36%). Przykład Słowenii oraz Łotwy wydaje się ciekawy, ponieważ potwierdza on, że sprawny system recyklingowy nie musi być domeną najzamożniejszych państw UE.
Wspomniana wcześniej Grecja wypada bardzo słabo również w innej kategorii. Aż 78% tamtejszych śmieci trafia na składowiska. Pod tym względem, Polska również nie prezentuje się dobrze (43%), bo oprócz Grecji gorszy wynik osiąga tylko 6 analizowanych państw. Wzorem postępowania mogą być natomiast takie kraje jak Norwegia, Austria, Belgia, Dania, Szwecja, Finlandia, Holandia, Niemcy oraz Szwajcaria. W ich przypadku, mniej niż 5% odpadów komunalnych trafia na składowiska. Taki wynik udało się osiągnąć również dzięki sprawnym systemom kompostowania i spalania odpadów z odzyskiem energii. Polska spala w ekologiczny sposób 21% odpadów komunalnych, co jest wynikiem poniżej europejskiej średniej, a wiodąca Finlandia aż 55%.
Autor: Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl