Początek roku to niekiedy nowa strategia rozwoju firmy, z którą wiążą się nowe inwestycje. Te z kolei generują, często nie małe, dodatkowe nakłady kosztów. Czasami trudno je sfinansować z firmowej kieszeni, dlatego przedsiębiorcy sięgają po produkty instytucji finansowych. Z kim najlepiej podjąć decyzję o kredycie firmowym? Z doradcą finansowym czy może bankiem?
Jak podaje Związek Banków Polskich, blisko połowa średnich firm i ponad jedna trzecia małych i mikro przedsiębiorstw korzysta z kredytów bankowych. Na koniec marca ubiegłego roku banki w Polsce udzieliły przedsiębiorstwom łącznie 334 mld zł kredytów. Jak odnaleźć się w gąszczu ofert, propozycji i okazji banków i wybrać tą najkorzystniejszą?
Bank – czy jest na to czas?
Bez względu na to, na jaką formę pomocy od banku zdecyduje się firma, już na starcie musi odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytanie – czy przy podjęciu decyzji skorzystać z pomocy banku czy niezależnego doradcy finansowego? Zanim klamka zapadnie, warto przyjrzeć się bliżej obu rozwiązaniom.
Dostęp do placówki bankowej jest stosunkowo łatwy, ponieważ dysponują one wieloma placówkami. Czasami od ręki można otrzymać odpowiedzi na podstawowe pytania dotyczące interesujących produktów finansowych. Wychodząc z oddziału może się wydawać, że wiemy już wiele i do tego zaoszczędziliśmy czas. Może to być jednak złudne odczucie, bo podobną propozycję ma dla bank X, bank Y, a pewnie i Z. Gdy okazuje się, że w każdym trzeba spędzić wspomniane pół godziny, to suma ta się zwielokrotnia, a poczucie oszczędności czasu znika. Wizyta w każdej kolejnej placówce to również kolejna porcja fachowej nomenklatury. Spread, wibor, libor czy ubezpieczenie pomostowe? Bez wiedzy na temat finansów, łatwiej o przypadkową decyzję.
Doradca nie tylko doradzi
W analizie wielu ofert banków może być pomocny niezależny doradca finansowy. Wg Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów już 17 proc. Polaków czerpie wiedzę na temat produktów finansowych właśnie od doradców. Doradca może przedstawić oferty kilkunastu banków, porównać je, wskazać na wady i zalety danego rozwiązania względem innego.
– Doradca finansowy skupia wiedzę o różnych produktach w różnych bankach, a jednocześnie każdego klienta traktuje w sposób indywidualny – podkreśla Leszek Greń, Prezes Zarządu firmy FinUp, zajmującej się sprzedażą usług finansowych. – To doradca powinien dopasować ofertę do klienta, a nie klient dopasować się do oferty. Spokojna, rzeczowa rozmowa, bez używania obcych dla odbiorcy wyrażeń, poświęcony czas na analizę jego sytuacji i przede wszystkim dobry kontakt z klientem. To rzeczy, które dają doradcom oraz częściej przewagę na rynku – dodaje.
Ostateczna decyzja, czy podjąć współpracę z bankiem, czy też z doradcą, wymaga zastanowienia, jednak czynnik czas przemawia zdecydowanie na korzyść tej drugiej.
– Pamiętajmy, że mówimy o właścicielach firm, osobach które nie zawsze mają czas na wizyty w wielu bankach, a tym samym zdobycia wiedzy, która oferta jest aktualnie najlepsza. Przeświadczenie, że ich opieka to większe koszty to mit, bo skala oszczędności wynikająca z właściwego wyboru usług finansowych niekiedy kilkakrotnie to rekompensuje – podsumowuje Ryszard Korzonek, Prezes Zarząd Fintegra, integratora finansowego, współpracującego z największymi bankami oraz pośrednikami finansowymi.
Źródło: FinUp Sp. z o.o.