Sytuacja przedsiębiorstw i pracowników po lockdownie. 32 proc. firm zanotowało spadek sprzedaży pod koniec lipca. 27 proc. przedsiębiorstw odnotowało w tym czasie spadek liczby nowych zamówień. Stabilna pozostaje sytuacja na rynku pracy. 78 proc. firm zamierza utrzymać dotychczasowe zatrudnienie, a 83 proc. planuje utrzymanie dotychczasowych wynagrodzeń przy 5 proc. firm planujących podwyższenie płac. Pracownicy wracają do pełnego wymiaru czasu pracy. Ponadto odsetek pracujących w zmniejszonym wymiarze czasu pracy spadł w porównaniu z końcem czerwca z 30 proc. do 22 proc. Taki obraz polskiej gospodarki przedstawia VIII fala badań sytuacji przedsiębiorstw i pracowników Polskiego Funduszu Rozwoju i Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
Sytuacja przychodowa polskich przedsiębiorstw ewoluowała w stosunku do poprzednich edycji badania. Prawie jedna trzecia firm (32 proc.) odnotowała spadek przychodów pod koniec lipca w porównaniu z końcem czerwca. 17 proc. przedsiębiorstw zanotowało wzrost sprzedaży, a 43 proc. utrzymało ją na niezmienionym poziomie.
Zmianie uległa również sytuacja popytowa przedsiębiorstw. W zestawieniu z końcem czerwca, pod koniec lipca 27 proc. firm deklaruje spadek nowych zamówień. 21 proc. doświadczyło wzrostu zamówień, zaś niemal połowa (47 proc.) nie odnotowała zmian w tym zakresie. Wzrost zamówień najbardziej widoczny jest w dużych firmach. Ponadto w sektorze produkcyjnym – dotyczył on po 28 proc. podmiotów z obu grup.
Rynek pracy stabilny, ale obawy pracowników pozostają
Analizując wyniki począwszy od pierwszej fali badania z początku kwietnia, udział firm planujących utrzymanie poziomu zatrudnienia wzrósł z 62 proc. do 78 proc. W połowie lipca takich deklaracji było jednak więcej (83 proc.).
Relatywnie niewielki odsetek przedsiębiorstw zgłasza zamiary zmian w wynagrodzeniach. 83 proc. firm planuje utrzymanie dotychczasowych poziomów wynagrodzeń, 6 proc. zamierza je obniżyć, a 5 proc. podwyższyć.
Jednocześnie, w porównaniu do sytuacji z lutego, 28 proc. pracowników już doświadczyło zmniejszenia wynagrodzenia. W przypadku 11 proc. badanych wynagrodzenie uległo zwiększeniu, a dla 55 proc. pracowników nie zmieniło się.
Pracownicy w zdecydowanej większości (72 proc.) oceniają ryzyko utraty pracy w najbliższych trzech miesiącach jako zdecydowanie lub raczej nieprawdopodobne. 12 proc. badanych widzi możliwość utraty pracy jako zdecydowanie lub raczej prawdopodobną. Większość pytanych (62 proc.) ocenia szanse na wzrost swojego dochodu w bieżącym roku jako zdecydowanie lub raczej nierealne. Zaś co czwarty badany (25 proc.) twierdzi, że taka opcja jest zdecydowanie lub raczej realna.
Najbardziej zróżnicowane plany w zakresie zatrudnienia prezentują duże firmy. W zestawieniu z deklaracjami sprzed dwóch tygodni, odsetek dużych firm planujących wzrost zatrudnienia wzrósł o 12 pp. Zaś odsetek deklarujących zmniejszenie zatrudnienia wzrósł o 10 pp.
Na rynek pracy wpływają obecnie cztery silne trendy. Obecne plany zwiększenia zatrudnienia są po pierwsze powiązane z sezonowością wzmagającą popyt na pracę. Ponadto z drugiej strony z koniunkturą gospodarczą. Wśród firm, które planują zwiększenie liczby pracowników występuje 39 proc. takich które odnotowały wzrost liczby nowych zamówień. Jednocześnie nadal wiele przedsiębiorstw korzysta z działań osłonowych, które stymulują utrzymanie zatrudnienia. Warto również podkreślić, że na przestani ostatniego miesiąca z 30 proc. do 22 proc. spadł odsetek Polaków pracujących w zmniejszonym wymiarze czasu pracy. To z kolei oznacza, że firmy powoli przywracają stan zatrudnienia zbliżony do tego sprzed pandemii. Co jest wynikiem ożywienia wywołanego odmrożeniem gospodarki.
Płynność finansowa firm spadła, zatory płatnicze pozostają problemem
Wprawdzie ponad połowa firm (54 proc.) deklaruje, że posiada wystarczające zasoby finansowe, by przetrwać powyżej 3 miesięcy. Jednak jest to zauważalnie mniej niż w połowie lipca (61 proc.). W najlepszej sytuacji są duże podmioty, spośród których płynność finansową powyżej 3 miesięcy deklaruje 90 proc. Niepokoić może fakt, iż 38 proc. przedsiębiorstw dysponuje środkami umożliwiającymi im działanie przez maksymalnie kwartał. To najwięcej od czasu pomiaru majowego i o 7 pp. więcej niż jeszcze miesiąc temu.
Co piąta badana firma (20 proc.) zgłasza trudności z regulowaniem własnych zobowiązań wobec kontrahentów, ale aż 79 proc. deklaruje brak takich problemów. Jednocześnie, 43 proc. firm przyznaje, że ma trudności z egzekwowaniem należności od kontrahentów. Najczęściej ten problem dotyka małych i dużych przedsiębiorstw. Odpowiednio 52 proc. i 46 proc. oraz firm handlowych, najrzadziej zaś występuje w sektorze usługowym.
Źródło: pfr.pl