Przedsiębiorstwa średnie i duże zwiększyły o 2,3 proc. przychody ze sprzedaży w ciągu 9. miesięcy br. przy wzroście kosztów o 2,1 proc. – poinformował GUS.
Analiza wyników finansowych przedsiębiorstw średnich i dużych (zatrudnienie 50+) po 9. miesiącach 2014 r. wyraźnie wskazuje, że firmy zmieniają swój model biznesowy, aby utrzymać zdolność do konkurowania.
1) Wykorzystują niski wzrost (lub w niektórych przypadkach spadek) cen surowców, materiałów i energii do niewielkiej, ale jednak poprawy rentowności, a także do …
2) do zwiększania wynagrodzeń (w kosztach ogółem wzrósł udział kosztów wynagrodzeń o 0,3 pp oraz udział kosztów ubezpieczeń społecznych o 0,1 pp). Niektóre sektory (np. informacja i komunikacja) wyraźnie bowiem sygnalizują, że odczuwają niedobór wykwalifikowanych pracowników.
3) W większym stopniu korzystają z usług obcych (w kosztach ogółem wzrósł udział kosztów usług obcych o 0,5 pp) , co jednej strony pozwala im optymalizować koszty i profesjonalizować zarządzanie zasobami, a z drugiej – koncentrować się na budowie i dobrym opłacaniu kluczowych zasobów,
4) Inwestują (wzrost inwestycji w cenach stałych o 15 proc. r/r) równomiernie w maszyny i urządzenia, narzędzia środki transportu oraz budynki i budowle (infrastruktura biznesowa). Sądząc po stopniu wykorzystania posiadanych przez przedsiębiorstwa mocy wytwórczych (80,9 proc. ale z zarysowanym trendem malejącym; NBP) inwestycje w nowe moce są niezbędne. Na pewno jednak część inwestycji ma charakter nie powiększający stan posiadania, ale modernizujący aparat wytwórczy, co dobrze wróży poprawie jakości i innowacyjności firm.
5) Skutecznie szukają nowych rynków zbytu (wzrósł odsetek firm eksporterów z 49,7 proc. na koniec września 2013 r. do 50,7 proc. na koniec września br.). I to mimo „przyzwoitego” popytu na rynku polskim. To także bardzo dobrze wróży, bowiem firmy-eksporterzy charakteryzują się lepszym standingiem finansowym niż ni-eksporterzy.
6) I to wszystko przy zachowaniu bardzo wysokiego poziomu płynności gotówkowej ()firmy są w stanie od razu spłacić ponad 36 proc. swoich krótkoterminowych zobowiązań, podczas gdy „standard” bankowy wynosi w 20-23 proc.).
Działania te już dały efekt, bowiem przy relatywnie słabym wzroście przychodów ze sprzedaży 2,3 proc.) udało się firmom utrzymać koszty w ryzach, nieznacznie poprawić relacje kosztów do przychodów, a tym samym także rentowność sprzedaży. Poprawiły wynik finansowy brutto (o 4,1 mld zł), a także wynik finansowy netto (też o 4,1 mld zł). Mają wysoką płynność finansową (średnio). Ponadto zmniejszyła się liczba firm, które wykazały na koniec września stratę netto – z 26,6 proc. do 23 proc., aczkolwiek to ciągle bardzo dużo przedsiębiorstw. Niepokoi jedynie to, że mimo iż firm przynoszących straty jest mniej, to wartość tych strat jest większa o 2,5 mld zł (o prawie 16 proc.), czyli przedsiębiorstwa które sobie nie radzą, nie radzą sobie naprawdę (zapewne m.in. górnictwo).
Z punktu widzenia całej gospodarki najważniejsze jest jednak to, że firmy inwestują i rośnie skutecznie ich zainteresowanie rynkami zagranicznymi. Oby tak dalej!