Rzecznik MŚP przedstawia uwagi do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19. Jest to tzw. „ustawy o dobrym Samarytaninie”.
W dniu 19 października 2020 r. do Sejmu wpłynął projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z przeciwdziałaniem sytuacjom kryzysowym związanym z wystąpieniem COVID-19 (druk sejmowy nr 683, dalej: „Projekt”).
Przede wszystkim niepokój Rzecznika MŚP wzbudziła regulacja zawarta w art. 18 Projektu. Stanowi ona bowiem podstawę do odmowy udzielenia przedsiębiorcom pomocy publicznej, w szczególności wsparcia finansowego udzielanego na podstawie art. 2a ustawy „Antykryzysowej” z dnia 2 marca 2020 r. W przypadku naruszenia ograniczeń, nakazów i zakazów w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej ustanowionych w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 46a i 46b pkt 1-6 i 8-12 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239, ze zm.). Ponadto Projekt zakłada wejście w życie kwestionowanej regulacji bez żadnego vacatio legis, z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
MŚP obawia się bankructwa
W związku z powyższym, pismem z dnia 21 października 2020 r. Rzecznik MŚP przekazał do Kancelarii Sejmu RP swoje uwagi do Projektu. Rzecznik MŚP wskazał w pierwszej kolejności, że – mając na uwadze dyrektywy wynikające z Konstytucji Biznesu – art. 18 Projektu należy ocenić jako regulację nieproporcjonalną, nieadekwatną oraz cechującą się nadmierną dolegliwością. W sytuacji, kiedy bardzo wielu polskich drobnych przedsiębiorców może nadal funkcjonować dzięki wsparciu z tzw. Tarczy Antykryzysowej, wdrożenie kwestionowanej regulacji bardzo szybko może doprowadzić do fali bankructw firm. Szczególnie tym, którym zarzucono naruszenie ograniczeń, nakazów i zakazów w zakresie prowadzenia działalności gospodarczej ustanowionych w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Ponadto Rzecznik MŚP przypomniał bowiem, że ograniczenia te wprowadzane w formie podstawowej, od dłuższego już czasu są kwestionowane. W tym przez kolejne orzeczenia sądowe. Dlatego Rzecznik MŚP stanął na stanowisku, że przy tak dużych wątpliwościach co do ich mocy prawnej, opieranie na nich dodatkowej sankcji w postaci odmowy udzielenia przedsiębiorcom pomocy publicznej uznać należy za nieproporcjonalne w stosunku do ewentualnych naruszeń ograniczeń, nakazów i zakazów.
Źródło: Rzecznik MŚP