Niezależnie od pory roku, każdy z nas potrzebuje się czuć bezpiecznie – nie lubimy nieprzyjemnych zaskoczeń, nasze ciało reaguje napięciem, tętno przyspiesza, ciśnienie rośnie. Dlatego więc, jeśli posiadamy domy letniskowe, wakacyjne dacze, albo po prostu dysponujemy nieruchomością z dala od codziennego życia, warto zadbać o ich zabezpieczenie. Jak to zrobić? 

Powakacyjny czas dla wielu właścicieli nieruchomości może wiązać się z nieprzyjemnymi sytuacjami. Kradzieże, włamania, zniszczenia – kiedy nas nie ma na miejscu, są zdecydowanie częściej spotykane. Solidne drzwi ze sprawnym zamkiem w wielu sytuacjach już nie wystarczą. Mimo to, nadal nie potrafimy przewidzieć takich sytuacji i leczymy rany już po wszystkim. A warto zadbać o sprawdzony system bezpieczeństwa. Może nim być… zdalny monitoring.

Poza sezonem zabezpiecz swoją wakacyjną posiadłość

Jak wynika z raportu opublikowanego niedawno przez Policję, widocznie zmniejszyła się liczba przestępstw kryminalnych, w tym kradzieży, rozbojów czy uszkodzeń mienia. Wysokie jest także poczucie bezpieczeństwa obywateli – 86% Polaków czuje się bezpiecznie, także w okolicy, w której miesza – deklaruje to aż 93% Polaków. W minionym półroczu, w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, odnotowano spadek przestępczości, w tym przestępstw szczególnie społecznie uciążliwych, przy jednoczesnym wzroście ich wykrywalności, mowa choćby o uszczerbku na zdrowiu, bójkach i pobiciach, kradzieży samochodu, przestępstwach rozbójniczych, kradzieżach cudzej rzeczy czy kradzieży z włamaniem, a także uszkodzeniu rzeczy. W jednostkach organizacyjnych Policji w analizowanym okresie przeprowadzono w tych kategoriach łącznie 102 258 spraw, tj. o 6 888 spraw mniej niż w 2017 r. Nastąpił jednocześnie spadek liczby przestępstw stwierdzonych z 124 181 do 114 471 czyli o 9 710 mniej.

Kiedy wakacje się już  skończą, a my wpadniemy w życiowy wir, nasze wakacyjne lokalizacje mogą stać się bardzo łatwym łupem złodzieja. Podstawą są mechanizmy, o których powinniśmy pamiętać na co dzień. Przed wyjazdem należy zamknąć wszystkie okna i balkony. Jak wynika z danych statystycznych Policji, najwięcej włamań do domów następuje właśnie przez okna. Złodzieje wybijają szyby, wpychają skrzydło do środka lub po prostu wyważają uchylone okno. Na rynku dostępnych jest mnóstwo rozwiązań – nie tylko okna antywłamaniowe, ale także rolety czy dekoracyjne kraty. Może i nie będą one w 100-procentach skuteczne, ale zdecydowanie wydłużą czas potrzebny złodziejowi na wejście do środka.

Dodatkowo, warto zdecydować się na rozwiązanie pozwalające skutecznie monitorować nieruchomość. Bezprzewodowy system monitoringu  zapewni podgląd wszelkich alarmów z poziomu smartfona. Taką usługę oferuje Konsalnet – aplikacja mPanic pozwala m.in. na monitorowanie historii alarmów i czasie rzeczywistym na podgląd stanu czujników, ale także na wezwanie załogi interwencyjnej. Internet of Things (Internet rzeczy – przyp. red) to już nie przyszłość, to teraźniejszość. Warto ją wiec wdrożyć i cieszyć się bezpieczną działką wakacyjną setki, a nawet tysiące kilometrów od domu.

Zdalny monitoring domku? Czy to działa? Czy to skuteczne?

Powszechna jest dziś nie tylko bankowość mobilna, zakupy przez internet, nauka języków obcych, monitoring funkcji życiowych organizmu, ale też monitoring zabezpieczeń z poziomu smartfona czy tableta. Konsalnet – jedna z największych firm sektora ochrony w Polsce od kilku lat sukcesywnie rozwija swoją sztandarową, mobilną aplikację alarmową  – mPanic. Aplikacja służy do zdalnego zarządzania i monitorowania systemem alarmowym. Czytelny interfejs graficzny sprzyja szybkiej komunikacji, potwierdzaniu statusu systemu alarmowego w czasie rzeczywistym. Aplikacja oferuje możliwość szybkiego wezwania pomocy za pomocą przycisku anty-napadowego w telefonie oraz stały podglądu stanu alarmu i obsługę płatności elektronicznych. W każdej chwili użytkownik może sprawdzić, czy alarm działa, czy jest uzbrojony, a w razie uruchomienia się sygnału – aplikacja powiadomi o tym bezpośrednio na telefonie użytkownika. Dla zwiększenia bezpieczeństwa aplikacja została wyposażona w opcję zdalnego uzbrajania i rozbrajania alarmu oraz historię zgłoszeń alarmowych. Szybki kontakt z działem obsługi Konsalnet, alerty, powiadomienia i pełna dokumentacja płatności to oczywiste funkcje dla aplikacji mobilnej, która staje się centrum kontaktowym pomiędzy firmą a klientami.  Można oczekiwać dalszego rozwoju opcji zarówno alarmowych, jak i usprawnień komunikacyjnych czy administracyjnych, gdyż mPanic to rozwiązanie, które będzie kształtować nowoczesny model zarządzania systemem ochrony.

System bezprzewodowy jest dużo prostszy w instalacji niż ten przewodowy, choć zakłada konieczność drobnego okablowania – najczęściej przewodów zasilających centralę alarmową. Reszta elementów może być zasilana bateriami lub akumulatorkami (dobre systemy bezprzewodowe na zasilaniu bateryjnym działają nawet kilka lat!). Zazwyczaj wykorzystują one fale radiowe. Niestety wielu klientów ma obawy, że owe fale mogą być zwyczajnie zagłuszane, tzw. jammerami (zagłuszaczami sygnału). Na szczęście prawo reguluje posiadanie i używanie tych urządzeń i o wiele trudniej jest dziś je kupić niż kilka lat temu. W rozmowie z przedstawicielem firmy Konsalnet dowiedzieliśmy się także, że ich agencja wykorzystuje bardzo zaawansowane algorytmy, które skutecznie zabezpieczają przed złamaniem zabezpieczeń i z pewnością są odporne na tego typu działania unieszkodliwiające działanie sygnału. System bezprzewodowy zalecany jest wszędzie tam, gdzie ściany są wykończone, a użytkownik nie chce inwestować w dodatkowy remont na układanie kabli. Warto także dodać, że bezprzewodowe systemy pozwalają kontrolować na bieżąco działanie poszczególnych rozwiązań.

Zobacz też:

Kiedy zdecydować się na usługę agencji ochrony?