Osoby fizyczne faktycznie sprawujące kontrolę nad spółką, nawet pośrednio, muszą zostać ujawnione najpóźniej do 13 kwietnia 2020 r. w Centralnym Rejestrze Beneficjentów Rzeczywistych.
Spółkom zostało więc niewiele czasu, aby ustalić, kogo jako swojego UBO (ang. Ultimate Business Owner) wpiszą do zarządzanego przez Ministra Finansów rejestru. Niedopełnienie tego obowiązku zagrożone jest karą nawet do 1 000 000 zł. Bierzemy zatem pod lupę Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych.
Czym jest Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych?
Centralny Rejestr Beneficjentów Rzeczywistych (dalej „CRBR”) został powołany ustawą. Była to Ustawa z dnia 1 marca 2018 r. o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu (Dz.U. 2018 poz. 723). Jednak wszedł w życie dopiero 18 miesięcy od jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, czyli 13 października 2019 r. Data ta jest na tyle istotna, że zgodnie z art. 195 wskazanej ustawy spółki wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego przed tą datą mają czas na zgłoszenie swoich beneficjentów rzeczywistych w terminie do 13 kwietnia 2020 r. Spółki zarejestrowane w KRS od 13 października 2019 r. muszą wskazywać swoich UBO na bieżąco. Dzieje się to w terminie 7 dni od dnia rejestracji. Taki sam siedmiodniowy termin obowiązuje na zgłoszenie zmian w zakresie podlegającym ujawnieniu informacji.
Dane beneficjenta rzeczywistego
Art. 58 ustawy o praniu pieniędzy wskazuje, że zobowiązanymi do ujawniania swoich beneficjentów rzeczywistych są spółki: jawne, komandytowe, komandytowo-akcyjne, z o.o., akcyjne (z wyjątkiem spółek publicznych). Od 1 marca 2020 r. także proste spółki akcyjne. Informacje do CRBR przesyłane wyłącznie drogą elektroniczną zawierać mają dane identyfikujące zgłaszającą spółkę oraz dane beneficjenta rzeczywistego, członka organu lub wspólnika uprawnionego do jej reprezentacji. Są to informacje wskazujące: imię, nazwisko, obywatelstwo, PESEL. W braku PESELu datę urodzenia. Także wielkość i charakter udziału beneficjenta lub przysługujących mu uprawnień oraz państwo, w którym zamieszkuje.
Kto inny UBO, kto inny kierownikiem
Kto jest beneficjentem rzeczywistym? Jego definicję zawiera art. 2 ust. 2 pkt 1 ww. ustawy. Zatem jest nim osoba fizyczna, która dzięki posiadanym uprawnieniom, chociażby pośrednio, sprawowała kontrolę nad spółką, miała decydujący wpływ na jej działalność lub to w jej imieniu spółka nawiązywałaby stosunki gospodarcze lub transakcję okazjonalną.
Dodatkowe, bardziej szczegółowe przesłanki rozpoznawania osób faktycznie sprawujących kontrolę nad podmiotem ustawa przewiduje w odniesieniu do osób prawnych innych niż spółka, której akcje zostały dopuszczone na rynek regulowany. W ich przypadku jako UBO spółka powinna wskazać osoby fizyczne posiadające więcej niż 25% udziałów, akcji, głosów, bądź też posiadające uprawnienia przysługujące spółce dominującej. Co ciekawe, piątą z dodatkowych przesłanek, uruchamianą w przypadku niemożności ustalenia osoby beneficjenta rzeczywistego poprzednio wskazanymi metodami, jest przesłanka zajmowania wyższego stanowiska kierowniczego.
Spółki holdingowe, fundacje prywatne, trusty
Inaczej więc należy w poszukiwaniu beneficjenta rzeczywistego analizować uprawnienia kontrolne w spółkach nieposiadających osobowości prawnej. Tu trudności ze wskazaniem UBO można napotkać zwłaszcza w spółkach komandytowych. W nich różny jest zasięg kompetencji i odpowiedzialności komplementariuszy i komandytariuszy. Jednak większe komplikacje we wskazaniu osoby beneficjanta mogą powstać w przypadku spółki holdingowej. W której np. w posiadającej osobowość prawną polskiej spółce z o.o. udziałowcem będzie inna spółka zagraniczna lub fundacja prywatna. Ustawa wyróżnia także oddzielny krąg podmiotów mogących zostać uznanymi z UBO w ramach trustu.
1 000 000 zł i 8 lat więzienia
Osoba uprawniona do reprezentacji spółki, dokonując zgłoszenia do Centralnego Rejestru Beneficjentów Rzeczywistych ww. informacji na temat spółki i jej beneficjenta rzeczywistego, czyni to pod rygorem odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia. Zgodnie więc z art. 233 Kodeksu karnego czyni to pod groźbą kary od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. To nie koniec, bowiem na mocy art. 68 ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu może zostać pociągnięta do odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez podanie w tym zgłoszeniu nieprawdziwych danych, jak i za niedochowanie ustawowego terminu na wypełnienie tego obowiązku. Samym spółkom za naruszenie tych wymogów grozi kara pieniężna w wysokości do 1 000 000 zł (art. 153 ww. ustawy).
Audyt prawny posiadanych struktur
Problemy w identyfikacji beneficjenta rzeczywistego obarczone groźbą wysokich kar, zarówno dla samej spółki, jak i osoby składającej zgłoszenie do CRBR. Dlatego to wystarczające przesłanki, aby powierzyć analizę swojej sytuacji prawnikowi specjalizującemu się w prawie korporacyjnym, kancelarii prawnej doświadczonej w tworzeniu krajowych i zagranicznych spółek oraz innych struktur organizacyjnych (np. fundacji prywatnych czy trustów). Zatem przeprowadzony audyt prawny pozwoli obarczonym obowiązkiem informacyjnym podmiotom uniknąć owych negatywnych konsekwencji.
Autor: Robert Nogacki, Kancelaria Prawna Skarbiec