Największy problem Unii Europejskiej to dziś infrastruktura. Na jej rozbudowę w budżecie unijnym przeznaczono 1 bln. euro, z czego 10 % na infrastrukturę kolejową. W Polsce na ten cel przeznaczono w sumie 170 mld. zł., na rozwój kolei 67 mld. zł. Środki te powinny być wykorzystane mądrze – tak, by służyły nie tylko pasażerom, ale też transportowi towarów – to najważniejsze wnioski z kończącego się dziś dwudniowego Europejskiego Kongresu Logistycznego ONECARGO w Katowicach.
Liczba pasażerów w UE do 2030 r. wzrośnie kilkukrotnie – zwrócił uwagę w swoim wystąpieniu w trakcie kongresu były premier Polski i były Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek – musimy sprostać tym wyzwaniom.
Jak dodaje- Dzisiaj w całej UE jest przekonanie, że nie wyjdziemy na dobre z kryzysu, nie będziemy mogli się szybko i w sposób konkurencyjny rozwijać, jeśli nie uzupełnimy wszystkich braków w naszej infrastrukturze. Największe braki widoczne są dzisiaj na kolei. To widać bardziej w Europie Centralnej i Wschodniej niż w Zachodniej. Dlatego na kolej musimy zwrócić szczególną uwagę. W ogóle na tradycyjne środki transportu przeznaczone jest 2/3 funduszy z instrumentu „Łącząc Europę”. Trzeba pamiętać, że trzeba tam uzupełnić infrastrukturę energetyczną, telekomunikacyjną (…). A więc nie ma wątpliwości, że finansowanie tej tradycyjnej infrastruktury drogowej oraz kolej – będą priorytetem. Dlatego ten kongres ma wyznaczyć kierunki rozwoju w zakresie infrastruktury, sposobu zarządzania, sposobu działania takiego, żeby można było powiedzieć, że transport europejski jest sprawny i daje konkurencyjność całej gospodarce unijnej.
Podsumowując sesję plenarną otwierającą konferencję, jej uczestnicy przyznali, że rynek będzie się rozwijał w kierunku firm logistycznych i szybkiego dostarczania towarów z punktu A do punktu B, bez względu na to, czy będzie to kolej, transport samochodowy, morski czy lotniczy. Istotna też będzie rola Państwa w kształtowaniu polityki podatkowej. Już dziś, jak twierdzą, w wyniku unijnych regulacji koszty transportu zmalały – i to jest dobry kierunek.
Choć kolei – zapewne także z uwagi na fakt, że głównym sponsorem kongresu było PKP Cargo – poświęcono najwięcej uwagi, nie zapomniano o innych, istotnych dla rozwoju infrastruktury naszego kraju elementach – transporcie drogowym i morskim. Szczególnie ten ostatni, wciąż w naszym kraju
niedoceniany, może odegrać niebagatelną rolę w budowaniu wzrostu gospodarczego. Siła i waga polskich portów jest ogromna – twierdzi Jerzy Buzek – Polsce, mimo, że położona jest w centralnej części Europy, brakuje korytarzy transportowych, jesteśmy zaopatrywani przez porty Europy Zachodniej. W ostatnich dniach zawiązała się inicjatywa krajów Bałtyckich, do której należy 9 krajów leżących nad Bałtykiem oraz Islandia. Mają one działać na rzecz połączenia Morza Bałtyckiego z Adriatykiem i morzem Czarnym.
Niemało uwagi podczas konferencji logistycznej poświęcono także nowym technologiom i temu, jak wpłyną one na przyszłość tego sektora gospodarki. Takie rozwiązania jak aplikacje mobilne, platformy sklepowe, systemy śledzenia przesyłek i towarów w całym procesie dystrybucji, szybkie systemy transferu danych, czy choćby możliwość przechowywania ich w „chmurze” – znacznie ułatwiają procesy logistyczne. Przykłady można mnożyć: mówili o nich, na podstawie doświadczeń wynikających z pracy na co dzień, m.in. przedstawiciele Poczty Polskiej i PKP Cargo. Poczty Polskiej można nie lubić, ale bez niej nie da się robić w tym kraju e-commerce – przekonywał Sławomir Żurawski, dyrektor zarządzający Sprzedażą Poczty Polskiej- obsługujemy całą polską prowincję i dla niej nasz system śledzenia przesyłki jest niezwykle istotnym narzędziem. Również PKP, choć w zupełnie innym celu, korzysta z nowoczesnych rozwiązań – Wykorzystujemy e- commers do transferu danych- zapewniał Marek Serafin, Dyrektor Zarządzający PKP Cargo- Jesteśmy pierwszą firmą, która nie wystawia „formatki”, tylko dajemy kooperantom dostęp do naszego portalu. Klient niczego już w nim nie wypełnia, tylko wchodzi bezpośrednio do naszego systemu transakcyjnego.
Liczba transakcji e- commerce, jak zgodnie przyznali uczestnicy panelu, który był temu tematowi poświęcony, będzie rosła co najmniej w tempie 25 % rocznie. Znacznie mogą je wspomóc nowoczesne systemy dystrybucji i magazynowania.
Systemy dystrybucji mają umożliwić pewne i szybkie dostarczenie towarów – twierdzi jeden z uczestników konferencji, Marcin Kozłowski, prezes Baumalog Sp. z o.o. – niezwykle pomocne są w tym systemy automatycznego składowania, które eliminują błędy popełniane przez człowieka i znacznie skracają czas realizacji zleceń. Ich popularność będzie rosła wraz z rosnącą liczbą zamówień i rosnącymi kosztami pracy.
Podczas uroczystej gali wieńczącej pierwszy dzień kongresu wręczono wyróżnienia Motory Polskiej Logistyki 2015. Zamiarem kapituły było nagrodzenie najważniejszych zjawisk i trendów, które gruntownie, na lepsze zmieniają rynek transportowy, infrastrukturę i branżę w Polsce. Otrzymali je: DCT Gdańsk, PKP PLK, PCC Intermodal, Stowarzyszenie Polskich Regionów Korytarza Transportowego Bałtyk-Adriatyk, Hatrans Logistics i Związek Regionalnych Portów Lotniczych.
Europejski Kongres Logistyczny Onecargo odbył się w dniach 5-6 października w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. W trakcie kongresu zorganizowano ponad 20 paneli. Udział wzięło w nim ponad 1000 gości, wśród nich przedstawiciele rządu, samorządów, firm logistycznych, eksperci z branży. To pierwsza edycja tej imprezy, ale sądząc po zainteresowaniu, jakie wzbudziła – na pewno nie ostatnia.