Jak nie przepłacać u dentysty? Na te zabiegi warto się umówić. „Inflacja” – słowo, które wielu dorosłych wymawia w ostatnim czasie przynajmniej raz dziennie. Rosnące ceny żywności, szybujące raty kredytów, pandemiczne zmęczenie sprawiają, że większość z nas z niepokojem patrzy w przyszłość. Zastanawiając się, co jeszcze można zrobić, by zapanować nad domowym budżetem. Jednym z rozwiązań, które warto rozważyć jest… zredukowanie ryzyka niespodziewanego, dużego wydatku. Na przykład zaawansowanego leczenia stomatologicznego.
„Łatwiej jest porządek utrzymywać niż go robić” – mówią często rodzice swoim dzieciom, chcąc w ten sposób wyrobić u nich nawyk systematycznego sprzątania pokoju. Podejście słuszne, wszyscy się zgodzą. Ale czy nie jest to analogia słów „lepiej zapobiegać niż leczyć”? Dlaczego w tym przypadku wielu dorosłych wciąż rezygnuje z działań profilaktycznych. Choć za takie podejście można później (dosłownie i w przenośni) słono zapłacić? Fundacja Dr Laskus, która od lat zajmuje się szerzeniem wiedzy na temat zależności między higieną jamy ustnej a ogólnym stanem zdrowia, wskazuje: wiemy za mało, dlatego za mało dbamy. Kluczowa jest edukacja.
Dziś, w czasach wyjątkowo niepewnych pod względem stabilizacji finansowej, edukacja w zakresie zdrowia jamy ustnej nabiera nowego wymiaru. Podkreśla korzyść, o której być może wiele osób wcześniej nie pomyślało – profilaktyka to oszczędność. Doskonale rozumiemy potrzebę regularności, sprawdzania i przeglądów różnych urządzeń w naszym życiu domowym czy zawodowym. W przypadku naszego zdrowia jest dokładnie tak samo. Łatwo odczuć to przede wszystkim w kontekście leczenia zębów.
Poboli, poboli i przestanie? Nie!
Badanie przeprowadzone przez Fundację Dr Laskus w 2021 roku wykazało, że ponad 1/3 Polaków korzysta z wizyt u stomatologa zdecydowanie rzadziej niż przed pandemią. Co więcej okazało się, że 33 proc. Polaków zgłasza się do dentysty na kontrolę rzadziej niż raz do roku. Największy problem z profilaktyką jest wśród osób starszych (powyżej 70 lat). W tej grupie aż 47 proc. badanych nie odwiedza dentysty w ogóle.
O ile w tamtym okresie argumentowaliśmy to – niezależnie od wieku – obawą o zakażenie koronawirusem. Ponadto trudnościami z umówieniem optymalnego terminu wizyty. Dziś wskazać można dodatkowy czynnik – mowa o finansach. Zamiast postawić na profilaktykę, odkładamy wizytę u stomatologa tak długo aż ból zęba staje się nie do zniesienia. Tymczasem odpowiednia higiena jamy ustnej w warunkach domowych, uzupełniona o regularne przeglądy i profesjonalne zabiegi dentystyczne i higienizacyjne to dobra forma oszczędzania pieniędzy.
Jak zaoszczędzić na zębach?
Po wpisaniu takiego zapytania, wyszukiwarka internetowa zaoferuje nam porównanie różnych cenników czy też fora, na których pacjenci wymieniają się opiniami na temat usług dentystycznych. Ceny będą oczywiście różnić się w zależności od miast. Tymczasem chcąc zaoszczędzić na zębach, powinniśmy przede wszystkim na stałe wpisać w nasz kalendarz przeglądy stomatologiczne. To koszt rzędu 150-300 zł. Dzięki systematyczności lekarz może podjąć odpowiednie kroki już na wczesnym etapie, co przekłada się na niższy koszt całego leczenia. W przypadku wypełnień koszt będzie zależny od wielkości ubytku, a więc nadbudowanej powierzchni zęba. Odwlekanie wizyty może jednak prowadzić do zaawansowanego leczenia, tzw. kanałowego, co na ogół stanowi już znacznie większy wydatek. W przypadku większych zaniedbań konieczne może być usunięcie zęba i późniejsze leczenie protetyczne. Uzupełnienie braków zębowych jest jedną z najdroższych usług dentystycznych, a przecież w większości przypadków można tego uniknąć.
