Nietypowe zawody. Czy taka klasyfikacja w ogóle istnieje? Przeglądając portale czasami trafiamy na niespotykane oferty pracy. Od szalonych do niezwykłych; przez poważne, aż po zabawne – istnieje mnóstwo sposobów zarabiania pieniędzy, o których jeszcze nie słyszeliśmy. Każdy wybiera swoją drogę: jedni chcą być projektantami kartek świątecznych, inni specjalistami od uszczęśliwiania klientów.

Niektóre role są tak specyficzne, że mogłoby się wydawać, iż wymagają od pracownika umiejętności wybiegających poza standardowe „zorganizowanie” czy „umiejętność pracy w zespole”. Pewne zawody czy stanowiska, wnioskując po nazwie, są tak fancy jak Iggy Azalea w swoim utworze. Czy słusznie? Przyjrzyjmy się stanowisku, które od razu zwróciło naszą uwagę, czyli Customer Happiness Marketing Specialist.

Nie wszystko jest tym, na co wygląda

Być może jesteśmy podejrzliwi, a pompatyczne nazwy stanowisk zazwyczaj traktujemy z lekkim dystansem. W firmie Houghton Mifflin Harcourt nazwa stanowiska Director of First Impressions jest po prostu odpowiednikiem recepcjonisty. Serwis eBay zatrudnia z kolei Chief Curator, czyli osobę, która decyduje o przedmiotach zamieszczanych na głównej stronie. W Detroit Venture Partners osoba na stanowisku Catalyst wypełnia obowiązki asystenta biura. Innym przykładem jest nazewnictwo w firmie Allen & Gerritsen, gdzie wiceprezes ds. rozwoju biznesu jest nazwany Creator of opportunities.

Czym zajmuje się Customer Happiness Marketing Specialist?

Z ogólnego opisu stanowiska wynika, że osoba pracująca jako CHMS powinna być energiczna, proaktywna i z pasją oraz dbałością pomagać dbać o klientów firmy. Ważnymi zadaniami na tym stanowisku są m.in. tworzenie raportów pod presją czasu czy opracowywanie i wdrażanie systemu oceny zadowolenia klienta. Customer Happiness Marketing Specialist jest również odpowiedzialny za kreowanie i dostarczanie klientom zindywidualizowanych treści marketingowych,  a także za utrzymywanie przyjaznych relacji z klientami. Ważnym elementem pracy CHMS są nie tylko zadania związane z marketingiem, ale również z organizacją i promocją eventów oraz konferencji. Mogłoby się wydawać, że Customer Happiness Marketing Specialist jest po prostu specjalistą ds. marketingu, jednak nowa nazwa bardzo przypadła nam do gustu.

Pracodawcy prześcigają się w nazewnictwie stanowisk w swoich firmach, ale czy możemy powiedzieć, że powstają nowe, nietypowe zawody? Powiedzielibyśmy raczej, że te które już istnieją zostały po prostu ładnie zapakowane, aby zwrócić uwagę na dane przedsiębiorstwo na tak konkurencyjnym rynku, jakim jest rynek pracy. Josh Linkner autor książki The Road to Reinvention trafnie zauważył, że już czas pożegnać się ze stanowiskiem Vice President of Compliance i przywitać Chief Getting S#!T Done Officer. Podpisujemy się pod tym.

Źródło: fashionbiznes.pl