Czy wiecie że już dziś można ekstrapolować, że osoby urodzone w 2007 r. będą żyły 102–104 lata. Wniosek jest z tego prosty – jeśli dzisiaj pracujemy ok. 40 lat (między 24 a 64 rokiem życia), a będziemy żyli jeszcze 40 – do 104 lat, to oznacza, że czeka nas 40 lat emerytury.
Nie ma możliwości, abyśmy na tę emeryturę zapracowali! Wynika z tego, że osoby po 64 roku życia nadal będą musiały być sprawne fizycznie i intelektualnie, aby wciąż pracować i na siebie zarabiać. Już dziś możemy to zaobserwować na rynku, szczególnie w branżach, w których występuje duża luka pokoleniowa i brak osób o potrzebnych kompetencjach. Przy czym ze względu na robotyzację jedyną cenną pracą będzie kreatywna praca umysłowa. Ale żeby kreatywna praca była możliwa w zaawansowanym wieku, trzeba poświęć czas i wysiłek i zainwestować w siebie, we własne zdrowie fizyczne i psychiczne. Ludzie będą tego coraz bardziej świadomi. Firmy, które nie będą dbały o zdrowie pracowników, nie zatrzymają u siebie talentów, a w rezultacie będą skazane na zagładę. Zapytacie co robić? – odpowiedź w artykule Kirov Nikolay, zapraszamy do czytania :
LP : https://formularze.infor.pl/20190305_piz-wellbeing_s34/
FP: https://formularze.infor.pl/20190305_piz-wellbeing_s34/dziekujemy.html