Wobec braku publikacji istotnych danych makroekonomicznych w poniedziałek na rynkach finansowych obserwowaliśmy kontynuację dotychczasowych trendów zainicjowanych przez rozstrzygnięcia w sprawie pomocy finansowej dla zadłużonej Grecji i liczne wydarzenia wspierające oczekiwania na przyspieszenie normalizacji stóp w USA.
Do Janet Yellen, prezes FED i Erica Rosengrena, prezesa oddziału FED w Bostonie, którzy niedawno wypowiadali się w jastrzębim tonie dołączył James Bullard, prezes oddziału FED z St. Louis (aktualnie bez prawa głosu w FOMC), który we wczorajszym wywiadzie dla sieci Fox Business stwierdził, że prawdopodobieństwo podwyżki stopy funduszy federalnych we wrześniu przekracza 50%, a spodziewany wzrost inflacji poprawi sytuację na amerykańskim rynku pracy.
Wypowiedź Bullarda ożywiła zainteresowanie inwestorów dolarem, który wcześniej nieco tracił na wartości z powodu korekty po otwarciu poniedziałkowej sesji EUR/USD w Europie, wspieranej pozytywną oceną Bundesbanku sytuacji gospodarczej w Niemczech. Narastające oczekiwania na przyspieszenie zacieśniania polityki pieniężnej w USA i drożejący dolar niekorzystnie wpływały na ceny surowców i powiązane z nimi waluty Kanady i Australii.
Nowozelandzki dolar uchronił się przed kolejnym spadkiem dzięki wspierającej wypowiedzi Johna Key’a premiera Nowej Zelandii. Przepływ kapitału w stronę amerykańskiego dolara zmniejszył także popyt na waluty rynków wschodzących w tym złotego. O godzinie 17:00 rynek hurtowy w Londynie zamknął się na poziomie EUR/USD 1,0864 (+0,33 % od 8:00), GBP/USD 1,5591 (-0,03 % od 8:00), USD/JPY 124,25 (+0,07 % od 8:00).
W poniedziałek doszło także do spektakularnej przeceny złota, które w ciągu kilku minut straciło 4% wartości w wyniku jego wyprzedaży przez inwestorów w Szanghaju. W wyniku normalizacji sytuacji wokół Grecji oraz na chińskich rynkach kapitałowych złoto straciło swój urok jako inwestycyjna bezpieczna przystań. Na wczorajsze doniesienia Reutersa o spłacie przez Grecję zadłużenia wobec MFW i EBC oraz informacje o otwarciu greckich banków komercyjnych i zwiększeniu dziennego limitu wypłaty gotówki dla Greków z 60 do 420 EUR pozytywnie reagowali inwestorzy na rynkach akcji. W poniedziałek znów rosła większość najważniejszych indeksów giełdowych w Europie (DAX: +0,53 %; CAC40: +0,35 %; FTSE100: +0,20 %).
Pod prąd w stosunku do głównego nurtu zmieniały się wyceny spółek z sektora wydobywczego, które traciły w związku z wyprzedażą na rynku złota. Wartość spółek Fresnillo, Lonmin i Randgold spadła wczoraj o ponad 4%.
źródło: Zespół Wspólnego Rynku