Brak mieszkania lub złe warunki mieszkaniowe – w Polsce ten problem rzadziej dotyka mieszkańców małych miast i wsi niż osób mieszkających w największych miastach.
Jak wynika z raportu Fundacji Habitat for Humanity Poland i zleconego przez nią sondażu, największym problemem polskich rodzin jest dziś brak sprawnie funkcjonującej służby zdrowia, zła sytuacja mieszkaniowa i problem ze znalezieniem dobrej pracy. Choć w porównaniu z 2015 r. ubyło respondentów wskazujących, że ich problemem są złe warunki mieszkaniowe i zdecydowanie mniej jest tych, których dotyka problem ze znalezieniem pracy.
„Brak mieszkania lub złe warunki mieszkaniowe stosunkowo najrzadziej doskwierają mieszkańcom małych miast i wsi. Im większe miasto, tym częściej wskazywano na problemy związane z warunkami mieszkaniowymi” – czytamy w raporcie Habitat for Humanity Poland.
Zdaniem fundacji może się to wiązać ze wzrostem liczby budowy domów jednorodzinnych, które dominują w mniejszych miejscowościach, ale i coraz większymi problemami mieszkaniowymi w dużych miastach, do których ludzie migrują za pracą.
Respondenci, którzy mają problemy mieszkaniowe, najczęściej wskazali na brak możliwości przeprowadzenia remontu oraz brak możliwości samodzielnego zamieszkiwania. Niewiele mniej istotne okazały się trudności w terminowym spłacaniu rat kredytu za mieszkanie oraz w opłacaniu kosztów wody, ogrzewania czy gazu. Najrzadziej wskazywali na brak możliwości terminowego opłacania czynszu oraz problem z niewystarczającym ogrzaniem mieszkania lub domu.
Aż 56 proc. spośród badanych zadeklarowało, że nie ma obecnie problemów mieszkaniowych.
Jak wynika z analizy, Polacy chcą wsparcia mieszkaniowego ze strony państwa lub samorządów dla osób w trudnej sytuacji oraz dla ludzi młodych. Choć rzadziej opowiadają się za tym wsparciem osoby o wyższych dochodach i lepszym standardem mieszkania.
Biorąc pod uwagę wsparcie publiczne, respondenci oczekują tworzenia nowych i remontowania istniejących zasobów mieszkaniowych gminy. Na drugim miejscu znalazła się budowa mieszkań na wynajem dostępnych dla wszystkich obywateli z możliwością ich wykupu (22 proc.), a na kolejnym budowa mieszkań na wynajem bez możliwości wykupu (13 proc.).
Ankietowani nie popierają dopłat do kredytów oraz dofinansowania do najmu mieszkań na wolnym rynku. Respondenci z większych miast bardziej niż ci z mniejszych miejscowości popierają opcję budowy mieszkań przeznaczonych docelowo na wynajem, bez możliwości wykupu.
Źródło: www.kurier.pap.pl