Hulajnogi elektryczne – ekologiczna mikromobilność. Elektromobilność rozwija się w szybkim tempie i jest odpowiedzią na globalne trendy proekologiczne. W pełni wpisują się w to również hulajnogi elektryczne, które dodatkowo zmieniają oblicze przemieszczania się po coraz bardziej zakorkowanych miastach. Pojazdy te, aby mogły mieć miano przyjaznych środowisku, muszą jednak spełnić kilka kluczowych warunków.
Pojazdy elektryczne mają zbawienny wpływ na jakość powietrza w miastach. Jednak to, że nie emitują bezpośrednio spalin, nie oznacza, że w ogóle nie przyczyniają się do emisji CO2. Ślad węglowy każdego produktu ujmowany jest w całym cyklu jego życia, czyli LCA – Life Cycle Assesment i dotyczy to również hulajnóg elektrycznych. Jest wiele elementów, które decydują o tym jak wysoki ten ślad będzie generowany i jednocześnie trwają wysiłki dążenia do zeroemisyjności.
Hulajnogi elektryczne – efektywność energetyczna
E-hulajnogi, zarówno prywatne, jak i te na wynajem stale zyskują na popularności. Z roku na rok rośnie ich liczba nie tylko w dużych aglomeracjach, ale także w małych miastach. Nie ma się czemu dziwić, bo są bardzo dobrą alternatywą dla własnego samochodu czy komunikacji zbiorowej. Doskonale wpisują się również w realizację polityki prośrodowiskowej miast i na tym polu zdecydowanie wygrywają z samochodami, także tymi o napędzie elektrycznym. Firma Valence Strategic opracowała interesujące dane pokazujące, że określona dawka energii umożliwia przeciętnej hulajnodze elektrycznej przejechanie ok. 130 kilometrów, gdzie przy wykorzystywaniu tej samej porcji energii samochód elektryczny przejedzie niewiele ponad 6 kilometrów. Jeszcze gorzej wygląda to w zestawieniu z autem o napędzie spalinowym i wynosi zaledwie 1,3 kilometra.
Zielona energia
Każdy pojazd elektryczny, w tym hulajnogi współdzielone, muszą być oczywiście ładowane energią elektryczną. W Polsce jej większość pochodzi ciągle z elektrowni węglowych, które niestety emitują gazy cieplarniane.
Od elektromobilności i wpisanej w niej mikromobilności nie ma już odwrotu. Zmiany klimatyczne są już tak zaawansowane, że takie rozwiązania są nieodzownym elementem wszystkich działań na rzecz ochrony środowiska. Z całą pewnością kluczową rolę będzie odgrywać w tym konsekwentne przechodzenie na energię odnawialną, aby móc mówić o realnym dążeniu do zeroemisyjności.
Akumulatory – serce pojazdów elektrycznych
Bakiem na „paliwo” w pojazdach elektrycznych są akumulatory trakcyjne. Dzięki transferowi nowoczesnych technologii do motoryzacji stają się coraz bardziej sprawne i wydajne. Ich produkcja pochłania dużo energii, dlatego istotne jest też to, aby były żywotne. Im dłużej baterie są eksploatowane, tym ich ekwiwalent węglowy mierzony w gramach (gCO2.eque) znacznie maleje. Akumulatory po zużyciu traktowane są jako elektrośmieci. Dlatego pod żadnym pozorem nie mogą trafić do pojemników np. na odpady zmieszane i ich utylizacją muszą się zająć wyspecjalizowane w tym firmy.
Sprawność i żywotność akumulatorów maksymalnie wydłużamy poprzez odpowiednie ich ładowanie, bo źle obsługiwana bateria traci na swojej efektywności. Niejednokrotnie jest też tak, że akumulatory z wyeksploatowanych hulajnóg elektrycznych nadal posiadają wysoką sprawność. Dlatego firmy szukają rozwiązań, które umożliwiają dalsze ich używanie aż do zupełnego wyczerpania.
Wysoka wytrzymałość samych hulajnóg również ma duże znaczenie w kontekście najlepszego bilansu emisji CO2 i obecnie hulajnogi Dott wytrzymują nawet cztery lata. Możliwe jest to dzięki odpowiedniemu serwisowaniu. Dużą wagę przykłada się do tego, aby ponownie wykorzystywać sprawne elementy pochodzące z hulajnóg wycofanych już z użytkowania.
Źródło: Dott