Od 31 sierpnia koszt zakupu pierwszego mieszkania spadnie o 2%, ponieważ zostanie zniesiony podatek PCC dla osób kupujących swoje pierwsze mieszkanie na rynku wtórnym. Oznacza to ograniczenie kosztów transakcyjnych o około 1/4. Mimo to wciąż trzeba uwzględnić wydatki związane z notariuszem, pośrednikiem, opłatami sądowymi i kredytem hipotecznym.
Jest jeden warunek
Ulga dotyczy osób, które kupują pierwsze mieszkanie lub dom, ale tylko na rynku wtórnym. Wyjątek stanowi sytuacja, gdy osoba ma udział w nieruchomości nie większy niż 50% i został on nabyty w drodze dziedziczenia.
Likwidacja podatku PCC przy zakupie pierwszej nieruchomości to finansowa ulga, która pozwoli uniknąć nieoczekiwanych kosztów i zaskoczeń. Szacuje się, że przy zakupie dwupokojowego mieszkania w mieście wojewódzkim można zaoszczędzić od 6 do 12 tysięcy złotych.
Przeciętna używana kawalerka w mieście wojewódzkim na PCC wiązała się z wydatkiem około 5,7 tys. złotych. W niektórych miastach, takich jak Bydgoszcz, Katowice, Kielce, Łódź, Olsztyn czy Zielona Góra, koszt wynosiłby około 4-5 tys. złotych, ale w większych miastach, jak Gdańsk, Kraków czy Warszawa, mogłoby to być ponad 7 czy 8 tysięcy złotych.
Statystycznie rzecz biorąc, najmniej podatku PCC musielibyśmy zapłacić w Bydgoszczy, Katowicach, Kielcach, Łodzi i Zielonej Górze, gdzie wydatek przekraczałby 6 tysięcy złotych. Natomiast notariusze w Warszawie, Krakowie i Gdańsku pobraliby około 11-12 tysięcy złotych.
Ułatwienia dla kupujących pierwsze mieszkanie
Ulga w zakupie pierwszego mieszkania może pomóc uniknąć niemiłych zaskoczeń i dać przewagę osobom, które jeszcze nie nabywały nieruchomości. Niemniej wpływ tych zmian na rynek, ceny i popyt może być trudny do oceny, ponieważ dotyczą tylko części kupujących. Szacuje się, że osoby kupujące pierwsze mieszkanie stanowią około 30-40% popytu.
Brak podatku PCC to jedno z wielu ułatwień na drodze do własnego mieszkania. Osoby, które kupują pierwszą nieruchomość, mogą skorzystać również z „Bezpiecznego Kredytu 2%” i programu gwarancji, zwyczajowo znanego jako „kredyt bez wkładu własnego”.
Stracić mogą Ci, którzy chcieliby kupić kilka mieszkań znajdujących się na jednej działce. Jeśli takich lokali w naszym posiadaniu będzie co najmniej 5, to kupując szóste zapłacić trzeba będzie dodatkowy 6-proc. podatek PCC. Najmocniej uderzy to w rodzimych inwestorów, którzy nie znajdą sposobu na ominięcie opodatkowania, a chcieliby kupić np. 10 mieszkań na wynajem w jednym bloku.
Jednak fundusze inwestycyjne, które skupiają się na budowie portfeli mieszkań na wynajem, unikną tej daniny, ponieważ preferują nabywanie nieruchomości przed wyodrębnieniem pojedynczych lokali (na etapie projektu). Innym uczestnikiem rynku, który może ponieść straty, są samorządy. Podatek PCC stanowi część ich dochodu, więc brak tej daniny od osób kupujących pierwszy raz dom lub mieszkanie wpłynie negatywnie na gminne budżety.
Nowe przepisy mają ułatwić drogę do własnego mieszkania dla osób kupujących pierwszy raz. Osoby kupujące pierwsze mieszkanie stanowią około 30-40% popytu na rynku nieruchomości. Inwestorzy i samorządy mogą odczuć straty w związku z wprowadzeniem zmian, ponieważ inwestorzy kupujący wiele mieszkań na wynajem będą musieli zapłacić wyższy podatek PCC, a samorządy nie otrzymają tej daniny od osób kupujących pierwsze mieszkanie.
Źródło: Bartosz Turek, HRE Investment Trust; HREIT