2 lata rządów PiS to kilka zaniechanych reform gospodarczych i jeszcze więcej mniejszych lub większych rewolucji, które wpłynęły na życie przedsiębiorców oraz zwykłych obywateli. Historia pomysłu podatku handlowego czy zakazu handlu w niedzielę to tylko wierzchołek góry lodowej. Oto najważniejsze, co działo się w gospodarce pod 2-letnimi rządami Beaty Szydło.
1. Program 500 plus
Największy program socjalny w historii Polski. Choć minister Elżbieta Rafalska zarzeka się, że pomysł 500 zł na dziecko to pomysł Jarosława Kaczyńskiego, tak naprawdę plan urodził się 6 lat temu w głowie jednego z czołowych autorytetów z dziedziny polityki społecznej – prof. Auleytnera.
Choć ekonomiści bali się, że Polski nie stać na tak duże wydatki związane z programem okazało się, że pieniądze są, a Polacy chętnie je wydatkują, co wspiera polską gospodarkę (poprzez konsumpcję prywatną). Na co poszłoy te pieniądze? Zakup sprzętu AGD, remonty mieszkań czy zakup samochodu – to wydatki gospodarstw domowych, które najbardziej wzrosły po tym, jak zaczęły płynąć do nich pieniądze z rządowego programu Rodzina 500 plus.
2. Jeden z najlepszych budżetów w historii
To kolejne osiągnięcie rządu Beaty Szydło i osobisty sukces Mateusza Morawieckiego. Jedni mówią, że budżet Polski, który po październiku tego roku wciąż ma nadwyżkę to zasługa świetnej koniunktury na świecie (co oczywiście jest prawdą), inni, że gdyby nie rozsądna polityka wydatkowa, deficyt byłby znacznie większy (co też jest prawdą).
Co mówią ostatnie dane? Z szacunków Ministerstwa Finansów wynika, że pod koniec października nadwyżka budżetu państwa wyniosła 2,67 miliarda złotych. Nadwyżka po wrześniu wynosiła 3,78 mld zł. Według harmonogramu z marca 2017 roku pod koniec października w budżecie odnotowany miał być deficyt w wysokości 39,56 mld zł.
3. Wzrost dochodów z podatków, w tym VAT
Ten punkt zasadniczo wynika z poprzedniego. Pakiet paliwowy, KAS-y, odwrócony VAT w budowlance, CPK, split payment, STIR to tylko kilka z rozwiązań, które już są albo zaraz będą wdrożone, aby wyssać z rynku, jak najwięcej należnej państwu daniny. Efekty widać jak na dłoni. Wzrost dochodów podatkowych utrzymuje się w dalszym ciągu na wysokim poziomie, tj. 14,6 proc. r/r – czytaliśmy w ostatnim komunikacie MF.