Tzw. dieta zachodnia może upośledzać pracę mózgu – już po tygodniu jedzenia produktów o wysokiej zawartości cukrów i tłuszczu (w tym fast foodów) uczestnicy badań osiągali gorsze wyniki w testach pamięciowych – pisze w lutym The Guardian powołując się na naukowców z Macquarie University w Sidney.
Dieta ma znaczenie
Przeprowadzone tam badania wykazały, że bogata w cukier i tłuszcze dieta zachodnia skutkuje zaburzeniami łaknienia, a jako potencjalną przyczynę wskazano zakłócenia w obszarze mózgu nazywanym hipokampem, związanym zarówno z regulacją apetytu, jak i pamięci (odgrywa on m.in. ważna rolę w przenoszeniu informacji z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej).
Jak zatem pomóc sobie dietą zamiast szkodzić? Dietetycy już od dłuższego czasu przekonują, że właściwa, zbilansowana zawartość talerza jest ważna nie tylko dla zdrowia fizycznego, ale i psychicznego. Globalna marka mediów spożywczych BBC Good Food opracowała zestawienie 10 produktów wspomagających pracę naszych szarych komórek. Listę otwierają pełne ziarna zbóż. Ich niski indeks glikemiczny w porównaniu z ziarnem oczyszczonym powoduje, że nasz mózg ma zapewnioną stabilną, długotrwałą dostawę niezbędnej energii.
Zbawienne dla zdrowia
Tłuste ryby morskie – m.in. łosoś, śledź, makrela czy sardynka – są bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, które mają dobroczynne działanie dla funkcjonowania nie tylko ludzkiego mózgu, ale i serca. Podobne działanie wykazują zresztą również niektóre produkty roślinne – m.in. olej lniany, soja, nasiona dyni oraz orzechy włoskie. A niektóre badania wskazują, że niski poziom DHA (czyli jednego z kwasów omega-3) zwiększa ryzyko choroby Alzheimera.
Na liście produktów pożądanych są też borówki, które mogą wzmacniać pamięć krótkotrwałą ze względu na wysoką zawartość antocyjanów (jeśli nie jesteśmy ich fanami, możemy z podobnym skutkiem sięgnąć po jeżyny albo czerwoną kapustę). Z kolei likopen – przeciwutleniacz występujący
w dużej ilości w pomidorach – chroni przed uszkodzeniami spowodowanymi wolnymi rodnikami i w konsekwencji obniża ryzyko demencji. Likopen w znacznych ilościach zawierają też papaja, czerwony grejpfrut oraz arbuz.
Dieta dobra dla mózgu
W diecie dobrej dla mózgu nie powinno też zabraknąć witamin z grupy B obniżających stężenie homocysteiny. Jej nadmiar jest ważnym czynnikiem choroby wieńcowej, udaru mózgu, ale też zaburzeń poznawczych i Alzheimera. Dobrym źródłem witamin z grupy B są m.in. jajka zawierające oprócz tego również cholinę. Ta – jak wykazują najnowsze badania – odgrywa zasadnicza rolę w prawidłowym rozwoju układu nerwowego, a przede wszystkim mózgu, już u dzieci w łonie matki
i niemowląt. A weganie chcący zwiększyć podaż witaminy B12 i B6 zamiast jajek mogą z dobrym skutkiem uwzględnić w codziennej diecie mleko roślinne. Ponadto zboża, drożdże, awokado i soję.
Porzeczki, papryka i pomarańcze
O ile niedobór witaminy C może przyczyniać się m.in. do związanej z wiekiem degeneracji mózgu, to właściwa jej podaż pomaga radzić sobie z niepokojem i stresem. Sięgnijmy zatem po czarną porzeczkę, czerwoną paprykę, pomarańcze, bo to jedne z najlepszych źródeł tej „witaminy młodości”. Podobnie zresztą jak brokuły, które równolegle zawierają też odgrywającą ważną rolę w funkcjonowaniu mózgu witaminę K. Badania wskazują, że brokuły mają wysoką zawartość glukozynolanów. Czyli substancji spowalniających rozkład acetylocholiny – neuroprzekaźnika wpływającego na procesy pamięciowe i zdolność koncentracji uwagi. Innym dobrym źródłem glukozynolanów są kalafior, jarmuż I brukselka, a witaminy K – wątróbka, sery twarde i suszone śliwki.
Cenne pestki
Pestki dyni to jedno z najbogatszych w przyrodzie źródeł cynku, pierwiastka chroniącego układ nerwowy i wspomagającego pamięć. To też świetne źródło tryptofanu, koniecznego do produkcji serotoniny – potocznie nazywanej hormonem szczęścia, a odpowiadającej m.in. za procesy zasypiania, regulowanie naszego nastroju oraz apetytu. Na liście opublikowanej przez BBC Good Food jest też szałwia lekarska, od wieków stosowana w medycynie ludowej. Wzmacnia pamięć i koncentrację może też oddziaływać antydepresyjnie. Ponadto warto dodać trochę świeżej szałwii do potraw, pamiętając, że olejki eteryczne zawarte w jej liściach ulegną zniszczeniu podczas długiego gotowania.
Jestem tym co jem
– Nauka niemal codziennie dostarcza nam nowych dowodów na poparcie prawdziwości hasła „jestem tym, co jem”. Niestety nadal zbyt rzadko zastanawiamy się nad zawartością naszych talerzy. A przecież nasz styl żywienia przekłada się bezpośrednio na funkcjonowanie całego naszego organizmu, w tym mózgu – mówi nam Łukasz Gębka z Polskiej Izby Żywności Ekologicznej, prezes Farmy Świętokrzyskiej.
– Co ciekawe, właściwie wszystkie z przedstawionych tu produktów są całorocznie dostępne w Polsce. Zecydowana większość z nich również w wersji ekologicznej, tej najczystszej. A w dobie galopujących zmian klimatycznych warto też mieć na uwadze, że dieta roślinna w porównaniu z zachodnią to podwójna korzyść. Dla zdrowia i dla środowiska, bo oznacza m.in. niższą o kilkadziesiąt procent emisję gazów cieplarnianych. Hodowla przemysłowa to też erozja gleby, zanieczyszczenie wody i powietrza – podkreśla Łukasz Gębka, który wraz z żoną prowadzi na Facebooku profil „Dwójka Wegan ze Świętokrzyskiego”.