Branża freelancingu nabrała rozpędu już nie tylko za granicą, ale także w naszym kraju. W tym roku bowiem wartość rodzimego rynku zwiększy się o ponad 1/6 i wyniesie prawie 10 mld zł. A liczba osób pracujących na nim wzrośnie o 1/8 do blisko 0,5 miliona pracowników. Co różni wolnych strzelców w Polsce i na świecie? Przed jakimi wyzwaniami stają? Na jakie stawki mogę liczyć? Pełen obraz krajowego rynku oraz globalne spojrzenie na freelancing prezentuje najnowszy raport Useme.eu.

Wraz z pojawieniem się gospodarki określanej mianem „gig economy”, freelancing na świecie jeszcze nigdy tak szybko się nie rozwijał. Analizy i estymacje mówią o tym, że wolni strzelcy już w 2020 roku będą stanowić około 40% amerykańskiej siły roboczej, podczas gdy w Europie będzie to poziom 25%. Jednak już w 2027 roku na starym kontynencie oraz w USA aż połowa pracujących ma wykorzystywać ten model zarobkowania. Dzięki takim wzrostom freelancerzy są, a także pozostaną globalnie najszybciej rosnąca grupa pracowników.

Reklama

Także w naszym kraju branża freelancingu ma się coraz lepiej. Co prawda,  brakuje nam jeszcze trochę do poziomu rozwoju rynków zagranicznych, jednak wolnych strzelców nad Wisłą przybywa z roku na rok. – Tylko w br.  ich liczba zwiększy się o 10% do poziomu 220 tysięcy osób w obszarze elektronicznych usług dla biznesu i o 12,5% do poziomu 450 tysięcy pracujących we wszystkich branżach. – mówi Przemysław Głośny, prezes zarządu Useme.eu. – Z naszych analiz wynika, że wartość rynku freelancingu w Polsce wzrośnie w tym roku o 17,5%, uzyskując tym samym znakomity wynik na poziomie 9,4 mld zł. Na tą wartość składają się m.in. 6,9 mld zł od osób utrzymujących się tylko z tej formy zarobkowania i 2,5 mld zł od dorabiających do umów o prace, na zlecenia i uczących się – dodaje Głośny z Useme.eu.

Freelancing na świecie

Średnia stawka godzinowa dla freelancerów na świecie to 19$, tj. ok. 71 zł. Jednak realne wynagrodzenia wahają się pomiędzy 11$ a 28$, tj. 41 zł a 105 zł, w zależności od branży, doświadczenia freelancera oraz kraju, z którego pochodzi zlecenie. Dla przykładu specjaliści ds. administracji czy obsługi klienta zarabiają najmniej, podczas gdy ci oferujący usługi prawne lub programiści otrzymują najwyższe wynagrodzenia. Z badań wynika także, że aż ponad połowa światowych freelancerów pracuje za stawki w przedziale 11$ – 15$, tj. 41 zł – 56 zł za godzinę.

W dużym stopniu polski rynek zdominowany jest w dalszym ciągu przez wyceny projektowe, tj. za całościowe zlecenie, a nie godzinowe. Na podstawie transakcji na naszej platformie można jednak określić, że stawki w Polsce zaczynają się od 15 zł za godzinę pracy, m.in. za drobne prace copywriterskie czy obsługę sklepu online. Tłumacze i graficy oczekują około 50 – 70 zł/h, a najwyższe opłaty w wysokości 100 – 150 zł pobierane są przez przedstawicieli branży IT, w tym programistów i specjalistów od UX. Choć nierzadko ci najlepsi, zwłaszcza oferujący bardzo potrzebne na rynku umiejętności, np. programiści iOS, mający spore doświadczenie i posiadający dobrą markę własną, są w stanie żądać 250 – 300 zł lub nawet więcej za godzinę pracy – mówi Przemysław Głośny z platformy Useme.eu.