Jakie zabiegi wybrać u dentysty?
Zwykle do dyspozycji pacjentów jest długa lista zabiegów, których nazwy niewiele mówią. Każdy chce wybrać tylko te zabiegi, których właśnie potrzebuje i nie wydawać więcej niż to konieczne. Skąd czerpać informacje? Eksperci Fundacji Dr Laskus radzą na jakie zabiegi może zdecydować się każdy.
Skaling
Innymi sowy usuwanie kamienia nazębnego. Zabieg z wykorzystaniem ultradźwięków lub narzędzi ręcznych pozwala pozbyć się złogów nazębnych obecnych nad i poddziąsłowo. Kamień nazębny może pojawić się u każdego z nas, ponieważ jest wynikiem reakcji śliny z miękkim, przylegającym do powierzchni zęba osadem. Oczywiście staranna, codzienna higiena jamy ustnej zdecydowanie zmniejsza ryzyko powstawania kamienia nazębnego. Choć pewne czynniki tego nie ułatwiają, np. palenie papierosów, dieta obfita w węglowodany i nabiał. Zabieg skalingu chroni przed niszczeniem się szkliwa zębów, rozwojem próchnicy, chorobami dziąseł oraz… większymi wydatkami w przyszłości.
Piaskowanie
Usunięcie bakterii i przebarwień. Na ogół wykonywane tuż po skalingu, ale w przypadku osób, które bardzo starannie dbają o higienę jamy ustnej, może być zabiegiem samodzielnym. Płytka nazębna i przebarwienia usuwane są za pomocą dyszy, z której wydobywa się strumień wody, powietrza i drobinek czyszczących. Warto regularnie umawiać się na piaskowanie. Procedura ta nie tylko doskonale kontroluje biofilm bakteryjny na zębach, ale również daje doskonałe efekty wizualne. W tej chwili w nowoczesnych gabinetach stomatologicznych mamy urządzenia (np. EMS) do bezbolesnego usuwania płytki nad i poddziąsłowo (Airflow i Perioflow) w połączeniu ze specjalnie dobranym piaskiem na bazie glicyny (Airflow Perio). W ten sposób jest realizowana nowatorska koncepcja całościowego protokołu profilaktycznego GBT (kontrolowane wybarwianie i usuwanie biofimu bakteryjnego w jamie ustnej pacjentów).
Polerowanie
czyli wygładzanie powierzchni zęba. Dlaczego warto? Ponieważ na idealnie gładkich zębach trudniej osadza się płytka nazębna, a to oznacza mniejsze ryzyko próchnicy i chorób dziąseł.
Fluoryzacja
Fluoryzacja to lakierowanie. Kojarzyć może się głównie z profilaktyką dziecięcą, jednak zabieg ten jest polecany również osobom dorosłym. Fluoryzacja zabezpiecza szkliwo i hamuje rozwój bakterii w jamie ustnej. A te, nie tylko w tym obszarze szkodzą, ale także mogą sprzyjać rozwojowi chorób w obrębie całego organizmu.
Jeśli zależy nam na zaoszczędzeniu pieniędzy na poszczególnych zabiegach, warto regularnie decydować się na pełen pakiet, składający się z powyższych zabiegów. Ten, w połączeniu z codzienną higieną jamy ustnej (staranne szczotkowanie, stosowanie nitki dentystycznej i płynów do płukania jamy ustnej) oraz regularnymi przeglądami dentystycznymi, powinien w dłuższej perspektywie uchronić nas przed większymi wydatkami w gabinecie stomatologicznym.
Źródło: Fundacja Dr Laskus
