Od ponad 20 lat, transformacji ustrojowej i gospodarczej Polski towarzyszą inwestycje zagraniczne, które mają niebagatelny wpływ na wielowymiarowy rozwój naszego kraju. Niezmiennie od 2007 Polska utrzymuje się w ścisłej czołówce najlepiej rozwijających się krajów w grupie OECD. Stały napływ europejskich funduszy strukturalnych w ramach programów spójności (ponad 67 miliardów Euro w latach 2007-2013) oraz zdolność do przyciągania zachodnich inwestorów są siłą napędową polskiej gospodarki. Dla inwestorów, w tym oczywiście także firm szwajcarskich, które łącznie odpowiadają za 2.5% ogólnego kapitału inwestycji zagranicznych, Polska jest atrakcyjna ze względu na centralne położenie w Europie Środkowej oraz znaczący rynek wewnętrzny.
Trzy obszary polskiej gospodarki są szczególnie atrakcyjne dla zagranicznych, w tym szwajcarskich inwestorów:
- usługi dla biznesu wraz z działami badań i rozwoju,
- przemysł motoryzacyjny, lotniczy i elektroniczny;
- sektor energetyczny – szczególnie w perspektywie działań, do których zobowiązał się polski rząd w ramach europejskiego programu klimatycznego i programu rozwoju energii odnawialnej, których cele opisane są w strategii do roku 2020.
Szwajcarscy inwestorzy obecni są wielu sektorach naszej gospodarki, od farmacji, logistyki i transportu, przez sektor maszyn przemysłowych, konstrukcji i prac inżynieryjnych, produkcję żywności, aż do usług finansowych, doradczych i handlowych. Zarówno duże, globalnie działające szwajcarskie korporacje, jak i przedstawiciele małych i średnich przedsiębiorstw doceniają dobrze wykształconych, specjalistycznie wykwalifikowanych pracowników i łączne zatrudniają w Polsce ponad 35.000 osób.
Centra usług wspólnych i outsourcing procesów biznesowych to osobna, niezwykle znacząca sfera inwestycji szwajcarskich w Polsce. Centralna lokalizacja na mapie Europy oraz wysoko-kwalifikowane kadry, znające płynnie języki obce to filary rozwoju szwajcarskich ośrodków usług finansowych, informatycznych oraz biznesowych w Polsce. Od 2005 roku, ponad 200 przedsiębiorstw zdecydowało się na uruchomienie centrum usług serwisowych w Polsce, stwarzając ponad 40,000 miejsc pracy. Ponad 30% inwestorów wskazuje atrakcyjność polskiego rynku wewnętrznego i oszczędność kosztów operacyjnych, jako główne czynniki inwestycji w naszym kraju. Za lokalizacją centrum usług finansowych w Polsce przemawia dogodna strefa czasowa, która pozwala na komunikację z klientami z Azji w godzinach porannych, a w godzinach popołudniowych z klientami z Ameryki Północnej, co jest znaczącym atutem, szczególnie w porównaniu z takimi ośrodkami, zlokalizowanymi na kontynencie azjatyckim.
Strefa inwestycji w usługi nie potwierdza stereotypowego wizerunku inwestora zagranicznego, którego często kojarzymy z przeniesieniem produkcji przemysłowej. Warto podkreślić, że w przypadku szwajcarskich inwestorów, większość firm ma w Polsce jedynie swoje biura handlowe, magazyny dystrybucyjne, zatrzymując produkcję i rozwój nowych produktów w Szwajcarii.
Szwajcarscy inwestorzy, zgodnie podkreślają, że Polska bliska jest im kulturowo, co ułatwia współpracę i ekspansję na naszym rynku. Polacy są otwarci na nowe możliwości, elastyczni i jednocześnie bliska jest im zachodnia kultura pracy. Potencjał nabywczy naszego rynku jeszcze długo nie zostanie wyczerpany, co stwarza dobre perspektywy na przyszłość, a dla wielu firm, Polska stanowi pewny punkt startowy do dalszej ekspansji w Europie Środkowej i Wschodniej.
Szwajcarscy inwestorzy budują swoją pozycję na polskim rynku w oparciu o polskie kadry. Mają doskonałą opinię, jako pracodawcy i partnerzy w biznesie. Zgodnie z wynikami najnowszej edycji badania Swissness In Poland, które zrealizowane zostało w grudniu u.br., ponad 73% przedsiębiorców uważa firmy szwajcarskie za wiarygodnych i rzetelnych partnerów[i]. Kulturę organizacji tworzą ludzie – kadry, które uczą się od swoich przełożonych standardów i kultury pracy. W Polsce to bezcenny kapitał, szczególnie, że prawdziwą gospodarkę z jej wszystkimi mechanizmami tworzymy zaledwie od dwóch dekad. Jednak, zdaniem eksperta ds. ekonomicznych – Zbigniewa Płazy – Managing Partnera w firmie Boyden, zarówno szwajcarscy inwestorzy, jak i polscy przedsiębiorcy powinni być przygotowani na rosnące utrudnienia w dostępie do wykształconych kadr, już w niedalekiej przyszłości. Zdaniem Z. Płazy, na podstawie analiz demograficznych, danych statystycznych w ciągu najbliższych dwóch dekad zabraknie w Polsce wykwalifikowanych pracowników. Podczas debaty ekonomicznej, organizowanej przez Szwajcarską Izbę Gospodarczą w ramach inicjatywy Economic Outlook, pod koniec lutego b.r. w Warszawie, Z. Płaza prezentował bardzo niepokojące wnioski, płynące z najnowszych badań GUS. Utrzymujący się od 2007 roku, wysoki – ponad 2,2 miliona osób współczynnik osób, aktywnych zawodowo, ale przebywających na emigracji i jednocześnie sukcesywny spadek przyrostu naturalnego, który w roku 2013 osiągnął bezprecedensowy ujemny wskaźnik -15,3 tysięcy, sprawiają, że problemy z rekrutacją jakichkolwiek kadr będą największym wyzwaniem działów HR w przyszłości[ii]. Bez istotnych zmian na rynku pracy, w zakresie polityki emigracyjnej i inwestycyjnej, zarówno przedsiębiorcy rodzimi, jak i inwestorzy zagraniczni będą mieli poważne trudności w rozwoju i utrzymaniu się na polskim rynku. Fundusze unijne, których w Europie jesteśmy największym beneficjentem, jeszcze przez najbliższe lata będą stymulować rozwój polskiej gospodarki, ale najważniejszym wyzwaniem jest zrównoważony rozwój, w oparciu o innowacyjność i efektywną kulturę pracy. Ten imperatyw jest dobrym prognostą dla dalszego umacniania współpracy i wymiany szwajcarsko-polskiej, gdyż szczególnie w zakresie innowacji możemy się od Szwajcarów wiele nauczyć.
[i] Badanie wizerunku Szwajcarii – Swissness Worldwide – Ipsos/01.2015
[ii] Trends In Human Resources – Boyden/02.2015