Aż dwóm trzecim wolnych strzelców pracujących na świecie (68%), zależy najbardziej na wyższych zarobkach. Ponad połowa respondentów (52%) chciałaby także zwiększyć liczbę metod wyszukiwania i pozyskiwania klientów, a 1/3 badanych (34%) na pracy z większą liczbą międzynarodowych klientów oraz wyższych stawkach godzinowych.

Z badań globalnych wynika także, że czterech z pięciu freelancerów zazwyczaj pracuje nad jednym do trzech projektów realizowanych jednocześnie. Około połowa freelancerów pracuje od 30 do 50 godzin tygodniowo. Co piąty (22%) poświecą 20 godzin lub mniej, a 10% freelancing zajmuje ponad 60 godzin w tygodniu. Specjaliści ds. finansów, zarządzania i HR pracują najwięcej – średnio 39 godzin, podczas gdy wolni strzelcy związani z usługami prawnymi poświęcają najmniej, tj. średnio 33,6 h tygodniowo.

Freelancing po polsku

Z raportu „Freelancing w Polsce edycja 2019”, przygotowanego przez platformę Useme.eu wynika, że dla blisko połowy (49,3%) respondentów ta forma zarobkowania to jedyny model utrzymania, a dla 50,3% to działanie dodatkowe, łączone zazwyczaj z umową o pracę lub zleceniami. W 2018 roku co siódmy badany (14,5%) zrezygnował z pracy na etat i utrzymywał się tylko z pracy freelancera. W 2019 roku co dziesiąty respondent (10,6%) planuje porzucić etat – umowę o pracę na rzecz freelancingu. Co szósty badany (17%) pracuje jako wolny strzelec będąc studentem (14%) lub uczniem przed maturą (3%).

Przeczytaj także:

Zlecenia i klienci

Większość badanych pozyskuje klientów poprzez rekomendacje i polecenia (58,3%) oraz portale ogłoszeniowe, w tym Useme.eu, (48,5%). Co trzeci korzysta z mediów społecznościowych w celu znalezienie nowego zlecenia, co dziesiąty wykorzystuje do tego zagraniczne serwisy oferujące pracę wolnym strzelcom, a 7,6% promuje swoje umiejętności za pośrednictwem np. reklamy.

W porównaniu do zagranicznych freelancerów, ich polscy koledzy pracują więcej, prowadząc większą liczbę projektów. W Polsce jedynie 1/3 freelancerów (35,9%) pracuje jednocześnie nad jednym do trzech zleceń. 22,3% badanych koncentruje się na 4-5 projektów w tym samym czasie, 13,6% na 6-10, a 14,5% kooperuje jednocześnie z ponad 10 klientami lub więcej.

– Polscy freelancerzy coraz chętniej podejmują się pracy dla zagranicznych klientów, doceniając fakt znacząco wyższych stawek godzinowych i projektowych za granicą. Na pytanie „Ile zleceń dla klientów zagranicznych wykonujesz w ciągu roku?” 27,7% badanych odpowiedziało 1-5, 4,8% dla 6-10, 2,7% dla 11-15 i 4,3% dla ponad 15.  – mówi Przemysław Głośny z platformy Useme.eu. – Ten trend spotyka się z działaniami podejmowanymi przez nas i zmierzającymi do oferowanie większej liczby ofert z zagranicy na naszej platformie – dodaje Głośny.

Problem z płatnościami

Z badań przeprowadzonych przez Useme.eu wynika, że ponad połowa respondentów (54,2%) ma trudności z otrzymywaniem terminowych zapłat za swoją pracę. Dla 4,4% freelancerów opóźnione przelewy zdarzają się często, dla 14,2% od czasu do czasu, a dla 35,6% rzadko.

Dla 44% problem z płatnościami w ogóle nie występuje w 2019 r. Porównując zatem dane z badań Useme.eu z bieżącego i ubiegłego roku, gdzie taką odpowiedz wskazało 39%, należy uznać ze sytuacja w zakresie terminowego regulowania zobowiązań wobec wolnych strzelców uległa poprawie na polskim rynku.

Źródło: useme.eu