Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, początek roku jest dla kupujących dobrym momentem do poszukiwania mieszkania. Zmniejszony popyt sprawia, że sprzedający będą bardziej skłonni do negocjacji dotyczących ceny. W trzech spośród analizowanych miast przeciętny koszt metra kwadratowego na rynku wtórnym zmniejszył się w stosunku do końcówki roku 2015. Na rynku kredytów hipotecznych czwarty miesiąc z rzędu rosną marże. Pojawiła się jednak również pierwsza od dawna obniżka. Wprowadził ją PKO BP, ale tylko dla posiadaczy wysokiego wkładu własnego.
Spokojny początek roku na rynku nieruchomości wtórnych
Ceny lokali z ryku wtórnego w analizowanych w naszym opracowaniu miastach nie zmieniły się znacząco względem poprzedniego miesiąca. W trzech spośród nich przeciętny koszt metra kwadratowego obniżył się względem poprzedniego miesiąca. Największe spadki dotyczą Gdyni i Warszawy. – W tym pierwszym mieście kupujący płacą za mkw. 4 732 zł, czyli niemal 2% mniej niż w grudniu – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse. – W stolicy obniżka jest mniejsza i wyniosła 1%. Warto jednak zauważyć, że jest to kolejny miesiąc, kiedy obserwujemy spadek kosztów w tym mieście. Nabywcy mieszkań w Warszawie muszą obecnie zapłacić 7 082 zł za mkw.
W pozostałych czterech miastach ceny delikatnie wzrosły. W trzech lokalizacjach podwyżki nie przekroczyły 1%. Tak było w Krakowie, Gdańsku i Łodzi. W przypadku stolicy Małopolski warto zauważyć, że obecna średnia cena metra kwadratowego (5 667 zł) należy do najniższych, jakie odnotowywaliśmy w tym mieście w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Jedyny wzrost ponad 1% (1,7%) widoczny jest w Poznaniu, ale przeciętna kwota 5 136 zł, jaką płacimy za mkw. potwierdza tylko, jak bardzo stabilny w ostatnich miesiącach jest to rynek.
Kolejny miesiąc pod znakiem podwyżek
Już czwarty miesiąc z rzędu rosły marże kredytów hipotecznych. Po ostatnich zmianach wprowadzonych przez Credit Agricole, Getin Banku, BZ WBK i w ING Banku Śląskim pozostały już tylko dwa banki, które nie wprowadziły podwyżek – Millennium i PKO BP. Co ciekawe, ta druga instytucja wprowadziła wręcz obniżkę. – Objęła ona jednak tylko tych wnioskodawców, którzy dysponują wysokim wkładem własnym, wynoszącym nie mniej niż 20% – mówi Jarosław Sadowski, ekspert Expandera. – Warto jednak dodać, że aby móc cieszyć się z obniżki, trzeba skorzystać z trzech produktów dodatkowych np. rachunku, karty kredytowej i jednego z ubezpieczeń oferowanych przez bank. Korzystając z kredytu hipotecznego z dodatkowymi produktami zawsze należy pamiętać, że zaciągamy go na wiele lat, w ciągu których koszty tych dodatków mogą wzrosnąć, a mimo to i tak trzeba będzie z nich korzystać.
Ciekawostką na rynku jest wprowadzenie przez BZ WBK oferty kredytu hipotecznego ze stałym oprocentowaniem. Propozycja może wydawać się atrakcyjna biorąc pod uwagę, że mamy obecnie najniższe w historii stopy procentowe. Niestety oprocentowanie będzie stałe tylko przez okres pierwszych 5 lat i będzie wynosiło 3,95%. Później będzie sumą WIBORu 3M i marży wynoszącej 2%. Oferta jest jednak warta uwagi, gdyż oprocentowanie jest znacznie niższe niż w innych bankach oferujących podobne kredyty.