Spółka komandytowo-akcyjna często wybierana w Polskim Ładzie. Spółka komandytowo-akcyjna swoje triumfy święciła przed końcem 2013 roku. W tamtym okresie była optymalną podatkową formą prowadzenia działalności gospodarczej. Sytuację zmieniło objęcie jej podatkiem dochodowym od osób prawnych (CIT). Polski Ład sprawił jednak, że coraz więcej przedsiębiorców znów decyduje się na tę formę prowadzenia działalności. Dlaczego? Głównie związane jest to ze zmianami dotyczącymi ubezpieczeń społecznych. Wspólnicy spółki komandytowo-akcyjnej nie są obowiązkowo objęci ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym, a także zdrowotnym. To istotny argument dla tych, którzy nie akceptują tej kolejnej formy daniny publicznej, jaką nakłada na przedsiębiorców Polski Ład.
Spółka komandytowo-akcyjna, czyli jaka?
Spółka komandytowo-akcyjna to tzw. spółka osobowa (obok jawnej, partnerskiej i komandytowej), w której co najmniej jeden wspólnik (komplementariusz) odpowiada całym swoim majątkiem za jej zobowiązania bez ograniczeń. Ponadto co najmniej jeden wspólnik jest akcjonariuszem. W praktyce oznacza to, że pełni rolę inwestora pasywnego wnosząc wkłady na pokrycie kapitału zakładowego spółki.
Czyli w spółce komandytowo-akcyjnej powinno być co najmniej dwóch wspólników? Niekoniecznie, ponieważ zgodnie z prawem rolę komplementariusza i akcjonariusza może pełnić ta sama osoba.
Spółka komandytowo-akcyjna, czyli jaka?
W tym aspekcie spółka ta może rodzić obawy, gdyż stosuje się w stosunku do niej przepisy w sumie trzech spółek. Jednak to nie tak skomplikowane jak się wydaje, zwłaszcza jeśli mamy odpowiedniego doradcę.
Jeśli w kodeksie spółek handlowych nie ma odpowiednich regulacji dotyczących spółki komandytowo-akcyjnej, stosuje się przepisy regulujące funkcjonowanie spółki akcyjnej oraz spółki jawnej. W jakich sytuacjach, które z nich? Tu sytuację ułatwia zamknięty katalog przepisów odnoszących się do spółki jawnej. Dotyczą one 4 obszarów. Stosunków prawnych pomiędzy komplementariuszami, stosunków prawnych pomiędzy komplementariuszami a akcjonariuszami. Ponadto stosunków prawnych pomiędzy komplementariuszami a osobami trzecimi oraz problematyki wnoszenia przez komplementariuszy wkładów do spółki, ale na tzw. inne fundusze, a nie na kapitał zakładowy.
We wszystkich pozostałych obszarach stosuje się odpowiednio przepisy regulujące spółkę akcyjną.
Spółka komandytowo-akcyjna – niczego nie ukryjesz
Spółka komandytowo-akcyjna to spółka, o której dosyć dużo mogą wiedzieć postronni. Nie będzie zatem rozwiązaniem dla osób, które nie chcą, aby osoby z zewnątrz wiedziały więcej o jej finansach. Wynika to z faktu, że jest ona zobowiązana składać za pośrednictwem systemu teleinformatycznego www.ekrs.ms.gov.pl dokumenty finansowe wskazane w art. 69 ustawy o rachunkowości. Mowa o rocznym sprawozdaniu finansowym, sprawozdaniu z badania (jeżeli mu podlegało), odpisie uchwały bądź postanowienia organu zatwierdzającego roczne sprawozdanie finansowe, odpisie uchwały o podziale zysku lub pokryciu straty oraz sprawozdaniu z działalności w przypadku jednostek, o których mowa w art. 49 ust. 1 ustawy o rachunkowości (tj. m.in. gdy wszystkimi komplementariuszami spółki S.K.A. są spółki kapitałowe lub S.K.A.).
Podobnie jak spółka akcyjna oraz prosta spółka akcyjna, S.K.A. zobowiązana jest prowadzić rejestr akcjonariuszy. Zgodnie z nowelizacją spółek handlowych z zeszłego roku taki rejestr musi prowadzić zewnętrzny, licencjonowany podmiot, np. dom maklerski. Tworzy to dodatkowy koszt dla Spółki – opłata roczna wynosi ok. 2000 zł.
Wspólnik posiadający w spółce status akcjonariusza jest zobowiązany wylegitymować się, że faktycznie przysługują mu akcje w określonej ilości. Każdorazowo w przypadku czynności wymagających jego aktywności korporacyjnej np. zatwierdzenie rocznego sprawozdania finansowego spółki, powinien dysponować stosownym zaświadczeniem wydanym właśnie z rejestru akcjonariuszy. Brak takiego zaświadczenia jednoznaczne jest z brakiem możliwości oddania głosu pod uchwałami objętymi porządkiem obrad zgromadzenia.
