Temat wzorców wszystkich umów kredytowych przez wielu kredytobiorców jest lekceważony. Przyszli Frankowicze nie zastanawiają się nad tym, czy można negocjować treść i warunki umowy, decydując się na to, co im bank proponuje. Eksperci uważają jednak, że świadomy kredytobiorca może wywalczyć więcej, jeśli podejdzie do tematu w sposób pragmatyczny i rozsądny. Z pomocą przychodzi także doświadczenie wielu firm na co dzień zajmujących się pomocą prawną.
Czy kiedykolwiek zastanawiali się Państwo nad tym czy można negocjować treść i warunki umowy z operatorem telekomunikacyjnym lub bankiem, starając się o kredyt? Jak tę kwestię reguluje polskie prawo, a jak prawo wspólnotowe? Na te i inne pytania odpowiadamy wraz z ekspertem firmy VOTUM S.A., specjalizującej się w mediacjach, poradach prawnych, a także pomocy Frankowiczom w kwestiach spornych z bankami.
Czy istnieje wzorcowa umowa z bankiem?
W literaturze i orzecznictwie, wzorzec umowy definiowany jest jako zbiór postanowień umownych ustalonych i przygotowanych jednostronnie przez podmiot, który świadczy usługi na szeroką skalę w ramach swojego przedsiębiorstwa (w tym przypadku jest to bank). Wzorce umowne zostały również zdefiniowane w kodeksie cywilnym i w myśl art. 384 k.c. wzorzec umowy jest ustalony przez jedną ze stron, w szczególności występuje w postaci ogólnych warunków umów, wzorach umów czy też regulaminie kredytowania. Wiąże on drugą stronę, jeżeli został jej dostarczony do wglądu przed zawarciem umowy głównej.
– W przypadku umów bankowych może on w szczególności dotyczyć treści samej umowy kredytowej, regulaminu udzielania kredytów, wniosku kredytowego czy tabeli opłat i prowizji, które z góry przygotowane są przez Bank i co do zasady nie mogą podlegać żadnym zmianom i modyfikacjom – komentuje specjalnie dla portalu BiznesTuba.pl, Kacper Jankowski – Dyrektor Departamentu Spraw Bankowych w VOTUM S.A.
Co zyskały i zyskują banki na narzucaniu treści umowy?
Gotowe druki umów kredytowych przez banki doprowadziły do sytuacji, w której zakres decyzyjności i możliwości podjęcia negocjacji w ramach zawarcia umowy kredytowej przez kredytobiorców sprowadzał się jedynie do podjęcia przez nich ostatecznej decyzji o zawarciu bądź też odmowie zawarcia przygotowanych przez Bank warunków umowy kredytowej. Jak informuje nas ekspert VOTUM S.A i portalu DlaFrankowiczów.pl, w przypadku umów adhezyjnych (zawieranych przy użyciu wzorca umownego) konsument nie miał żadnego pola do negocjacji postanowień umownych czy też zgłoszenia swoich postulatów, które były by następnie uwzględnione. – Według nas, można uznać tym samym, że Banki działały w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami wykorzystując niewiedzę i brak doświadczenia konsumenta, naruszając tym samym równorzędność stron umowy – komentuje Kacper Jankowski.
