12 listopada 2019 r. do Sejmu trafił projekt ustawy, przewidującej zniesienie górnego limitu składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (ZUS), powyżej którego obecnie nie ma obowiązku ich uiszczania. Nowe przepisy miałyby wejść w życie od 1 stycznia 2020 r. Zmiana była zapowiadana już od wielu miesięcy. Wielu analityków sądziło, że rząd ostatecznie odstąpił od tej zmiany. Jednak właśnie teraz do Sejmu wpłynął formalny projekt poselski. Tym razem uzasadnieniem zmiany jest organicznie administracji pracodawców w zakresie ZUS.
Zakres zmian
Jeśli rozwiązanie wejdzie w życie, pracodawcy będą odprowadzać składki na ubezpieczenia emerytalne i rentowe od całości przychodu. Podobnie jest obecnie w przypadku ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego pracownika.
W uzasadnieniu projektu ustawy wnioskodawcy wskazują, że zniesienie górnego limitu składek ZUS (wynoszącego w 2019 r. 142 950 PLN) spowoduje odciążenie płatników z obowiązku monitorowania momentu przekroczenia limitu. Dodatkowo przełoży się na zwiększenie wysokości przyszłej emerytury.
Konsekwencją zniesienia limitu będzie jednak przede wszystkim znaczący wzrost kosztów pracy oraz mniejsze wynagrodzenia netto, które otrzymują obecnie osoby których zarobki przekraczają tzw. próg 30-krotności przeciętnego wynagrodzenia.
Koszt ten będzie równy wysokości składek ZUS: 13,71% po stronie pracownika oraz ok 20 % po stronie pracodawcy.
W przypadku pracowników, zarabiających więcej niż 30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (czyli 11 912,5 zł brutto na miesiąc odnosząc się do limitu obowiązującego w 2019 r.) zniesienie progu podstawy naliczania składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe wpłynie na wysokość ich wynagrodzenia netto. Zmiana ta oznacza też znaczne podniesienie kosztów pracy. Przykładowo, koszt pracodawcy z tytułu zatrudnienia pracownika zarabiającego 15 000 zł miesięcznie wzrośnie w roku 2020 o niemal 8 tys. zł w porównaniu do roku 2019. Natomiast pracownik zarabiający 25 000 zł miesięcznie, będzie w roku 2020 kosztował pracodawcę dodatkowo około 27 tys. zł.
Autorzy: Joanna Narkiewicz-Tarłowska, Grzegorz Ogórek