Początek czerwca na rynkach finansowych rozpoczął się mocnym akcentem. Inwestorzy poznali znaczącą porcję danych ze strefy euro, które tym razem w większości nie zawiodły. Wartości indeksów zaufania okazały się wyższe od oczekiwań rynku. Stopa bezrobocia za kwiecień wyniosła 10,2%, podczas gdy dynamika sprzedaży detalicznej wyniosła zaledwie 1,4%. Cieszyć natomiast mogą finalne odczyty indeksów PMI, które dla sektora przemysłowego i usługowego wyniosły kolejno 51,5 pkt oraz 53,3 pkt. W centrum uwagi inwestorów znalazło się posiedzenie Rady Prezesów ECB. Zgodnie z oczekiwaniami rynku stopy procentowe nie zostały zmienione, jednakże sporo emocji wywołały słowa Mario Draghiego, w których podkreślił, że niski poziom stóp procentowych jest pochodną słabej kondycji europejskiej gospodarki. Miniony tydzień nie przyniósł dobrych wieści ze Stanów. Rozczarowujące okazały się wartości indeksów Conference Board oraz Chicago PMI. Oliwy do ognia dolały dane z rynku pracy, zwłaszcza te dotyczące zmiany wielkości zatrudnienia. Z drugiej strony, stopa bezrobocia w maju wyniosła 4,7% wobec 5% w kwietniu, co oznacza, że amerykański rynek pracy jest niezmiernie mocny i wykorzystał już potencjał do dalszej poprawy. Nieco w tle pozostały odczyty z Chin – wartości indeksów PMI dla sektora usługowego i przemysłowego wyniosły kolejno 51,2 pkt oraz 49,2 pkt. W skali całego tygodnia, NASDAQ wzrósł o 0,2%, DJI zniżkował o 0,4%, natomiast S&P500 nie zmienił swojej wartości. W Europie, francuski CAC40 zniżkował o 2,1%, niemiecki DAX o 1,8%, a brytyjski FTSE250 o 1%.
Polski rynek giełdowy powrócił do tendencji spadkowej – w skali tygodnia WIG20 stracił 2,5%, mWIG40 2,4%, a sWIG80 2%. Inwestorzy poznali finalny odczyt wzrostu PKB w pierwszym kwartale 2016 roku. Wynik pokrył się z pierwotnym szacunkiem i wyniósł 3% rdr. Ponadto, inwestorzy poznali wartość indeksu PMI dla sektora przemysłowego – 52,1 pkt w maju wobec 51 pkt w kwietniu. Ciężarem dla warszawskiego parkietu jest napięta sytuacja polityczna, natomiast gwoździem do trumny okazały się ostatnie doniesienia na temat scalenia OFE w jeden podmiot. Efektem finalnym wydaje się być odpływ kapitału zagranicznego, który znajduje swoje odzwierciedlenie w malejących obrotach na GPW w Warszawie.
W obecnym tygodniu kalendarium ekonomiczne będzie mniej bogate. Niemniej jednak, warto zwrócić uwagę na finalny odczyt wzrostu PKB w pierwszym kwartale 2016 roku dla strefy euro. Ponadto, w centrum uwagi inwestorów znajdą się dane z Chin: bilans handlowy oraz dynamika sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. W Polsce, odbędzie się posiedzenie RPP (po raz ostatni z udziałem prezesa Marka Belki).
Analiza techniczna
Wykres 1. WIG20 w interwale dziennym. Źródło: Stooq
Po bardzo spokojnym początku tygodnia, na rynek powróciły niedźwiedzie, które zdominowały rynek. W najgorszym momencie tygodnia, WIG20 znalazł się poniżej 1750 pkt. Piątkowa sesja przyniosła korektę, dzięki której indeks największych spółek zakończył pierwszy tydzień czerwca na poziomie 1793 pkt. Indeks blue chipów znajduje się w bardzo wyraźnym kanale spadkowym. Ponadto, ostatnim spadkom towarzyszył wyższy wolumen obrotów, który potwierdza obecny trend. Oscylator RSI pozostał neutralny. Najbliższym wsparciem jest poziom 1742 pkt, który stanowi 76,4% zniesienia Fibonacciego, natomiast ewentualnym oporem jest psychologiczna granica 1800 pkt.
Wykres 2.Echo w interwale dziennym. Źródło: Stooq
Tym razem, na wyróżnienie zasługują walory spółki Echo, które w skali całego tygodnia wzrosły o 10,8%. W efekcie, na wykresie powstała istotna luka cenowa. Wzrosty były reakcją inwestorów na komunikat dotyczący wypłaty bardzo sowitej dywidendy. Obecny rok jest bardzo udany dla spółki – kurs zdołał zakończyć długoterminowy trend horyzontalny i systematycznie zbliża się do swoich historycznych szczytów (9,55 zł). Warto jednak zauważyć, że oscylator RSI sygnalizuje wykupienie rynku i niebawem może wskazać sygnał sprzedaży.