Trend elektromobilności coraz mocniej zaznacza swoją obecność w wielu krajach oraz w potrzebach i oczekiwaniach konsumentów. W Polsce nadal budzi jednak wiele, niestety uzasadnionych obaw.
Widoczne są one zarówno po stronie nabywców oraz użytkowników, jak i salonów sprzedaży, ale także serwisów obsługi, które w ramach gwarancji, jak również po jej upływie, będą zajmowały się serwisowaniem i naprawami pojazdów napędzanych bateriami. Obawy przed elektrykami mają również producenci komponentów z branży motoryzacyjnej przerażeni faktem, iż auta elektryczne nie tylko są mniej awaryjne, ale również potrzebują znacznie mniej części zamiennych. I choć obietnice producentów, o niskiej, lub nawet bliskiej zeru, awaryjności pojazdów elektrycznych, należy uznać za zbyt optymistyczne (czego dowiodły już testy i badania elektryków prowadzone m.in. w USA), to najbardziej powinniśmy martwić się niedostateczną dostępnością specjalistów i warsztatów, w których można już obecnie, i będzie można w przyszłości, naprawić auto elektryczne.
Ile serwisów naprawia elektryki?
Jak wynika z danych pochodzących z badania oraz raportu „Elektromobilność w Polsce 2019” przygotowanego przez firmę szkoleniową Nowe Motywacje, pod patronatem PSPA oraz SAMAR, zaledwie 30% autoryzowanych serwisów obsługi (ASO) miało dotychczas okazję dokonywać napraw samochodów elektrycznych, zaś niewiele ponad 35% doradców serwisowych, posiada wiedzę na temat zasad dotyczących wykonywania przeglądów i serwisowania aut elektrycznych. Czy zatem właściciele samochodów elektrycznych w Polsce będą musieli naprawiać je samodzielnie lub szukać pomocy w warsztatach niezależnych albo poza granicami kraju?
Nie trzeba naprawiać, a co z serwisowaniem?
W ostatnich miesiącach 2019 roku po polskich drogach poruszało się w sumie niespełna 4900 pojazdów napędzanych tylko dzięki bateriom elektrycznym. Biorąc pod uwagę fakt, że większość tych aut to samochody stosunkowo nowe, ich właściciele i użytkownicy nie muszą się obecnie martwić kwestiami napraw. Sytuacja jest jednak inna w przypadku ich serwisowania, bo choć spora część z obecnie jeżdżących po polskich drogach elektryków, jest nadal objęta gwarancją producenta, to jednak ktoś musi troszczyć się o ich sprawność i prawidłowość działania. I tu zaczynają się „problemy techniczne”.
Dane pochodzące z raportu „Elektromobilność w Polsce 2019” przygotowanego w celu sprawdzenia gotowości autoryzowanych punktów sprzedaży oraz serwisów obsługi na świadczenie usług związanych z elektromobilnością pokazują, że poziom przygotowania specjalistów odpowiedzialnych za serwisowanie oraz naprawy elektryków jest bardzo niski i wymaga szybkiego uzupełnienia.
Gotowość do serwisowania i naprawy elektryków – smutna rzeczywistość
Zaledwie 30% z przebadanych w trakcie badania ASO miało w ogóle dotychczas okazję dokonywać napraw samochodów elektrycznych. Niewiele ponad 35% doradców serwisowych, posiada wiedzę na temat zasad dotyczących wykonywania przeglądów i serwisowania aut elektrycznych. Niestety niespełna 28% może powiedzieć wiele na temat technicznych aspektów ich użytkowania i awaryjności.
Ponad 57% zatrudnionych w autoryzowanych serwisach doradców nie jest nawet przekonana do elektryków, które serwisują. 63% doradców zna ekonomiczne aspekty serwisowania pojazdów napędzanych energią. Jendak ponad 57% nie jest w stanie udzielić informacji na temat gwarancji, dotyczącej baterii w autach elektrycznych, a zagadnienia związane z ich żywotnością są nieznane ponad 61% doradców.
Uchybienia merytoryczne?
