Podatki w Polskim Ładzie: chaos, bałagan, pośpiech. Ministerstwo Finansów zapowiedziało zmiany w podatkowej części Polskiego Ładu. Wysokość składki zdrowotnej od liniowców będzie wynosić 4,9 proc., wobec pierwotnie proponowanych 9 proc. Resort finansów ogłosił również wprowadzenie od przyszłego roku minimalnego podatku dla wielkich firm w wysokości 0,4 proc. przychodów i 10 proc. wydatków pasywnych.
Trudno ufać nowym propozycjom ponieważ powstają w ekspresowym tempie, są niedopracowane i nie poddane konsultacjom społecznym. Nie mieszczą się w jakichkolwiek standardach prowadzenia polityki gospodarczej. Konsekwencją tej legislacyjnej gorączki będzie dalsza degradacja i tak już archaicznego i antyrozwojowego systemu podatkowego. Nowe pomysły podatkowe staną się impulsem do agresywnej optymalizacji podatkowej. Nic tak do niej nie skłania, jak skomplikowany i zagmatwany system.
Podatki w Polskim Ładzie miały ułatwić życie przedsiębiorcy
Rząd obiecywał, że reforma podatkowa uprości rozliczanie podatków, stworzy przejrzysty system, który będzie sprzyjał pracy i inwestycjom. Tymczasem mamy do czynienia z komplikowaniem przepisów i rozliczeń, zgłaszaniem nieprzemyślanych rozwiązań, które potem są wycofywane albo łagodzone.
Apelujemy do posłów o odrzucenie zmian podatkowych zawartych w Polskim Ładzie. To co zaproponował rząd jest złym rozwiązaniem. Jeszcze bardziej komplikującym system podatkowy, nad zreformowaniem którego trzeba się poważnie zastanowić. Jednak nie można tego robić na skróty i pod nadmierną presją czasu.
Rozpocznijmy poważną debatę i konsultacje, których celem będzie wypracowanie prawdziwie prorozwojowego, nowoczesnego a równocześnie odpowiedzialnego społecznie nowego systemu podatkowego. Jeśli faktycznie chcemy zbudować w Polsce nowy ład, siadajmy do pracy, dajmy sobie na nią kilkanaście miesięcy i zaplanujmy system podatkowy na nowo. Nie możemy uchwalać zmian podatkowych na ostatnią chwilę, bez udziału przedsiębiorców, których najbardziej one dotykają.
Komentarz Macieja Wituckiego, prezydenta Konfederacji Lewiatan
Przeczytaj także: Depresja, uzależnienia i nerwice – skutki pandemii wśród pracowników – Szczerze o pieniądzach odc 80
Pandemia i przymusowa praca z domu dały się nam mocno we znaki. Psychologowie mają pełne ręce roboty. Depresje, uzależnienia czy załamania nerwowe – z tym dziś borykają się pracownicy niepewni jutra. Ich kondycja psychiczna przekłada się na kondycję finansową firmy. Co zatem pracodawca powinien zrobić z pracownikiem, który wpadł w uzależnienie od alkoholu czy innych substancji? Zwolnić czy pomagać w leczeniu? O tym m.in. w najnowszym odcinku programu Szczerze o pieniądzach mówi psycholog Anna Zwolińska z Centrum Psychoterapi Ametis. Na program zaprasza Ernest Bodziuch.