Aż 30 proc. eksporterów i 28 proc. importerów przewiduje, że w nadchodzącym roku poziom zamówień w ich firmach wzrośnie, a zaledwie ok. 5 proc. prognozuje spadek zamówień.Tak deklarowali przedstawiciele handlujących z zagranicą firm z sektora MŚP w ogólnopolskim badaniu AKCENTY przeprowadzonym na przełomie III i IV kwartału 2016 r.
– Nastawienie eksporterów i importerów do roku 2017 należy ocenić jako bardzo dobre. Ogromna większość spodziewa się, że nadchodzący rok będzie pod względem zamówień tak samo dobry lub nawet lepszy. Szczególnie cieszy to, że przedsiębiorców spodziewających się wzrostu liczby zamówień jest aż sześć razy więc niż pesymistów– wskazuje Radosław Jarema, dyrektor polskiego oddziału AKCENTY, instytucji płatniczej rozliczającej i zabezpieczającej transakcje walutowe firm.
To dobre wieści szczególnie w kontekście spowolnienia obserwowanego w polskich eksporcie. Według najnowszych danych GUS,po dziesięciu miesiącach 2016 r. polski wywóz liczony w rodzimej walucie wzrósł o 5,1 proc. r/r, jednak liczony w EUR już tylko o 0,8 proc. r/r.– Może nie są to wzrosty, do których przyzwyczaili nas polscy eksporterzy, ale nie zapominajmy, że dzięki ich pracy Polska nadal utrzymuje dodatni bilans handlowy. Jeżeli uda im się utrzymać nadwyżkę do końca roku, to po raz drugi z rzędu zakończymy rok w handlu zagranicznym na plusie – komentuje Radosław Jarema.
Import z niepokojem spogląda na kursy walut
Choć w badaniu AKCENTY importerzy okazywali podobny do eksporterów optymizm w stosunku do poziomu zamówień w najbliższych miesiącach, to realizacja ich prognoz jest istotnie zagrożona przez znaczące zmiany kursów walut w końcówce mijającego roku. W ciągu ostatnich trzech miesięcy,mocno wzrosły kursy kluczowych dla handlu zagranicznego walut – dolara i euro. Słaby złoty oznacza dla importerów wyższą cenę za towary ściągane z zagranicy i niższe marże. – Wielu importerów mogło nie przewidzieć aż tak dużego skoku wartości najważniejszych walut w końcówce 2016 r. Jednak mogli się na taką ewentualność przygotować, np. zabezpieczając kurs swojego kontraktu zagranicznego za pomocą darmowego forwardu. Choć narzędzia ograniczające ryzyko kursowe mogą być w takich wypadkach bardzo skuteczne i opłacalne, tylko 23 proc. importerów z sektora MŚP zadeklarowało w naszym badaniu stosowanie takiej ochrony. Tymczasem ostatni okres dobitnie pokazuje, jak bardzo niestabilne mogą być kursy walut i jak duże ryzyko wiąże się z prowadzeniem wymiany handlowej z zagranicą bez należytych zabezpieczeń – przekonuje ekspert AKCENTY.
*Badanie zostało przeprowadzone przez 4P research mix na zlecenie instytucji płatniczej AKCENTA w na przełomie września i października 2016 r. oraz objęło grupę mikro, małych oraz średnich firm, dla których eksport lub import jest istotną częścią działalności. Dane zebrano metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na próbie 200 przedsiębiorstw z sektora MŚP, zajmujących się importem (N=100) lub eksportem (N=100).
***
AKCENTA to międzynarodowa instytucja płatnicza, oferująca obsługę transakcji walutowych dla firm zajmujących się eksportem i importem.