Większość doradców, bo aż niemal 54% może podzielić się natomiast wiedzą dotyczącą zasad prawidłowej eksploatacji elektryków. Niemal 41% posiada rzetelną wiedzę na temat ładowania baterii, a ponad 57% również na temat sposobów, w jakie można i należy to robić. Ponad 42% może udzielić informacji na temat zużycia energii przez elektryki w różnych porach roku, a 48% wytłumaczy również co należy zrobić w przypadku awarii lub rozładowania. Ponad 57% nie wie natomiast jak wyglądają kwestie bezpieczeństwa w przypadku użytkowania pojazdów elektrycznych. Zaś 48% nie posiada wiedzy na temat sieci punktów naprawy elektryków danej marki, by móc odpowiednio pokierować posiadaczy aut elektrycznych danego producenta.
– Zebrane przez nas dane, pochodzą zarówno z serwisów marek posiadających już w swojej ofercie samochody elektryczne, jak również tych, które dopiero wprowadzą je do sprzedaży. Mimo to nadal nie są one optymistyczne dla nabywców. Pokazują znaczne uchybienia merytoryczne oraz braki kompetencyjne wśród personelu, który najprawdopodobniej już niebawem, gdy trend elektromobilności zagości w Polsce na dobre, będzie odpowiedzialny za sprawność działania elektryków i bezpieczeństwo ich użytkowników – twierdzi Andrzej Trutkowski, Dyrektor Merytoryczny ds. Jakości, Trener i Konsultant w firmie szkoleniowej Nowe Motywacje.
Pracownicy są źródłem wiedzy
– Wiedza doradców serwisowych już teraz powinna obejmować nie tylko aspekty techniczne. Ale również kwestie bezpieczeństwa, prawidłowego użytkowania oraz eksploatacji pojazdów napędzanych prądem w różnych warunkach drogowych. Warto by pracownicy orientowali się też na jakie przywileje związanych z posiadaniem samochodów elektrycznych mogą liczyć ich właściciele. Pracownicy serwisów są bowiem bardzo często źródłem wiedzy dla nabywców i użytkowników. To od informacji zależy nie tylko czy klient będzie używał swój samochód elektryczny, ale czy w ogóle go zakupi – kontynuuje Trutkowski.
– Konieczność rozwoju i edukacji doradców nie jest jednak obecnie priorytetem dla wielu dystrybutorów i sprzedawców samochodów elektrycznych. Odkładanie jednak „na później” kwestii odpowiedniego wyszkolenia i podnoszenia kluczowych kompetencji pracowników może negatywnie wpłynąć na wyniki już po eksplozji trendu – mówi Andrzej Trutkowski.
Brytyjscy mechanicy bez kwalifikacji
Nie tylko w Polsce sytuacja w tym obszarze jest „trudna”. Badania przeprowadzone pod koniec 2018 roku, przez brytyjski Instytutu Przemysłu Motoryzacyjnego (Institute of the Motor Industry) pokazały bowiem, że aż 97% mechaników na Wyspach nie posiadała ani wiedzy, ani kwalifikacji niezbędnych do serwisowania i naprawiania samochodów elektrycznych. Pozostałe 3% było natomiast zatrudnione w ASO poszczególnych marek oferujących elektryki.
I choć zdobycie odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji niezbędnych do naprawiania i serwisowania samochodów elektrycznych to proces długotrwały. Wymaga on ogromnego zaangażowania zarówno ze strony danego mechanika jak i jego pracodawcy, to jest nieunikniony, jeśli poważnie myśli się o zaznaczeniu pozycji danego warsztatu na mapie e-mobilności.
Przeczytaj także:
Do uzyskania odpowiednich kwalifikacji może prowadzić wiele dróg. Jednak ci, którzy już teraz wybiorą odpowiednie, jako pierwsi będą korzystać z owoców swoich inwestycji. Wygrają niewątpliwie te warsztaty, które zainwestują w kształcenie kadr i zaoferują posiadaczom samochodów elektrycznych niezbędny poziom obsługi. Dotyczy to nie tylko bieżącego serwisowania, ale również napraw aut posiadających gwarancję, a także po jej wygaśnięciu.
Lojalność posiadaczy elektryków zdobędą natomiast te punkty, w których klient uzyska dodatkowo niezbędną i użyteczną z jego punktu widzenia wiedzę. Czas zatem już dziś inwestować nie tylko w niezbędny sprzęt, ale również poziom wiedzy i kwalifikacje z obszaru e-mobilności. Niewątpliwie jest to wiedza i kompetencje przyszłości, które przesądzą o kolejnych dekadach w branży motoryzacyjnej.
Źródło: Nowe Motywacje