Klienci nie będą chronieni przed wzrostem cen ciepła, a wręcz przeciwnie –  nowe regulacje mogą sprzyjać podwyżkom cen dla odbiorców końcowych, na które nie będzie miał wpływu (lub będzie miał wpływ ograniczony) prezes Urzędu Regulacji Energetyki – uważa Konfederacja Lewiatan, oceniając rozporządzenie ministra energii w sprawie szczegółowego zakresu obowiązku i warunków technicznych zakupu ciepła z odnawialnych źródeł energii.

– Wytwórcy ciepła ze źródeł OZE będą ustalać taryfy ciepła na podstawie ponoszonych kosztów, które nie są w rozporządzeniu limitowane. Wytwórcy ciepła z OZE o mocy do 5 MWt nie mają w ogóle obowiązku uzyskiwania akceptacji prezesa URE swojej taryfy ciepła. A to oznacza, że klienci  nie będą  chronieni przed wzrostem  ceny ciepła – mówi Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.

Ponadto projekt rozporządzenia nakazując przyłączenie w pierwszej kolejności do sieci ciepłowniczej instalacji termicznego przekształcania odpadów (TPO) i źródła odnawialnego, nie bierze pod uwagę bezpieczeństwa pracy systemów ciepłowniczych. Dystrybutor systemu ma obowiązek przyłączenia takich źródeł, a następnie zakupu ciepła  w pierwszej kolejności, bez względu na pracę innych źródeł ciepła podłączonych do tego systemu.

Nie ma więc obowiązku utrzymania minimum technicznego pracy źródeł kogeneracyjnych przyłączonych do tego systemu ciepłowniczego, które stanowią podstawę zaopatrzenia w ciepło  systemu. Źródła odnawialne nie są w stanie (poza specjalnie zaprojektowanymi systemami)  zapewnić niezawodnej pracy systemu ciepłowniczego przez cały sezon grzewczy. Ponadto źródła kogeneracyjne pracujące w miastach stanowią istotne źródło zaopatrzenia miasta w energię elektryczną. Wyeliminowanie pracy takiego kogeneracyjnego źródła przez odnawialne źródło ciepła jest zdecydowanie niekorzystne także dla lokalnych odbiorców energii elektrycznej.

Projekt rozporządzenia nie nakazuje, aby brać pod uwagę funkcjonowanie istniejącego źródła kogeneracyjnego, które zasila system ciepłowniczy ciepłem produkowanym w wysokosprawnej kogeneracji i dzięki temu pozwala na utrzymanie cen ciepła dla odbiorców na akceptowalnym poziomie. Włączenie nowego źródła w podstawę pracy systemu może spowodować (i tak zwykle będzie), że źródło kogeneracyjne utraci istotną część przychodów ze sprzedaży ciepła i energii elektrycznej przy niezmienionych kosztach stałych. To będzie powodować problemy finansowe elektrociepłowni, która nie będzie mogła przenieść zwiększonych kosztów jednostkowych w taryfę ciepła, gdyż URE nie zatwierdza taryfy kosztowej dla elektrociepłowni.

Nie będzie też możliwości, aby dystrybutor w jakikolwiek sposób analizował wpływ nowych źródeł ciepła na jego ceny dla odbiorców i miał możliwość ograniczenia wzrostu ceny poprzez odmowę przyłączenia źródła ciepła o rażąco wysokiej cenie.

 

Konfederacja Lewiatan