Korzystne relacje z ZUS
Wszelkie zawirowania dotyczące naliczania składek społecznych w ramach zmian Polskiego Ładu omijają wspólników spółki komandytowo-akcyjnej. Zgodnie z art. 8 ust. 6 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tj. Dz.U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585) nie podlegają oni ubezpieczeniu społecznemu. W artykule tym ustawodawca wskazuje, że podlega mu osoba prowadząca działalność gospodarczą, za którą uważa się również wspólnika spółki jawnej, partnerskiej oraz komandytowej. Do definicji osoby prowadzącej pozarolniczą działalności z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych odsyła także przepis art. 5 pkt 21 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tj. Dz.U. z 2008 r. Nr 164, poz. 1027), w związku z czym wspólnik spółki komandytowo-akcyjnej nie podlega także ubezpieczeniu zdrowotnemu.
CIT, PIT i oszczędności
Spółka komandytowo-akcyjna opłaca podatek dochodowy od osób prawnych, czyli CIT. Jego wysokość zależna jest od przychodu, to 9% lub 19% odpowiednio dla przychodów do 2 mln EUR (tzw. mały podatnik) i powyżej 2 mln EUR. Ulgowa stawka 9%, jak również niezmienna stawka 19% to znacząca korzyść dla przedsiębiorców, którzy nawet w przypadku bardzo dużych przychodów mogą utrzymać stawkę 19%.
Należy jednak pamiętać, że zgodnie z art. 19 ust. 1a, 1b oraz 1c ustawy o CIT nie każdy może skorzystać z obniżonej stawki. W roku podatkowym rozpoczęcia działalności oraz w roku podatkowym bezpośrednio po nim następującym nie skorzysta z niej m.in. podatnik CIT, który został utworzony w wyniku przekształcenia, połączenia lub podziału podatników, z wyjątkiem przekształcenia spółki w inną spółkę albo w wyniku przekształcenia przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną wykonującą we własnym imieniu działalność gospodarczą lub spółki niebędącej osobą prawną.
9-procentowa stawka nie jest stosowana także do spółki dzielonej
9-procentowa stawka nie jest stosowana także do spółki dzielonej oraz podatnika, który wniósł tytułem wkładu do innego podmiotu, w tym na poczet kapitału, uprzednio prowadzone przez siebie przedsiębiorstwo, zorganizowaną część przedsiębiorstwa albo składniki majątku tego przedsiębiorstwa o wartości przekraczającej łącznie równowartość w złotych kwoty 10 000 euro (przeliczonej według średniego kursu euro ogłaszanego przez NBP na pierwszy dzień roboczy października roku poprzedzającego rok podatkowy, w którym wniesiono te składniki majątku, w zaokrągleniu do 1000 zł – wartość tych składników oblicza się stosując odpowiednio przepisy art. 14 ustawy o CIT) lub też wniósł składniki majątku uzyskane przez tego podatnika w wyniku likwidacji innych podatników, jeżeli ten podatnik posiadał udziały (akcje) tych innych likwidowanych podatników.
Spółka komandytowo-akcyjna: jak to zrobić?
Z tych też powodów przed decyzją o prowadzeniu działalności jako spółka komandytowo-akcyjna warto zatem zastanowić się w jaki sposób to zrobić. Być może korzystniejsze będzie utworzenie nowej spółki S.K.A. obok dotychczasowej formy prowadzenia działalności gospodarczej i sukcesywne przenoszenie do niej realizowanych działań biznesowych.
Warto także zaznaczyć, że komplementariusz, będący osobą fizyczną korzysta z opcji zaliczenia na poczet płaconego podatku PIT, podatku CIT płaconego przez spółkę w proporcji w jakiej uczestniczy w zysku. Dla przykładu przy dochodzie do opodatkowania na poziomie 100 tys. zł i przychodzie 6 mln. zł, komplementariusz mający udział na poziomie 80% i naliczeniu podatku PIT w wysokości 12 231 zł, ostatecznie go nie zapłaci. Wynika to z faktu, że ma prawo od tej kwoty odliczyć podatek CIT naliczony przez spółkę proporcjonalnie do swojego udziału w zyskach, czyli 15 200 zł (podatek CIT naliczony przez spółkę wynosi 19 tys. zł i od tej kwoty należy wyliczyć 80%, czyli tyle, ile wynoszą udziały).
Warto zatem uregulować w statucie spółki zasady partycypacji w zysku przez komplementariusza w ten sposób, żeby jego udział był stosunkowo wysoki i przez to realne fiskalne obciążenie stosunkowo mało dotkliwe.
Podsumowanie
Podsumowując, choć może się wydawać, że spółka komandytowo-akcyjna ma dosyć złożoną strukturę i jest skomplikowaną formą prowadzenia biznesu, przy odpowiednim doradcy, który zadba o rozliczenia i wszelkie formalne kwestie to interesująca opcja. To także atrakcyjna alternatywa dla tych, którzy nie chcą, lub nie mogą (np. zawodowi prawnicy) prowadzić działalności gospodarczej w formie spółek kapitałowych (sp. z o.o., spółka akcyjna oraz prosta spółka akcyjna).
Autorką komentarza jest Milana Krzemień, Adwokat, Partner Zarządzający KZ Legal (Krzemień Zaliwska Adwokaci i Radcowie Prawni S.K.A.), oraz autorka bloga Tozalezy.com.