Deweloperzy budują tyle co przed rokiem. To najpewniej spory popyt na mieszkania powoduje, że deweloperzy znowu muszą rozpoczynać dużo nowych inwestycji. W efekcie w sierpniu wystartowało tyle projektów co przed rokiem. W mieszkaniach Polacy upatrują bezpiecznej przystani dla kapitału, a trend ten wzmacniają rekordowo niskie stopy procentowe, czyli tanie kredyty i niemal nieoprocentowane lokaty.
Deweloperzy kolejny miesiąc mogą zaliczyć do udanych. Szczególnie dobrą wiadomością może być liczba nowo rozpoczynanych projektów. W ich ramach wystartowały budowy prawie 11 tysięcy nowych mieszkań. Jest to wynik niemal taki sam jak przed rokiem. Informacje te mogą sugerować, że w biurach sprzedaży deweloperów nie brakuje kupujących. Na pierwsze twarde dane, które będą mogły potwierdzić to przypuszczenie, poczekamy jeszcze 2-3 tygodnie. Póki co taki rozwój wydarzeń potwierdza nie tylko skłonność deweloperów do uruchamiania nowych inwestycji, ale też ruch w internecie.
Otoczenie wspiera mieszkania
Z tego drugiego wynika, że po pierwszym uderzeniu epidemii zainteresowanie mieszkaniami w dużych miastach szybko się odbudowało. Jeszcze w lipcu było ono trochę niższe niż w analogicznym okresie przed rokiem. jednak dane za sierpień i wrzesień dają nadzieję na poprawę zeszłorocznych wyników.
Powody? Przede wszystkim w niepewnych czasach wiele osób zwraca się w kierunku rynku mieszkaniowego widząc w nim bezpieczną przystań dla kapitału. I choć teraz wynajem mieszkań jest biznesem trudniejszym niż przed rokiem, to wciąż wizja rocznego zarobku odpowiadającego 4% wartości nieruchomości wiele osób może kusić. Gdy do tego dodamy historię, która (inflacja), to otrzymamy prosty przepis na wzrost zainteresowania mieszkaniami.
Trend ten jest dodatkowo wzmacniany niskimi stopami procentowymi. Te skutkują niskim oprocentowaniem kredytów i tylko fakt, że banki bardzo rygorystycznie podchodzą do udzielania takich kredytów chłodzi potencjalny popyt na mieszkania. Z drugiej jednak strony niemal zerowe stopy procentowe powodują też, że bliskie zeru jest przeciętne oprocentowanie lokat bankowych.
Mniej pozwoleń i sierpień gorszy od lipca
Bartosz Turek, główny analityk HRE Investment