Niesłabnący od kilku kwartałów popyt sprawił, że deweloperzy śmiało rozpoczynają nowe inwestycje. W II kwartale 2017 r. na 6 największych rynkach mieszkaniowych w Polsce do sprzedaży trafiło 33,4 tys. nowych mieszkań i rekordowa liczba 441 nowych etapów inwestycji. Choć spadło znaczenie nabywców MdM-owych, nie odbiło się to na sprzedaży, która wyniosła 17,6 tys. (wzrost o 16,6% rdr) – czytamy w najnowszym raporcie REAS „Rynek mieszkaniowy w Polsce – II kwartał 2017r.”
Na rynku deweloperskim dominuje optymizm. Najlepiej ilustruje to wzrost liczby rozpoczynanych budów. W I połowie 2017 roku na 6 największych rynkach w kraju deweloperzy wprowadzili do sprzedaży 33,4 tys. mieszkań i rekordową liczbę 441 nowych etapów inwestycji. – Jeśli tempo z pierwszego półrocza się utrzyma, można spodziewać się, że w całym 2017 roku deweloperzy rozpoczną budowę rekordowej liczby ponad 100 tysięcy mieszkań. – przewiduje Katarzyna Kuniewicz, partner w REAS kierująca Działem Badań i Analiz Rynku.
Bez MdM ceny rosną
Na uwagę zasługuje fakt, że wraz z kurczącą się w kolejnych miesiącach 2017 roku pulą środków dedykowanych programowi MdM, wśród mieszkań wprowadzanych do sprzedaży systematycznie spadał udział mieszkań najtańszych. W efekcie indeks zmiany cen na 6 rynkach powoli ale systematycznie rośnie. Tendencję tę potwierdziły wyniki monitoringu REAS z II kwartału 2017 roku, które wskazały na wyraźny wzrost cen w porównaniu do poziomu z poprzedniego kwartału.
Ten systematyczny wzrost podaży i cen możliwy był dzięki nie notowanemu dotychczas wzrostowi popytu. Choć w II kwartale 2017 roku liczba transakcji wyniosła „zaledwie” 17,6 tys. i była o ok. 6,5% niższa niż w pierwszym kwartale roku, to całe półrocze zamknęło się wynikiem o 24% lepszym niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Od stycznia do końca czerwca na 6 monitorowanych przez REAS rynkach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Łódź) sprzedano 36,4 tys. nowych mieszkań.
– Nic nie wskazuje na to, by w najbliższych miesiącach popyt miał wyraźnie osłabnąć. Wobec ujemnych realnych stóp procentowych napędzające sprzedaż zakupy inwestorów indywidualnych, pozostaną do końca roku jednym z najsilniejszych czynników stymulujących rynek – nawet wówczas, gdy przy wysokich cenach zakupu rentowność najmu zacznie wyraźnie maleć. W efekcie wyniki sprzedaży w całym 2017 roku powinny okazać się porównywalne, a może nawet lepsze niż w 2016 roku. – komentuje Katarzyna Kuniewicz, partner w REAS kierująca Działem Badań i Analiz Rynku.
Przebudzenie w Łodzi
Na uwagę zasługuje wyraźne ożywienie jakie odnotowane został w minionym kwartale w Łodzi. Rekordowo wysoka jak dla tego miasta sprzedaż spotkała się z wyjątkowo wysoką podażą. W samym II kwartale deweloperzy wprowadzili tam na rynek ponad 1,3 tysiąca mieszkań, co sprawiło, że oferta osiągnęła tam najwyższy poziom w historii lokalnego rynku: 3,3 tys. lokali.
Źródło: REAS