3,3 – taką średnią ocenę mają ustawy, które w 2017 roku zostały podpisane przez Prezydenta. Z 207 ustaw Warsaw Enterpise Institute wybrał 30, które sprawdził. Były to ustawy, najważniejsze z punktu widzenia przedsiębiorczości i funkcjonowania państwa, bądź te które budziły największe emocje społeczne.
Średnia ocena 3,3 sama w sobie nie wzbudza szczególnego zachwytu – plasuje polską legislację gdzieś na granicy przeciętności w stosunku do oczekiwanego stanu a umiarkowanie zadawalającego poziomu. Ocena ogólną w górę windują prorozwojowe ustawy w ramach „100 zmian dla firm” przygotowanymi pod kierownictwem Mateusza Morawieckiego. W podatkach nie był to szczególnie przełomowy rok, ale tegoroczne zmiany takie jak łatwiejsze rozliczenie podatkowe czy ulgę inwestycyjną WEI uznał za pozytywne.
Oceny w poszczególnych obszarach:
Gospodarka: 3,36
Edukacja i Nauka: 4
Wymiar Sprawiedliwości: 3
Podatki: 5
Zdrowie: 3
Bezpieczeństwo i Administracja: 2,6
Prawie wszystkie najgorsze rozwiązania były inicjatywami poselskimi. Jak zauważa WEI uproszczony tryb procedowania tego typu projektów sprzyja uchwalaniu prawa na szybko. Widoczna jest również tendencja do przegłosowywania w taki sposób ustaw budzących społeczne kontrowersje. Ciężko także wskazać jednego odpowiedzialnego za dane rozwiązanie prawne, co rozmywa polityczną odpowiedzialność.
Innym niepokojącym trendem, na który zwraca uwagę WEI jest ustawowe ograniczanie kompetencji samorządu terytorialnego widoczne m.in. w ustawie o prawie wodnym czy też w ustawie o zgromadzeniach.
Liderem rankingu wśród polityków została minister Elżbieta Rafalska m.in. dzięki ustawie ułatwiającej w Polsce prowadzenie żłobków. Pierwsze miejsce zawdzięcza jednak prezydentowi, który odesłał ustawę o zniesienie limitu 30-krotności składki do Trybunału Konstytucyjnego. Gdyby ta weszła w życie bez wątpienia mocno obniżyłaby średnią Pani minister. Do prymusów WEI zaliczył też Jarosława Gowina, z rozwiązaniami w dziedzinie Nauki i Annę Streżyńską, odpowiedzialną za cyfryzację kraju.