Od stycznia 2019 r. w życie wejdzie nowy standard klasyfikacji umów leasingowych – MSSF16, który zdezaktualizuje obowiązującą dotychczas normę MSR17. Wpłynie on na sposób rozliczania się wielu firm, które korzystają z różnych form leasingu, w tym również wynajmu długoterminowego samochodów.
Standard rozliczeń umów finansowych MSR17, który obowiązywał w Polsce do tej pory, nakładał na wszystkie firmy realizujące usługi leasingowe obowiązek klasyfikowania każdej zawieranej umowy według skomplikowanej i bardzo nieprecyzyjnej metodologii. Poprzez weryfikację kilku podpunktów pozwolić miała ona na udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy realizowana usługa funkcjonuje w ramach leasingu finansowego czy operacyjnego. Punkty te były jednak bardzo ogólne, a ich interpretacja mocno subiektywna, co prowadziło do szeregu niedogodności związanych z weryfikacją tego, na jakich zasadach firmy gospodarują leasingowanym mieniem.
Ma być jaśniej i precyzyjniej…
Ponieważ aktywa, które wynikają z umów leasingu operacyjnego, nie muszą być ujmowane bezpośrednio w bilansach korzystających z niego spółek, wszystkie usługi oparte na tak zwanym leasingu operacyjnym, na przykład wynajem długoterminowy samochodów, nie były w ogóle wykazywane w księgach podmiotów użytkujących. Fakt ten, wraz z bardzo niejasnymi kryteriami podziału na leasing operacyjny i finansowy, powodował, że nie można było określić, na jakie rzeczywiste zobowiązania godzą się firmy w związku z realizacją usług leasingu operacyjnego. Wchodzące na początku przyszłego roku przepisy nowego standardu rachunkowości MSSF16 mają na celu zminimalizować wynikające z tego niedogodności.
– Nowy standard sugeruje, że nie tylko usługi, które dotychczas traktowane były w kontekście leasingu, ale również umowy wynajmu, muszą być klasyfikowane jako leasing. Tyczy się to wszystkich umów, które za dokonane opłaty przekazują prawo do decydowania o wykorzystaniu oraz kontrolowania składnika będącego przedmiotem umowy. Innymi słowy, od nowego roku jako leasing będziemy uznawać również wynajem chociażby nieruchomości, który dotychczas traktowany był jako odrębny typ umowy – mówi Jarosław Pleskot, dyrektor finansowy w Carefleet S.A., jednej z czołowych na polskim rynku firm specjalizujących się w leasingu i wynajmie długoterminowym samochodów. – Najważniejszą zmianą z punktu widzenia firm CFM oferujących wynajem długoterminowy jest jednak niemalże całkowite usunięcie podziału na leasing operacyjny i finansowy. Leasing operacyjny, w takiej formie w jakiej znany jest dotychczas, de facto przestanie istnieć. Wszystkie usługi, które dotychczas można było sklasyfikować jako leasing operacyjny, od pierwszego stycznia podlegać będą pod kategorię leasingu finansowego – dodaje Jarosław Pleskot.
Nowe zasady ewidencjonowania umów
Umowy krótkoterminowe, czyli zobowiązania o czasie trwania do 12 miesięcy bez możliwości przedłużenia oraz umowy na środki o niskiej wartości, np. sprzęt komputerowy o wartości do 5 000 dolarów, będą jedynymi przypadkami umów leasingowych, które w dalszym ciągu będą kwalifikowały się do rozliczania w ramach leasingu operacyjnego. Ponieważ umowy wynajmu długoterminowego samochodów konstruowane były dotychczas w oparciu o leasing operacyjny, nowy standard wymusza całkowitą zmianę podejścia do realizacji tego typu kontraktów. Szykuje się także rewolucja w sposobie ewidencji podpisanych umów.
Opłaty, które obciążały konto leasingobiorcy, były dotychczas traktowane całościowo jako czynsz z tytułu umowy leasingowej i jednorazowo obciążały wynik. Nowy standard znacznie skomplikuje pracę księgowości i wymusi na leasingobiorcy wykazanie w pasywach wszelkich zobowiązań z tytułu użytkowania leasingowanych dóbr – mówi Jarosław Pleskot.
Co to oznacza w praktyce? W ramach opłaty za leasing, użytkownik otrzymywał również dostęp do szeregu dodatkowych usług. W przypadku wynajmu długoterminowego były to chociażby serwis, pomoc techniczna, wymiana opon czy ubezpieczenie. Od stycznia opłata za każdą z tych dodatkowych usług musi zostać wydzielona od opłaty za sam leasingowany środek i ewidencjonowana oddzielnie, co znacznie skomplikuje rozliczanie zawartych umów. Leasingodawcy będą musieli zmienić sposoby prezentacji danych.
Większe nakłady na administrację i księgowość w firmie
Jakie niesie to konsekwencje dla firm CFM i ich klientów? Przepisy wpłyną na wszystkie wskaźniki dotyczące płynności finansowej firmy. Wzrosną więc, ze względu na obowiązek wykazania po stronie pasywów zobowiązań z tytułu wynajmu samochodu, wskaźniki zadłużenia, a weryfikacji ulegnie także podstawowy element wyniku przedsiębiorstwa, czyli EBITDA.
– Wyniki mogą ulec zmianom rzędu od kilkudziesięciu do nawet kilkuset procent w przypadku niektórych gałęzi sprzedaży hurtowej, która wykorzystuje w tej chwili bardzo wiele składników podlegających pod nowy standard, takich jak chociażby nieruchomości, magazyny czy leasingi operacyjne. W konsekwencji będziemy zmuszeni ujawniać znacznie więcej informacji, a tyczy się to zarówno operatorów wynajmu, jak i ich klientów. Leasingobiorcy nie tylko będą musieli pozyskać bardziej szczegółowe dane od leasingodawców, ale także ujawniać dużą ich część w sprawozdaniach finansowych. Oczywiście wpłynie to na konieczność zwiększenia nakładów finansowych na administrację czy księgowość w firmie – twierdzi Jarosław Pleskot.
Co warte zauważenia, MSSF16 nie wprowadza jasnych wytycznych, a wyłącznie wskazówki, których różne interpretacje pozwolą dopiero po pewnym czasie poznać prawdziwe oblicze nadchodzącej rewolucji. Prace nad wdrożeniem nowego systemu powinny więc rozpocząć się jak najszybciej, a firmy muszą być gotowe na pewną elastyczność, ponieważ skalę nadchodzących zmian poznamy dopiero po pełnym roku obrotowym od wejścia w życie nowego standardu, kiedy to dodatkowo audytorzy zweryfikują niezbędne dane i ujawnienia w księgach rachunkowych.