Mieszkania wakacyjne cieszą się coraz większą popularnością. Jeszcze niedawno nieruchomości, które stanowiły przystań na wakacje były luksusem zarezerwowanym tylko dla najbogatszych. To oni mogli sobie pozwolić na posiadanie drugiej nieruchomości nad morzem, czy w górach. Dziś coraz więcej Polaków decyduje się na zakup kolejnego mieszkania poza miejscem zamieszkania. Jak wynika z danych Rednet Consulting przynajmniej 30% nabywców wspomina o kupnie apartamentu wakacyjnego na własne potrzeby oraz pod kątem inwestycyjnym.
Rok 2020 okazał się pod tym względem rekordowy. Począwszy od maja nieruchomości wakacyjne notują znaczące wzrosty sprzedaży. Zakupy tego mieszkań niejednokrotnie odbywają się na odległość, bez fizycznej wizyty na terenie nieruchomości. Osoby świadome rynku widzą, że jest to najlepszy okres na tego rodzaju zakupy i nie zwlekają z decyzjami. Dlaczego tak się dzieje?
Mieszkania wakacyjne – dobra lokata kapitału
Jak pokazują doświadczenia ekspertów redNet 24 znaczna większość tego typu nieruchomości kupowana jest za gotówkę. Przypadki kredytowania są w takich wypadkach sporadyczne. Potwierdza to, że nieruchomości tego typu są traktowane jako lokata kapitału. Kupującym, którzy dysponują gotówką opłaca się ulokować oszczędności w tzw. mieszkanie wakacyjne, nawet bez konieczności wynajmowania go turystom.
Wysoka inflacja oraz plany wprowadzenia „ujemnego oprocentowania” przez banki, a także niemal zerowe stopy zwrotu z lokat sprawiły, że coraz więcej osób wybiera nieruchomości jako bezpieczną alternatywę dla zabezpieczenia majątku. Ze względu na te stopy zwrotu. Polacy wciąż uważają nieruchomości za najbezpieczniejszą inwestycję w czasach kryzysu ze względu na długoterminowy charakter i stosunkowo niski poziom ryzyka.
Nieruchomości ciągle w cenie
Mimo obaw wywołanych pandemią, wzrost cen nieruchomości nie zwolnił. Natomiast ceny nieruchomości w wakacyjnych kurortach urosły jeszcze bardziej. Od marca 2020 roku do lipca 2021 r. średnia cena mieszkań w nadmorskich, wakacyjnych miejscowościach wzrosła o ponad 12%. Mimo to apartamenty wakacyjne cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem klientów.
Wszystko to sprawia, że nawet bez kolejnego zamykania usług turystycznych rynek nieruchomości wakacyjnych w kolejnych miesiącach będzie odnotowywać kolejne wzrosty, a zapotrzebowanie na tego typu produkt szybko nie minie i po wyprzedaniu trwających inwestycji w trakcie obecnego boomu, przyszłe oferty z drugiej ręki mogą być już znacznie droższe.
Wypadowy azyl
Lockdown, który ograniczył dostęp do usług turystycznych i noclegowych, zrodził w wielu osobach chęć posiadania własnego azylu w niepewnych czasach. Z kolei w wyniku popularnego Home Office’u Polacy stają się coraz mniej przywiązani do swojego miejsca pracy. W takiej sytuacji, miejsce z dala od zgiełku, do którego możemy się udać w każdej chwili, znacząco poprawia komfort życia. Takie nieruchomości powstają zwykle w atrakcyjnych, turystycznych lokalizacjach, wyróżniających się bliskością przyrody czy zachwycającymi widokami. Najpopularniejsze lokalizacje na tzw. drugi dom to zdecydowanie miasta na wybrzeżu Polski.
Źródło: redNet24