Kradną rowery na potęgę. Nikogo już nie dziwi widok osoby w casualowym stroju, jadącej rowerem do pracy czy rodzica odwożącego dziecko do przedszkola. Popularność rowerów doskonale pokazują dane Głównego Urzędu Statystycznego – wynika z nich, że ponad 60 proc. gospodarstw domowych w Polsce posiada rower. Według danych Komendy Głównej Policji w 2021 skradziono ich ponad 13,5 tys. – to o prawie 750 więcej niż w 2020 r. Oznacza to, że rowery są w dalszym ciągu cennym łupem dla złodziei. Ubezpieczyciele stale poszerzają ofertę polis rowerowych. Ich ceny zaczynają się już od 5 zł miesięcznie.
Uwaga! Rowery na drodze
Rowerem oczywiście najlepiej poruszać się po wyznaczonych ścieżkach i drogach, których, jak podaje GUS w 2020 było w Polsce ponad 17 tys. km. Przemieszczając się rowerem pamiętajmy o zasadach bezpieczeństwa. Kask w razie upadku ochroni głowę przed urazem spowodowanym uderzeniem. Co ważne, kask jest wskazany nie tylko na bezdrożach, ale również w mieście. Powinniśmy także unikać rozpraszaczy w postaci muzyki w słuchawkach, czy rozmów przez telefon. Mogą one skutecznie zagłuszyć dźwięk klaksonu, dzwonek innego roweru czy sygnał karetki. Jeżdżąc po zmroku lub w warunkach ograniczonej widoczności warto mieć na sobie kamizelkę odblaskową. Ponadto upewnić się czy nasz rower posiada wymagane oświetlenie.
Złodzieje nie śpią tylko kradną rowery
Odpowiednie zabezpieczenia mogą zniechęcić potencjalnego złodzieja, ale nie dają 100 procentowej ochrony przed kradzieżą. Według danych Komendy Głównej Policji w 2021 skradziono ponad 13,5 tys. jednośladów. To o ponad 750 więcej niż w 2020 r. Najwięcej rowerów skradziono z budynków wielorodzinnych – 3746 oraz bezpośrednio z dróg i jezdni – 1222. Głośny w Polsce przypadek kradzieży miał miejsce w październiku ubiegłego roku w Jeleniej Górze. Ofiarą złodzieja padła Maja Włoszczowska, utytułowana polska kolarka górska, m.in. dwukrotna medalista igrzysk olimpijskich. Z komórki lokatorskiej zniknęły dwa unikatowe rowery, dostosowane do potrzeb i wymiarów konkretnej kolarki. Eksperci oceniali straty na dziesiątki tysięcy złotych.
Na zakup kosztownego sprzętu decyduje się coraz więcej Polaków. Drugie i trzecie miejsce na podium segmentów rowerów pod względem popularności to rowery szosowe i elektryczne. Ich średnia cena jest relatywnie wysoka – ponad 2 tys. zł. Niezależnie od kosztów, wielu z nas nie wyobraża już sobie funkcjonowania bez roweru.
Ubezpiecz swój rower
Na rynku występują polisy w różnych wariantach, w ich skład może wchodzić ubezpieczenia casco, OC na wypadek np. zarysowania auta czy potrącenia pieszego oraz ubezpieczenie NNW. Eksperci CUK przeprowadzili wycenę polisy dla nowego jednośladu o wartości 1500 zł.
Ubezpieczenie w pełnym wariancie zwierającym: OC z sumą gwarancyjną 10 000 zł, NNW z sumą ubezpieczenia na tę samą kwotę, casco dopasowane do wartości roweru oraz ubezpieczenie bagażu do 500 zł obowiązujące na terenie RP wyniosło 133 zł. Natomiast polisa w podstawowym wariancie, zwierająca tylko NNW wyniesie 37 zł na cały sezon. To niewiele zakładając, że dla potencjalnego użytkownika, rower w sezonie będzie podstawowym środkiem komunikacji. Warto dodać, że w przypadku ubezpieczenia roweru nie są brane pod uwagę kryteria wiekowe właściciela czy techniczne.
Źródło: CUK Ubezpieczenia