W ostatnią sobotę września odbyły się państwowe egzaminy wstępne na aplikacje prawnicze: adwokacką, radcowską, notarialną oraz komorniczą. Zgodnie z danymi Ministerstwa Sprawiedliwości w 2017 r. na aplikację radcowską zdało 54,6 proc. osób, na adwokacką – 56,9 proc. Kolejni młodzi prawnicy wchodzą na rynek profesjonalistów. Czy zdobyta wiedza uchroni ich przed kosztownymi błędami? Warto przypomnieć, że radca prawny czy adwokat, obok takich profesji jak lekarz czy architekt, podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu OC z tytułu wykonywania czynności zawodowych.
Aplikantów czekają kolejne trzy lata ciężkiej pracy, sporo egzaminów kolokwialnych, wiele praktyk zawodowych, czterodniowy egzamin końcowy, a w przypadku pozytywnego wyniku, uprawnienia zawodowe. Trudna i wymagająca ścieżka zdobycia odpowiednich uprawnień nie daje jednak 100-procentowej gwarancji braku, często bardzo kosztownych, błędów popełnionych w toku wykonywania zawodu. Jest to bowiem jedna z profesji wysokiego ryzyka.
Zawody wysokiego ryzyka
Przedstawiciele niektórych zawodów mogą wyrządzić bardzo duże szkody na skutek przypadkowego błędu. Prawo nakłada na nich obowiązek posiadania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej na wypadek wyrządzenia szkód w związku z wykonywaną profesją, tzw. OC zawodowe. Obejmuje ono ochroną te czynności, których wykonywanie wynika z zakresu pełnionych obowiązków zawodowych, określonych przeważnie w ustawie i doprecyzowanych w umowie z klientem. Od takiego ubezpieczenia należy odróżnić ubezpieczenie z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej tzw. OC ogólne. Chroni ono przed finansowymi konsekwencjami szkody wyrządzonej w związku z działalnością inną niż profesjonalna.
– Można to zilustrować prostym przykładem. Jeżeli prawnik nieumyślnie dopuści się zaniechań w świadczeniu pomocy prawnej, np. błędów w opracowanym piśmie sądowym, co skutkować będzie roszczeniami ze strony klienta, OC zawodowe ochroni go przed finansowymi konsekwencjami popełnionych błędów. Natomiast jeżeli w kancelarii prawnika, klient poślizgnie się na mokrej podłodze i złamie nogę, to nie jest to zdarzenie objęte OC zawodowym, może być natomiast objęte OC ogólnym – mówi Renata Orzechowska, analityk Polskiej Izby Ubezpieczeń.
OC zawodowe nie tylko dla prawnika i lekarza
Oprócz wspomnianych zawodów prawniczych, do wykupienia stosownej polisy OC w życiu zawodowym zobowiązani są m.in. rzeczoznawcy majątkowi, organizatorzy imprez masowych, czy pośrednicy w obrocie nieruchomościami, księgowi i detektywi. Ochrona ubezpieczeniowa nie jest jednak zarezerwowana jedynie dla zamkniętej listy profesji. Dobrowolne zawodowe ubezpieczenie OC mogą wykupić przedstawiciele innych branż, którzy nie są zobowiązani do posiadania takiej polisy. Przy zakupie takiego produktu, powinni dokładnie oszacować potencjalne ryzyko i przedyskutować zakres polisy ze swoim ubezpieczycielem.
W niektórych branżach jest to istotne już na etapie pozyskiwania klienta. Takie ubezpieczenia zwiększa wiarygodność przedsiębiorcy, a niekiedy może być wymagane w procesie przetargu bądź podpisywania kontraktu – dodaje Renata Orzechowska.
Granica odpowiedzialności
W obowiązkowych ubezpieczeniach OC sumę gwarancyjną określają poszczególne ustawy dotyczące grup zawodowych albo akty wykonawcze do tych ustaw. Jest to jednak minimalna suma gwarancyjna, która określa górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela. Odpowiedzialność sprawcy nie jest ograniczona ponieważ jest on zobowiązany naprawić szkodę do pełnej wysokości. Można więc dokupić ubezpieczenie na dodatkową sumę, która będzie dostosowana do indywidualnej skali prowadzonej działalności. Jest to tzw. ubezpieczenie nadwyżkowe i jest ono dobrowolne.
– Wybierając odpowiednie ubezpieczenie, warto sprawdzić jakie szkody obejmuje ubezpieczenie obowiązkowe i jakie szkody możemy wyrządzić. Dla przykładu obowiązkowe ubezpieczenia OC lekarza nie obejmuje szkód wyrządzonych na skutek zabiegów wykonywanych w celach estetycznych. Takie szkody mogą być natomiast objęte ubezpieczeniem dobrowolnym. Kolejny problem to wysokości minimalnej sumy gwarancyjnej. Z reguły sumy te są uśrednione i nie odzwierciedlają indywidualnej skali ryzyka. Dla radcy prawnego prowadzącego postępowania, w których wartość przedmiotu sporu sięga kilku milionów złotych lub prowadzącego obsługę prawną dużych klientów korporacyjnych, minimalna suma gwarancyjna w wysokości 50.000 euro, określona w rozporządzeniu, może być niewystarczająca. W takich przypadkach powinno rozważyć się podniesienie sumy gwarancyjnej poprzez zakup ubezpieczenia nadwyżkowego – radzi Renata Orzechowska. Pamiętajmy, OC zawodowe zawsze chroni podwójnie – ubezpieczonego i jego klienta. Dla ubezpieczonego to ochrona jego budżetu przez niespodziewaną stratą, dla klienta to gwarancja wypłaty odszkodowania z tytułu potencjalnych błędów.
Konieczne jest również szczegółowe zapoznanie się z warunkami ubezpieczenia i wszystkimi wyłączeniami. Do najczęstszych należą: zapłata kar umownych, szkody powstałe wskutek zamieszek, aktów terroru czy działań wojennych oraz szkody wyrządzone przez ubezpieczonego w okresie zawieszenia prawa do wykonywania zawodu.
Źródło: Polska Izba Ubezpieczeń