2,8 mln – aż tyle osób w wieku 24 – 35 lat mieszka w Polsce z rodzicami. Na drodze do usamodzielnienia się przeważnie nie stoi brak pracy, ale raczej za drogie nieruchomości w porównaniu do zarobków osób młodych – wynika z danych Eurostatu opracowanych przez Lion’s Bank.
O tym, że w Polsce brakuje mieszkań mało kogo trzeba przekonywać. Efektem tego stanu jest fakt, że na głowę statystycznego Polaka przypada o połowę mniej metrów kwadratowych mieszkania niż na przykład w Austrii, a na wynajem kawalerki singiel pracujący w dużym polskim mieście musi często wydać połowę swojego wynagrodzenia. Rodzime braki mieszkaniowe potwierdzają też najnowsze dane Eurostatu, z których wynika, że nad Wisłą aż 60,3% osób w wieku od 18 do 34 lat mieszka z rodzicami. Dla porównania w całej Europie średnia to 48,2%.
Warunki mieszkaniowe młodych coraz gorsze
Jeszcze bardziej rozczarowująca jest sytuacja mieszkaniowa w grupie wiekowej 25-34, a więc wśród osób, które teoretycznie zakończyły już edukację akademicką. W Polsce aż 43,5% absolwentów uczelni wciąż mieszka z rodzicami. Co więcej trudno nie ulec wrażeniu, że na przestrzeni ostatnich 9 lat, za które dane publikuje Eurostat, sytuacja mieszkaniowa osób młodych pogarsza się. Gorzej w badanym okresie było jedynie w 2011 roku, kiedy osób w wieku 25-34 mieszkających z rodzicami było w Polsce 44,4%, a najlepiej w roku 2005, kiedy absolwentów mieszkających z rodzicami było „jedynie” 36,4%. Nawet jednak wynik z początków członkostwa Polski w Unii nie mógłby napawać optymizmem. Kompletne dane za 2012 rok pozwalają bowiem oszacować, że w gronie osób w wieku 18-34 tych mieszkających z rodzicami jest w Unii 48,2%, a w grupie wiekowej 25-34 jedynie 28,4%, czyli o jedną trzecią mniej niż nad Wisłą.
Krajem o najlepszej sytuacji mieszkaniowej ludzi młodych w Europie jest Dania. W tym kraju, w grupie wiekowej 25-34 osób wciąż mieszkających w domu rodzinnym jest tylko 1,4%. Mowa więc jedyne o 9,1 tys. osób w skali całego kraju. Co prawda Dania jest krajem o około 7-krotnie mniejszej liczbie ludności niż Polska. Nie zmienia to jednak faktu, że we wspomnianej grupie wiekowej, Polaków mieszkających z rodzicami jest 2,8 mln (ponad 300 razy więcej niż w Danii). Problemów z usamodzielnieniem się nie mają też mieszkańcy innych krajów skandynawskich (Szwecji, Norwegii czy Finlandii). W nich to bowiem problem mieszkania osób dorosłych z rodzicami dotyka mniej niż 5% osób w wieku 25 – 34 lat.
Co piąty Duńczyk mieszka w non profit:
Jak wynika z danych portalu housingeurope.eu w Danii co piąte mieszkanie dostarczane jest przez organizacje non-profit (spółdzielnie), które finansują budowę nieruchomości najczęściej jedynie np. w 2% z wpłat najemców. Brakujące 7% pochodzi z nieoprocentowanej pożyczki udzielanej przez gminę, a kolejne 91% z kredytu gwarantowanego przez gminę. Koszty finansowania lokatorzy pokrywają w czynszu. Aby zapisać się do takiej spółdzielni trzeba mieć przynajmniej 15 lat. Co ważne system ten jest dobrze przemyślany, bo wysokość czynszu zależy od kosztów obserwowanych w długim terminie. W efekcie okresowe spadki stóp procentowych nie obniżają czynszu, a nadwyżka zbierana jest przez ogólnokrajowy fundusz z przeznaczeniem na remonty i finansowanie kolejnych inwestycji.
Na drugim biegunie znaleźć można Chorwację. W kraju tym 58,6% osób w wieku od 25 do 34 lat mieszka z rodzicami. W tym wypadku powodem złego stanu rzeczy mogą być wysokie ceny wynajmu lub zakupu nieruchomości. Do krajów, w których ponad połowa osób dorosłych mieszka z rodzicami zaliczyć jeszcze można Grecję, Słowację i Bułgarię. Koronnym powodem braku usamodzielniania się dorosłych w tych krajach są relatywnie wysokie (względem zarobków osób młodych) ceny nieruchomości. W oczywisty sposób w Grecji problemy mieszkaniowe osób młodych mogą też wynikać z ogólnej sytuacji ekonomicznej tego kraju i związaną z nią wysokim bezrobociem wśród ludzi młodych.
W Polsce problem ten wydaje się być mniej palący. Jak wynika z danych Eurostatu aż 66,4% absolwentów mieszkających z rodzicami ma pracę stałą, a kolejne 4,9% dorywczą. Podobnie jest w pozostałych krajach nowej Unii, gdzie większość dorosłych mieszkających z rodzicami ma pracę. Słabego wyniku Polski na tle Europy nie należy też wiązać ze względami kulturowymi, które w krajach basenu Morza Śródziemnego powodują, że dorośli mężczyźni świadomie wybierają luksus pozostawania w domu rodzinnym. Nad Wisłą problemem są raczej niższe wynagrodzenia osób młodych oraz relatywnie wysokie (w porównaniu do zarobków) ceny zakupu oraz najmu nieruchomości.
Bartosz Turek, Lion’s Bank