78 proc. internautów planujących wypoczynek szuka wakacji w sieci. Czas na urlop szyty na miarę.Według najnowszych danych, już 3 na 4 polskich internautów planujących urlop wypoczynkowy szuka ofert w internecie, a połowa dokonuje rezerwacji lub kupuje wycieczki właśnie w tym kanale. Sytuacja wygląda jeszcze lepiej w USA, gdzie e-konsumenci przeznaczą w tym roku aż 145 miliardów dolarów na wyjazdy i urlopy. W tym sezonie po raz pierwszy, częściej od komputera, wykorzystają do tego celu smartfony i tablety. Wg prognoz, sprzedaż wycieczek oraz usług turystycznych za pomocą urządzeń mobilnych wzrośnie aż o 60 proc. Okazuje się, że często klienci nawet nie muszą ich szukać, gdyż spersonalizowana oferta wypoczynku potrafi odnaleźć ich sama.
Turystyka to obecnie jeden z najszybciej rozwijających się segmentów sprzedaży internetowej. Według raportu interaktywnie.com, 78 proc. ankietowanych internautów planujących wyjazd wakacyjny korzystało z sieci w celu znalezienia oferty turystycznej bądź zaplanowania wypoczynku. Połowa badanych zakupiła w ten sposób wyjazdy wakacyjne i inne usługi turystyczne, a 46 proc. dokonało przynajmniej rezerwacji. Obecnie internet stał się najlepszym miejscem, w którym bez trudu można znaleźć wiele ofert turystycznych. Jednak potrzeba sporo czasu by znaleźć najlepiej dopasowaną wycieczkę. Jak więc trafić na tę najbardziej atrakcyjną ofertę?
Wakacje same znajdują turystę
Coraz bardziej świadome skuteczności reklamy osobistej, niektóre biura i agencje turystyczne już skorzystały z możliwości technologii RTB oraz streaming CRM. Okazuje się, że całą pracę zarówno za biuro podróży, jak i klienta mogą wykonać zaawansowane systemy rekomendacyjne. Wystarczy, że internauta zastanawiając się nad miejscem, w którym potencjalnie chce spędzić urlop, odwiedzi stronę tematycznie do niego nawiązującą, np. przeczyta artykuł o zatoce przy greckiej wyspie Zakynthos. – „Niemal w czasie rzeczywistym, na kolejnych odwiedzanych przez niego stronach zostaną wyświetlone spersonalizowane reklamy z atrakcyjnymi ofertami noclegowymi w tym rejonie” – wyjaśnia Maciej Wyszyński z Sociomantic Labs. – „Wskazania reklam będą jeszcze bardziej precyzyjne, gdy wcześniej odwiedził stronę biura turystycznego lub touroperatora. Możliwe jest też, że dostanie spersonalizowaną ofertę e-mailem, jeśli wcześniej korzystał z usług danego biura” – dodaje Wyszyński. Za cały ten proces odpowiada tzw. silnik rekomendacyjny, będący jednym z kluczowych elementów systemów dokonujących segmentacji użytkowników oraz generujących reklamy osobiste (ang. programmatic). Dzięki analizie ogromnej ilości danych (tzw. Smart Data) jest on w stanie przewidzieć i dopasować oferty do potrzeb danej osoby pod kątem nie tylko kierunku podróży, ale chociażby ceny wycieczki czy miejsca wylotu. To szczególnie ważne, gdyż klienci z reguły szukają konkretnego miejsca do wypoczynku z określonymi cechami oferty turystycznej. – „Zastosowanie przez nas takiego rozwiązania przekłada się na większe zainteresowanie ofertami turystycznymi. Dodatkowo, klienci otrzymują oferty, jakich szukają, co wiąże się z dużą akceptacją takich przekazów reklamowych” – mówi Radosław Damasiewicz, dyrektor marketingu i e-commerce w Travelplanet.pl. Dodatkowo reklamy w modelu RTB wspierają również sprzedaż ofert last-minute, a także mniej popularnych kierunków podróży, dla których zostały już wcześniej przygotowane programy wyjazdowe.
A co, jeśli w ogóle nie szukam?
Z reklam generowanych w czasie rzeczywistym mogą skorzystać również osoby, które jeszcze nie planują wakacji. Oferty, które zobaczą i tak będą dla nich bardziej atrakcyjne od tych, proponowanych przez tradycyjne reklamy internetowe. – „Reklama osobista może również być skierowana do nowych bądź niezdecydowanych internautów i nastawiona na promowanie konkretnych hoteli czy pensjonatów. Dodatkowo, możemy mieć pewność, że są to najbardziej atrakcyjne oferty na daną chwilę np. dzięki promowaniu miejsc, które zebrały najlepsze opinie klientów biura turystycznego w danym sezonie. Decyzja o tym, które z polecanych miejsc znajdzie się na reklamie, podejmowana jest automatycznie przez silnik rekomendacyjny, z uwzględnieniem bieżących zainteresowań internauty” – tłumaczy Maciej Wyszyński z Sociomantic Labs. Co istotne, reklama osobista trafia do użytkownika bez względu na to z jakiego urządzenia korzysta: komputera osobistego, tabletu czy urządzenia mobilnego.
Rozwój narzędzi umożliwiających analizę dużej ilości danych jest widoczny przede wszystkim w Europie Zachodniej i USA. Jednak również w Polsce korzysta z nich coraz więcej touroperatorów oraz pośredników, oferujących wyjazdy wakacyjne. Zyskują na tym przede wszystkim klienci, którzy łatwiej mogą odnaleźć na oferty ściśle dostosowane do ich potrzeb.
żródło: Praktycy.com