Kwota określona przez Narodowy Fundusz Zdrowia (stawka kapitacyjna) jaką pielęgniarka i położna otrzymują na leczenie pacjenta jest zdecydowanie za niska i nie uwzględnia godnych warunków pracy – uważa Konfederacja Lewiatan.
Lewiatan z niepokojem obserwuje rozwiązania proponowane w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej. Chodzi o przygotowany projekt zarządzenia Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia zmieniający zarządzenie w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów o udzielanie świadczeń w rodzaju: podstawowa opieka zdrowotna.
Stawka kapitacyjna dla pielęgniarek i położnych jest najniższą spośród stawek zaproponowanych dla wszystkich świadczeniodawców. W praktyce, przyjmując stawkę kapitacyjną w proponowanej wysokości, uwzględniając ponadto usługi świadczone na rzecz osób nieubezpieczonych, efektywna jej wysokość może spaść nawet o 20 proc. Tymczasem, wzrosły znacząco koszty utrzymania praktyki, w tym koszty stałe takie jak paliwo czy koszty ubezpieczeń społecznych.
– Stawka kapitacyjna dla pielęgniarki i położnej powinna być wyższa o 20 proc. od dotychczasowej. Konieczne jest również jej wyrównanie za nieubezpieczonych – mówi dr Dobrawa Biadun, ekspertka Konfederacji Lewiatan.
Stawki kapitacyjne w podstawowej opiece zdrowotnej są zróżnicowane ze względu na grupy wiekowe, z uwzględnieniem wskaźnika demograficznego. Na przykład, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej otrzymuje roczną stawkę kapitacyjną na jednego pacjenta zapisanego do tego lekarza. Lekarz musi z niej pokryć również koszty zleconych przez siebie badań.
źródło: Konfederacja Lewiatan