Praca po godzinach czyli odbieranie telefonów służbowych i maili to częsta praktyka wśród polskich pracowników. Podczas urlopu z łatwością jednak odrywamy się od obowiązków zawodowych
Współczesne tempo życia sprawia, że przenikanie się obowiązków prywatnych i zawodowych bywa nieuniknione. Z globalnego badania Randstad Workmonitor wynika, że ponad 60% pracowników w Polsce podczas pracy załatwia swoje prywatne spawy. Z drugiej strony, ponad połowa zatrudnionych odpowiada na służbowe maile i odbiera telefony po godzinach pracy. Jednak zdecydowana większość podczas urlopu z łatwością odrywa się od obowiązków zawodowych i nie odczuwa presji od pracodawcy z tego powodu.
Badanie pokazuje, że łączenie życia prywatnego i obowiązków zawodowych jest bardzo powszechne w przypadku polskich pracowników. Dostęp do Internetu sprawia, że wysłanie prywatnego przelewu, zrobienie zakupów czy umówienie się na wieczór z przyjaciółmi w trakcie pracy nie stanowi żadnego problemu. Jednocześnie wielu z nas ma zainstalowaną służbową skrzynkę mailową na prywatnym laptopie i telefonie, co sprawia, że praktycznie przez cały czas jesteśmy dostępni dla pracodawcy. Od indywidualnych odczuć pracowników zależy, na ile taka sytuacja jest dla nich komfortowa lub uciążliwa, mówi Monika Hryniszyn, Dyrektor Personalna i HR Consultancy w Randstad Polska.
Większość Polaków załatwia sprawy prywatne podczas pracy
Według globalnego badania Randstad 63% pracowników w Polsce załatwia sprawy prywatne w godzinach pracy. Częściej są to mężczyźni (67%) niż kobiety (58%). Wskaźnik ten jest także wyższy dla młodszych grup wiekowych. Wśród osób od 18 do 44 roku życia wynosi nie mniej niż 65%, podczas gdy w przedziale od 45 do 65 lat kształtuje się na poziomie średnio 56%. W podziale na branże najczęściej swoje sprawy osobiste w godzinach pracy realizują pracownicy sektora usług (68%), administracji publicznej oraz handlu i dystrybucji (po 62%). Polska, w porównaniu z innymi krajami w Europie plasuje się pod tym względem pośrodku stawki. Najczęściej czas pracy na załatwianie spraw prywatnych poświęcają Czesi (77%) i Luksemburczycy (75%), a najrzadziej Włosi (54%).
Pracownicy odpowiadają na maile i telefony po godzinach pracy
Jak wygląda praca po godzinach w naszym kraju? 53% Polskich pracowników odbiera służbowy telefon i maile po pracy natychmiast. Dotyczy to 57% mężczyzn i 49% kobiet. W porównaniu pomiędzy grupami wiekowymi najbardziej aktywne pod tym względem są osoby w wieku od 45 do 54 lat (61%), a najmniej w przedziale pomiędzy 25 i 34 rokiem życia (45%). Wśród zawodów najczęściej telefony i maile po pracy niezwłocznie odbierają pracownicy administracji publicznej (61%), a najrzadziej – handlu i dystrybucji (41%).
Nieznacznie większy jest odsetek pracowników, którzy odpowiadają na służbowe maile i telefony po pracy w dogodnym dla siebie czasie. Wynosi on 59%. W tej kategorii również przodują mężczyźni (66%) i osoby w wieku od 45 do 54 lat (68%).
Po pierwsze onad połowa pracodawców w Polsce nie oczekuje od swoich pracowników dostępności po godzinach (52%). Po drugie jednak 46% respondentów badania wskazało jednak, że ich szefowie tego wymagają. Wśród tych osób jest 51% mężczyzn i 40% kobiet. Na taki stan rzeczy częściej wskazywały również osoby pomiędzy 34 a 44 rokiem życia (57%) i pracownicy administracji publicznej (53%).
Biorąc pod uwagę inne kraje w Europie, najczęściej służbowe maile i telefony od razu odbierają Grecy (71%), a najrzadziej Holendrzy (38%). Na odpowiedź w dogodnym dla siebie momencie decyduje się blisko 3/4 mieszkańców Rumunii, co czyni obywateli tego kraju najbardziej responsywnymi w tej kategorii. Po drugiej stronie stawki znaleźli się natomiast Czesi (48%). Ponadto 75% Portugalczyków deklaruje, że ich przełożeni wymagają od nich dostępności po godzinach pracy. Najrzadziej takie zachowanie pracodawców zdarza się w Szwecji (39%).
Blisko 3 na 4 pracowników ma pracę po godzinach
W efekcie wyniki globalnego badania Randstad są zbieżne z 36. edycją realizowanego tylko w Polsce badania „Monitor Rynku Pracy”. W rezultacie blisko 3/4 Polaków deklaruje, że zdarzyło się im pracować w nadgodzinach, przy czym 14% z ankietowanych z tej grupy pracuje tak prawieodziennie, 21% zostaje po godzinach co najmniej raz w tygodniu, a kolejne 21% co najmniej raz w miesiącu. Przede wszystkim po służbowy telefon najczęściej po pracy sięgają dyrektorzy na najwyższych szczeblach (85%), kierownicy (82%) oraz mistrzowie i brygadziści (69%). To najbardziej powszechna praktyka w branży reklamowej i mediach (79%), budownictwie (70%) i edukacji (66%). Do służbowych maili najczęściej zaglądają natomiast członkowie top managementu (74%), kierownicy (70%) i specjaliści (55%) oraz pracownicy branży reklamowej i środków masowego przekazu (72%), firm i instytucji związanych z kulturą, rozrywką, rekreacją i sportem (70%), a także sektora finansowego i ubezpieczeniowego (66%).
Praca po godzinach – nie na urlopie
Po pierwsze 73% Polskich pracowników nie ma problemu z odcięciem się od pracy podczas urlopu. Łatwiej przychodzi to mężczyznom (77%) niż kobietom (69%). Najmniej problemów sprawia to najmłodszym pracownikom, tj. od 18 do 24 roku życia (82%). Najwięcej najstarszym – w wieku od 55 do 65 lat (69%). Po drugie w podziale na branże, wypoczynek bez zajmowania się sprawami służbowymi, najczęściej przychodzi łatwo pracownikom handlu i dystrybucji (78%) a najrzadziej – osobom zatrudnionym w administracji publicznej (68%). Ponadto z odcięciem się od pracy nie mają kłopotu Czesi (87%). Największym wyzwaniem jest to dla Luksemburczyków (64%).
Odsetek pracodawców, którzy oczekują od swoich podwładnych dostępności podczas wakacji, kształtuje się na poziomie 34%. Natomiast 27% Polaków odczuwa presję, aby odpowiadać na służbowe maile i telefony. Ponadto w pozostałych krajach europejskich, dostępności pracowników podczas urlopów najczęściej oczekuje się w Rumunii (57%), a najrzadziej w Austrii (23%).