Umowa adhezyjna versus wyroki w sprawie źle skonstruowanych umów
W zakresie wadliwości klauzuli waloryzacyjnej kilkukrotnie wypowiedział się Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: SOKiK) , uznając te zapisy za niedozwolone, co w konkurencji doprowadziło do wpisania ich treści do rejestru klauzul niedozwolonych prowadzonego przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Wśród tych wyroków można wymienić między innymi:
1. wyrok z dnia 14 grudnia 2010 r., sygn. akt XVII AmC 426/09, nr wpisów do rejestru klauzul niedozwolonych: 3178 i 3179, gdzie SOKiK uznał za niedozwolone i zakazał bankowi wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o treści: ,,Kredyt jest indeksowany do CHF/USD/EUR, po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF/USD/EUR według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (…) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.” oraz „W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty obliczona jest według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku (…) z dnia spłaty”;
2. wyrok z dnia 27 grudnia 2010 r., sygn. akt XVII AmC 1531/09, numer wpisu do rejestru klauzul niedozwolonych: 5743, gdzie SOKiK uznał za niedozwolone i zakazał bankowi wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o treści: ,,Raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane są w złotych po uprzednim ich przeliczeniu wg kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (…) S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50”. W uzasadnieniu powyższego wyroku Sąd zauważył, że ,,abuzywne jest takie postanowienie w umowie o kredyt hipoteczny, z którego wynika, że uprawnienie banku do określania wysokości kursu sprzedaży franka szwajcarskiego nie doznaje żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń. Wzorzec umowy o kredyt hipoteczny nie precyzuje bowiem sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku. W szczególności postanowienia przedmiotowej umowy nie przewidują wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu CHF ukształtowanego przez rynek walutowy lub na przykład kursu średniego publikowanego przez Narodowy Bank Polski. Oznacza to, że bankowi pozostawiona została dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty waloryzowane są kursem CHF. Dobre obyczaje wymagają, aby kryteria ustalania spreadu przez banki były w każdym wypadku jasno sprecyzowane w umowie z klientem”;
3. wyrok z dnia 3 sierpnia 2012 r., sygn. akt XVII AmC 5344/11, numer wpisu do rejestru klauzul niedozwolonych: 5622, gdzie SOKiK uznał za niedozwolone i zakazał bankowi wykorzystywania w obrocie z konsumentami postanowień wzorca umowy o treści: „Kredytobiorca zobowiązuje się dokonywać spłaty kredytu, w wysokościach i terminach podanych w Załączniku nr 1 do Umowy – kalendarzu spłat na rachunek Banku nr: 38 1710 0007 0000 0098 8086 7103 (decyduje data wpływu na rachunek Banku), które będą zaliczane w następującej kolejności: należne opłaty i prowizje, odsetki umowne, kapitał kredytu i odsetki karne. Kwoty wskazane w kalendarzu spłat podane są w walucie kredytu. Spłaty dokonywane będą przez Kredytobiorcę w złotych, po uprzednim przeliczeniu spłaty wg kursu GE Money Banku S.A. (kursu Banku). Kurs Banku jest to średni kurs złotego w stosunku do waluty kredytu opublikowany w danym dniu w prasie przez NBP, powiększony o zmienną marżę kursową Banku, która w dniu udzielenia kredytu wynosi 0,06. Marża kursowa może ulegać zmianom i jest uzależniona od rozpiętości kursów kupna i sprzedaży waluty kredytu na rynku walutowym.
Jak wygląda regulacja prawna chroniąca interesy kredytobiorców w zakresie stosowania przez banki wzorców umów?
Eksperci VOTUM S.A i portalu DlaFrankowiczow.pl jednogłośnie uważają, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, które nie zostały z nim uprzednio indywidualnie uzgodnione nie wiążą go, pod warunkiem, że kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając przy tym jego interesy. Potwierdza to choćby artykuł 3851 k.c. Znajduje to odzwierciedlenie również w postanowieniu Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5.04.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Znaczy to więc, że warunki, które nie były negocjowane indywidualnie, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczną nierównowagę wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. Celem wdrożenia powyższej Dyrektywy nie była tylko konieczność wprowadzenia jej zapisów do polskiego porządku prawnego, ale przede wszystkim zamiar zapewnienia konsumentom skutecznej ochrony w stosunkach umownych z profesjonalistami. W szczególności odnosi to się do postanowień umownych przyjętych z wzorca umowy zaproponowanej konsumentowi przez kontrahenta, na które nie miał on rzeczywistego wpływu, jak było to w przypadku osób zawierających umowy kredytowe indeksowane do franka szwajcarskiego.
– Aspekt poruszony powyżej jest wyjątkowo ważny i stanowi jedno z wielu zagadnień stanowiących podstawę do wystąpienia z określonym roszczeniem do Banku. Ukazuje on działania Banków mające na celu zawieranie umów kredytowych bez ingerencji przyszłych kredytobiorców w ich treść. Przede wszystkim podkreślić należy, że Banki w ramach prowadzonej działalności gospodarczej były wyłącznym autorem przedstawianych wzorców umownych, w których treść potencjalny kredytobiorca, nawet jeżeli by chciał, nie miał możliwości ingerencji – mówił Kacper Jankowski z Departamentu Spraw Bankowych w VOTUM S.A.
Materiał został zrealizowany dzięki wsparciu merytorycznemu i doświadczeniu prawnemu VOTUM S.A.