Obecnie jedną z najważniejszych regulacji wymaganych w zakresie technologii blockchain i kryptowalut są przepisy dotyczące przeciwdziałania w zakresie prania pieniędzy i finansowania terroryzmu.
W wielu krajach powoli wchodzą one w życie. Widać więc odpowiedni kierunek zmian – mają one doprowadzić do tego, aby wymagania wobec takiej działalności nie odbiegały od obowiązujących na tradycyjnym rynku finansowym. Może to doprowadzić do otwarcia rynku. Wszystkie podmioty istniejące w branży będą musiały działać zgodnie z przepisami, które dotychczas nie istniały. Wymagają one m.in. identyfikacji klienta, analizy i historii transakcji, tego skąd pochodzą środki. Są to regulacje, które z jednej strony zabezpieczają transakcje, aby nie były one wykorzystywane do prania brudnych pieniędzy i finansowania terroryzmu. Pozwalają jednak też na to, aby rynek zaczął działać w pełni transparentnie i zgodnie z prawem. Dotychczas było to niemożliwe, ponieważ nie istniały odpowiednie przepisy.
– W Polsce w ciągu trzech najbliższych miesięcy wejdzie w życie nowa ustawa o przeciwdziałaniu w zakresie prania brudnych pieniędzy, która wprowadza m.in. czwartą i piątą dyrektywę unijną w tym zakresie – powiedział Paweł Kuskowski, prezes firmy Coinfirm – Reguluje ona podmioty takie, jak giełdy wymiany walut i portfele obsługujące wymianę walut, czyli tzw. wallety. Są to jedne z najbardziej progresywnych zmian w Europie, a być może nawet na świecie. Regulacje te zrównują działalność biur i firm płatniczych, a nawet banków z działalnością podmiotów obsługujących płatności kryptowalutowe. Jeżeli ustawa wejdzie w życie, tradycyjne instytucje finansowe będą miały problem z wypowiadaniem umów oraz odmową otwarcia kont dla giełd i portfeli kryptowalutowych. Głośnym w ostatnim czasie przypadkiem jest sprawa giełdy Bitfinex, która miała konto obsługujące transakcję w jednym z banków spółdzielczych. Bardzo duże środki, które przez nie przeszły, zostały zatrzymane jako pochodzące – rzekomo – z działalności przestępczej. Nie ma jednak pewności, czy tak rzeczywiście było. Dzięki rozwiązaniom regulacyjnym będzie możliwość rzetelnego sprawdzenia działalności danego podmiotu i tego, w jakim zakresie nie był on zgodny z istniejącymi przepisami. Obecnie środki mogą zostać zajęte i uznane za pochodzące z nielegalnych działań bez pewności, czy tak naprawdę było. Jeżeli nowe przepisy wejdą w życie, będzie można analizować przypadki pod kątem zgodności z konkretnymi regulacjami – wskazał Kuskowski.
źrodło: enewsroom.pl