Polska energetyka przeżywa rewolucję i modernizację. W dużej mierze wynika to z regulacji unijnych – tzw. pakietu zimowego i regulacji BAT, dotyczących technologii oraz ich emisyjności. Jest to również spowodowane reformą systemu UE ETES (Europejski System Handlu Emisjami) – czyli handlu certyfikatami CO2. Na to wszystko nakłada się program rządowy, będący wynikiem powyższych zmian.
– Jest to plan klimatyczno-energetyczny, określający w jaki sposób będziemy produkować energię w najbliższych latach. Bardzo duże zmiany zapowiadane są w zakresie nowych, powstających mocy – powiedział serwisowi eNewsroom Marcin Roszkowski, prezes zarządu Instytutu Jagiellońskiego – Węgiel straci zajmowaną dotychczas pozycję i nie będzie odgrywać już głównej roli. Unia Europejska i polski rząd zmierzą się z nowymi wyzwaniami. Będzie to program dla Śląska – czyli wsparcia dla regionów, które zajmują się wydobyciem węgla kamiennego. Drugą kwestią będzie program dla górnictwa, który jest obecnie procedowany w rządzie. Wypadkowa powyższych czynników przesądzi, jak w Polsce wytwarzane będą ciepło i prąd.