Małe firmy deklarują, że będą zwiększały zatrudnienie w II połowie 2015 r., upatrując w tym szans na wzrost swojej konkurencyjności. Tendencja wzrostu obejmie większość województw Polski. Jednocześnie jednak wyraźnie widać obawy małych firm o wzrost kosztów pracy związany z zapowiadaną przez polityków likwidacją umów śmieciowych. To wnioski z badania Instytutu Badań i Analiz OSB oraz portalu Firmy.net.
Firmy.net zaprezentował wyniki piątego badania polskich mikro- i małych firm w raporcie „Jak w Polsce prowadzi się własny biznes”. Zawiera on m.in. szczegółową analizę poziomu zatrudnienia w mikro- i małych firmach w Polsce w minionym półroczu, a także prognozy na drugą połowę 2015 roku.
Drgnęło już w minionym półroczu
W I połowie 2015 roku przedsiębiorcy najczęściej utrzymywali zatrudnienie na tym samym poziomie (77,4 proc), jednak wśród pozostałych nieznacznie częściej liczba pracowników była zwiększana (11,4 proc.) niż ograniczana (11,1 proc.). Tendencja ta wystąpiła zwłaszcza w handlu i budownictwie.Tendencja wzrostu zatrudnienia odnotowana została w województwach: warmińsko-mazurskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim, dolnośląskim, pomorskim, podlaskim, małopolskim, podkarpackim i mazowieckim. Równowaga w zakresie zwiększania i zmniejszania poziomu zatrudnienia wystąpiła w województwie lubelskim. Tendencja spadkowa wystąpiła natomiast w przedsiębiorstwach funkcjonujących na obszarze mniej licznej grupy województw: łódzkim, wielkopolskim, zachodniopomorskim, śląskim, świętokrzyskim i opolskim.
„Pomimo, że mamy do czynienia z tendencją wzrostu zatrudnienia w małych firmach, to jednak zmiany w porównaniu do minionego roku są minimalne. Nadal dominującą postawą jest wyczekiwanie. Może to być konsekwencją planów rządowych dot. likwidacji umów śmieciowych. Małe firmy, aby się rozwijać, potrzebują pracowników, jednak brak elastyczności niweluje plany zwiększania zatrudnienia. Dla mikroprzedsiębiorców największą bolączką są wciąż rosnące koszty prowadzenia firmy, w tym koszty pracownicze. Potrzeba zatem konkretnych zmian, które będą brały pod uwagę nie tylko interesy pracowników, lecz również właścicieli najmniejszych firm, które stanowią siłę napędową polskiej gospodarki” – komentuje Michał Kurczycki z portalu Firmy.net.
W obecnym półroczu kontynuacja wzrostu
W trwającym półroczu niemal we wszystkich województwach przedsiębiorcy najczęściej utrzymają stały poziom zatrudnienia (74,8 proc.). Jednak wśród pozostałych częściej będzie realizowana polityka wzrostu (16,1 proc.) niż spadku liczby zatrudnionych (9,2 proc.). Przewaga firm redukujących zatrudnienie będzie jedynie w województwach: zachodniopomorskim, małopolskim i świętokrzyskim.
Tendencja wzrostu wystąpi we wszystkich kategoriach małych firm: samozatrudnienie, mikro (1-9 pracowników) i małe firmy (10-49 pracowników), z największym dynamizmem u firm małych.
„Z badań wynika, że małe firmy coraz częściej decydują się na wzrost zatrudnienia, bo zaczęły postrzegać posiadanie dobrych specjalistów, jako skuteczny sposób na budowanie swojej pozycji konkurencyjnej na rynku. Uważa tak aż 11,2 proc. przedsiębiorców. Dzieje się to pomimo trudnej sytuacji małych firm na rynku, która w tym półroczu, według prognoz samych przedsiębiorców, jeszcze się może pogorszyć. Pokazuje to determinację małych firm w ich dążeniu do pokonania kryzysu i wyjścia z niego silniejszym. Jednocześnie jednak podstawa tego wzrostu jest bardzo krucha i czynniki zewnętrzne, jak np. zwiększenie kosztów pracy przez likwidację umów śmieciowych, bardzo łatwo mogą tę tendencję odwrócić” – komentuje dr Dariusz Śledź z Instytutu Badań i Analiz, Grupa OSB.
źródło: materiały prasowe