Wzrost cen widać ostatnio w wielu przypadkach. Jednym z najgośniejszych jest chociażby wzrost kosztów wywozu śmieci. Drożeje żywność i napoje bezalkoholowe a od przyszłego roku zwiększą się np ceny za parkowanie w centrach miast. Dlatego nie dziwi to, że inflacja jest na jednym z najwyższych poziomów w ostatnich miesiącach (2,6%) a to dopiero początek. Szczyt inflacji czeka nas w przysłym roku – to opinia Jakuba Borowskiego Głównego Ekonomisty Credit Agricole Bank Polska S.A.
Przed nami inflacyjna „górka” w I kw. 2020 r.
Podtrzymujemy naszą prognozę, zgodnie z którą w kolejnych miesiącach inflacja będzie kształtowała się w trendzie wzrostowym i w I kw. 2020 r. wyniesie 3,5% r/r, osiągając swoje maksimum lokalne. Czynnikami oddziałującymi w kierunku zwiększenia inflacji będą prognozowane przez nas wzrosty dynamiki cen energii, paliw oraz inflacji bazowej. Przeciwny wpływ będzie miało wolniejsze tempo wzrostu cen żywności. Nasza prognoza zakładająca znaczący spadek inflacji od II kw. 2020 r. jest spójna z naszym scenariuszem zakładającym stabilizację stóp procentowych w Polsce przynajmniej do końca 2020 r.
Owoce wciąż coraz droższe
Do wzrostu rocznej dynamiki cen w listopadzie w największym stopniu (o 0,1 pkt. proc.) przyczyniło się zwiększenie tempa wzrostu cen w kategorii „łączność” (z 1,0% r/r do 3,7%), związane z efektami niskiej ubiegłorocznej bazy. Zbliżony wkład do wzrostu rocznej dynamiki cen miało również zwiększenie inflacji w kategorii „żywność i napoje bezalkoholowe” (6,5% r/r wobec 6,1% w październiku). W strukturze wzrostu cen żywności na szczególną uwagę zasługuje obniżająca się dynamika cen warzyw (16,0% r/r w listopadzie wobec 16,3% w październiku). Podobnie jak przed miesiącem, w listopadzie, mimo nieurodzaju spowodowanego suszą, w kierunku obniżenia tempa wzrostu cen w tej kategorii oddziaływały efekty wysokiej bazy sprzed roku. Warto odnotować również wciąż rosnącą roczną dynamikę cen owoców (15,0% r/r wobec 12,5% w październiku), co jest efektem niższych zbiorów związanych z wiosennymi przymrozkami i suszą.
Drożeje „szynka”. Przez Chińczyków
Na uwagę zasługuje również odnotowany w listopadzie wzrost dynamiki cen mięsa wieprzowego (16,1% r/r, najszybszy wzrost od 2005 r.) To efekt pogłębiającego się deficytu mięsa w Chinach ze względu na straty w pogłowiu świń związane z ASF. Przyczynił się on, do zwiększenia dynamiki cen w kategorii „mięso” do 9,2% r/r wobec 8,0% w październiku.
Wieloletnie rekordy
Zgodnie z naszymi szacunkami inflacja bazowa (po wyłączeniu cen żywności, paliw i pozostałych nośników energii) wzrosła w listopadzie do 2,6%. Kształtując się tym samym na poziomie najwyższym od kwietnia 2012 r. Do wzrostu inflacji bazowej przyczyniły się w największym stopniu wspomniany wyżej wzrost dynamiki cen w kategorii „łączność”. Chodzi również o wzrost cen w kategorii „rekreacja i kultura” (z 2,6% do 3,6%). Oczekujemy, że inflacja bazowa, podbijana przez presję płacową i podwyższone oczekiwania inflacyjne, osiągnie lokalne maksimum w I kw. 2020 r. (2,8% r/r).
Jakub Borowski
Główny Ekonomista