Trzech na czterech konsumentów korzysta z letnich wyprzedaży. Często kupujemy za dużo, gdyż chcemy skorzystać z wielu okazji. Zwroty wyglądają jednak inaczej w e-sklepach i sklepach stacjonarnych. Gdzie i jak kupować, aby bez problemu oddać przeceniony produkt?
Trwa sezon letnich wyprzedaży. Konsumenci kuszeni sięgającymi nawet 70 proc. przecenami, chętnie kupują rozmaite towary, często podejmując pochopne decyzje. Jak wygląda kwestia zwrotu produktów kupionych na wyprzedażach?
E-klient ma łatwiej
Przecenione produkty w e-sklepie podlegają zwrotowi, jeśli wyprzedaż internetowa wiąże się z zawarciem umowy na odległość. Należy pamiętać, że zarezerwowanie produktu w sieci i jego kupno dopiero po obejrzeniu w sklepie stacjonarnym, nie będzie zawarciem umowy na odległość. – Gdy towar kupujemy online, nie mając możliwości jego dokładnego obejrzenia i sprawdzenia, wtedy mamy możliwość zwrotu. W takim wypadku konsument może odstąpić od umowy w ciągu 14 dni od jej zawarcia, nawet gdy towar został przeceniony – mówi Rafał Stępniewski z Rzetelnyregulamin.pl. – Zwrotom nie podlegają natomiast przecenione produkty, których w regularnych cenach także nie można zwracać – dodaje Stępniewski. Do takich produktów zaliczane są np. produkty ulegające szybkiemu zepsuciu lub mające krótki termin przydatności do użycia np. zamówione online produkty spożywcze. W przypadku, gdy konsument po otrzymaniu produktu otworzył zapieczętowane opakowanie, nie będzie mógł zwrócić kosmetyków czy środków higienicznych, czyli produktów niezwracanych ze względu na ochronę zdrowia lub względy higieniczne. Podobnie jest w przypadku nagrań dźwiękowych, wizualnych lub programów komputerowych.
Liczy się prawo a nie zapisy w regulaminie
W regulaminach sklepów internetowych zdarzają się zapisy mówiące o braku możliwości zwrotu przecenionego towaru. – Przedsiębiorcy zajmujący się e-handlem powinni pamiętać, że działania promocyjne takie jak przeceny czy wyprzedaże, nie wyłączają zastosowania przepisów konsumenckich – podkreśla ekspert z Rzetelnyregulamin.pl. – Zapis o braku możliwości zwrotu towaru objętego promocją cenową lub wyprzedażą jest klauzulą niedozwoloną, za której stosowanie UOKiK może założyć na e-sklep karę finansową. Ponadto informacje o udzielanych rabatach i dostępnych promocjach nie mogą wprowadzać konsumentów w błąd. Za to również na e-sprzedawców może zostać założona kara – podkreśla Stępniewski
Dobra wola sprzedawcy w sklepie stacjonarnym
Inaczej wygląda kwestia zwrotu przecenionych towarów w sklepach stacjonarnych. – W tym przypadku wyłącznie od woli sprzedawcy, tj. danego sklepu, zależy to, czy przyjmie z powrotem przeceniony produkt, ponieważ sklep nie ma takiego obowiązku, który wynikałby z przepisów prawa – wyjaśnia Rafał Stępniewski. Sklep dopuszczający taką możliwość może jednak wprowadzić dodatkowe obowiązki jak np. oryginalne opakowanie lub może ograniczyć formę zwrotu płatności w postaci vouchera, który można wykorzystać w późniejszym czasie w danym sklepie. W takich przypadkach warto przy zakupie przecenionego towaru spytać sprzedawcę o to, czy będzie można dokonać zwrotu, w jakim terminie i na jakich warunkach.
źródło: materiały prasowe