Przedsiębiorstwa nie chcą zwalniać pracowników. Pandemia Covid-19 wpłynęła na nastroje pracodawców i ich plany w zakresie zatrudnienia i płac. Ale mimo pesymistycznych nastrojów na razie zapowiada się nieznaczna poprawa sytuacji na rynku pracy. Tak pokazują wyniki 42. edycji badania Plany Pracodawców, przeprowadzonego przez Instytut Badawczy Randstad.
Większość firm stawia na utrzymanie poziomu zatrudnienia. W tych decyzjach niewątpliwie pomagają zapowiedzi płynące ze strony rządu i administracji publicznej o wsparciu pracodawców, którzy zatrudniają pracowników. Prawdopodobnie ma to również związek z dobrą oceną aktualnej kondycji przedsiębiorstw, które brały udział w badaniu. Stosunkowo duży odsetek pracodawców planujących rekrutacje pokazuje, że nawet w okresie pandemii Covid -19 można zwiększać sprzedaż. Wiąże się to z pozyskaniem nowych klientów lub wprowadzeniem nowych usług.
Warto pamiętać, że ten obraz sytuacji w firmach jest oparty o dane zbierane w październiku i na samym początku listopada. Wprowadzane od tego czasu ograniczenia dotyczące działalności gospodarczej w związku ze zwiększoną liczbą zachorowań zmniejszyły optymizm. Szczególnie w gastronomii, turystyce, hotelarstwie, branży fitness oraz u przedstawicieli firm prowadzących np. sprzedaż w galeriach handlowych. Nieco inna sytuacja może być w przypadku firm, które zatrudniają poniżej 10 pracowników i osób samozatrudnionych. Te firmy często nie mają wystarczających zasobów finansowych, aby przetrwać okresowe ograniczenia działalności gospodarczej. Dla wielu z nich zmiana sposobu działania (np. przeniesienie sprzedaży do Internetu, zmiana profilu działalności) jest często wyzwaniem, któremu nie potrafią sprostać.
Budżet przedsiębiorstwa
Utrzymanie wynagrodzeń na dotychczasowym poziomie pozwala wierzyć, że już zatrudnieni pracownicy, często sprawdzeni nie będą chcieli zmienić pracodawcy. W sytuacji konieczności dostosowania firmy do bardzo niepewnego otoczenia, poszukiwanie pracowników, którzy zapełnią nowopowstałe wakaty, szczególnie te o dużym znaczeniu dla funkcjonowania firmy, może być bardzo dużym wyzwaniem.
Deklarowane podwyżki wynagrodzeń są wskaźnikiem, że część firm nadal ma środki na zwiększanie budżetu wynagrodzeń. Przede wszystkim po to, by utrzymać dotychczasowych pracowników i przyciągnąć nowych. Może również tych, którzy w czasach dobrej koniunktury nie byliby gotowi czy zainteresowani zmianą pracy.
Komentarz Moniki Fedorczuk, ekspertki Konfederacji Lewiatan