Renta po wypadku – wydaje się sprawą oczywistą dla osób poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych. Jednak nie zawsze jej wypłata jest natychmistowa. Zdarza się, że ubezpieczyciel kwestionuje jej zasadność. Wtedy pozostaje wystąpić na drogę sądową. Choć ta zwykle bywa długa, rentę można otrzymać jeszcze przed jej zakończeniem. Dodatkowo sprzeciw zakładu ubezpieczeń nie będzie miał na to wpływu. Dlaczego tak się dzieje i jak to osiągnąć? Tłumaczy ekspert Votum Odszkodowania Mateusz Leśniewski.
Renta po wypadku i co dalej?
Raz przynane świadczenie nie oznacza, że osoba poszkodowana będzie otrzymywała je do końca życia. Dodatkowo zakład ubezpieczeń ma prawo weryfikować stan zdrowia poszkodowanego.
Ponadto w skrajnych przypadkach może chcieć odebrać rentę lub ją obniżyć. Osoba poszkodowana również może jednak działać i mieć wpływ na jej wysokość. Wniosek o podniesienie renty nie jest jedym który można rozważyć. O innych możliwościach piszemy w artykule poniżej:
Wysokość renty odszkodowawczej jak piszemy, nie jest ustalona raz na zawsze. Może ona zostać zmieniona, a to oznacza, że może być wyższa, ale także niższa, co więcej wszystko zależy od zachowania ubezpieczyciela oraz tego jak często będzie chciał weryfikować przyznane świadczenie. Kwota wypłacana co miesiąc zależy od stanu zdrowia osoby poszkodowanej, ale również od otoczenia gospodarczego. Jesli bowiem sytuacja rynkowa się zmienia czyli rosną np. ceny leków oraz rehablitacji można starać się o podniesienie renty.